Będzie przyjemnie dla oka? Zagłębie kontra Cracovia

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2015-09-18 06:10 | Zmodyfikowano: 2015-09-18 06:10

To starcie sąsiadów z tabeli, choć w tym sezonie różnice między drużynami są tak niewielkie, że po meczu może się okazać, że mówimy od drużynach z dwóch krańców Ekstraklasy. Zagłębie jest szóste, a Cracovia piąta. Obie drużyny mają po 12 punktów, a takim samym dorobkiem mogą pochwalić się jeszcze cztery inne drużyny (w tym Śląsk Wrocław). Teoretycznie zatem zwycięzca dzisiejszego starcia może zostać wiceliderem (pozycja pierwszego Piasta Gliwice - 18 pkt. - jest niezagrożona), ale z drugiej strony przegrany może spaść nawet na 12 miejsce.

W piątkowy wieczór liczymy jednak przede wszystkim na kawał dobrego futbolu. Lubinianie choćby w ostatniej kolejce w wyjazdowym starciu z Legią Warszawa (2:2) pokazali, że mogą rywalizować z każdym. Cracovia, choć swój ostatni mecz przegrała (2:3 u siebie z Termalicą Nieciecza), to gra jedną z, jeśli nie najładniejszą piłkę w lidze.

"Pasy" są najlepszą wyjazdową drużyną w Ekstraklasie. Na obcych stadionach piłkarze Jacka Zielińskiego wygrali trzy mecze i raz podzielili się punktami. Do tego stracili zaledwie gola. Zespół z Krakowa to zresztą najszczelniejsza obrona w lidze. Osiem straconych bramek to dorobek, którym może się pochwalić tylko wicelider - Pogoń Szczecin.

Wśród gospodarzy na pewno nie zobaczymy dziś Michala Papadopulosa. Napastnik pauzuje za kartki. Najprawdopodobniej zabraknie też Jana Vlasko. Pomocnik co prawda w tym tygodniu wrócił do treningów po kontuzji, ale jest mało prawdopodobne, by znalazł się w meczowej osiemnastce.

Goście do Lubina przyjadą z jednym osłabieniem - Jakuba Wójcickiego z udziału w spotkaniu wykluczają cztery żółte kartki.

Początek spotkania Zagłębie Lubin - Cracovia dziś o 20.30.

Reklama