Nowa siła polityczna we Wrocławiu?

W mieście powstaje Wrocławski Ruch Obywatelski z ambicjami związanymi z wyborami samorządowymi za 4 lata. Jednym z liderów nowej organizacji jest zresztą były niezależny kandydat na prezydenta stolicy Dolnego Śląska, Tomasz Owczarek.

Aktywiści nie ukrywają, że we Wrocławiu przyszedł czas na zmiany i chcą "wziąć odpowiedzialność we własne ręce".

Część działaczy to m.in. organizatorzy zakończonego niepowodzeniem referendum lokalnego, które nie doszło do skutku, bo nie udało się zebrać odpowiedniej liczby głosów pod wnioskiem o głosowanie. Aktywiści nie ukrywają swoich ambicji i nie zamierzają rezygnować z krytyki władz Wrocławia.

"I choć zjednoczyła nas walka o linie tramwajowe, to wiemy, że miasto to nie jedynie transport publiczny, ale także indywidualny i cały szereg innych obszarów. Miasto tworzą mieszkańcy więc równie istotne są dla nas kwestie społeczne, edukacyjne, środowiskowe i ekonomiczne" - napisali w oświadczeniu do mediów.

Dalej młodzi politycy piszą: "Nie ukrywamy też, iż dojrzeliśmy do chwili, gdy należy stwierdzić, iż sama zwykła aktywność to zbyt mało. Prawdą jest, że poświęcamy czas i energię na uczestnictwo w różnego rodzaju konsultacjach miejskich, tudzież sami występujemy z inicjatywami i petycjami. Najczęściej kończą się one ze strony władz Wrocławia niespełnionymi obietnicami, a wypracowane wizje, koncepcje, strategie nie są realizowane. Zamierzamy to zmienić, także przewidując wzięcie na siebie odpowiedzialności za podejmowane decyzje".

Aktywiści z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego podkreślają, że dopiero tworzą organizację i zapraszają do niej wszystkich, którzy chcą działać lokalnie. Nie zamykają drzwi osobom związanym z partiami politycznymi.