5-letni chłopiec poparzony podczas grilla

Dominik Panek | Utworzono: 2009-05-19 12:21 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Łatwopalna ciecz ochlapała ubranie chłopca i zaczęła na nim płonąć. Chłopiec najpierw trafił do szpitala w Miliczu, potem został przewieziony do Krakowa. O wszystkim opowiada Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji:

Okazało się, że poparzenia objęły 30 proc. powierzchni ciała. Dziadek miał 1, 5 promila alkoholu w organizmie.

 


 

Reklama
Dźwięki

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.