Na Rynku manifestowano przeciwko rasizmowi i nienawiści

Dorota Kuźnik | Utworzono: 2016-02-06 16:33 | Zmodyfikowano: 2016-02-06 16:33
Na Rynku manifestowano przeciwko rasizmowi i nienawiści - fot. Dorota Czubaj
fot. Dorota Czubaj

Początkowo dzisiejsza pikieta miała być kontrą do manifestacji niemieckiej Pegidy, jednak tę drugą odwołano. - Manifestacji nie ma, ale problem jest, dlatego postanowiliśmy dzisiaj tutaj przyjść - mówili zebrani na miejscu wrocławianie:

Inny nie znaczy gorszy - chcemy to pokazać - tak mówili przeciwnicy antyislamskiej Pegidy. - To forma solidaryzowania się nie tylko z wyznawcami islamu, ale też osobami o innym kolorze skóry czy orientacji seksualnej - mówi jeden z organizatorów - Maciej Konieczny:

Organizatorami manifestacji, w której wzięło udział ok. 200 osób,  były między innymi Partia Zielonych i Partia Razem. 

Na Rynku pojawiło się kilku przedstawicieli narodowców, których wylegitymowała policja. Do żadnych zamieszek jednak nie doszło.

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~marne2016-02-08 07:47:20 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
~Nolta2016-02-07 12:56:53 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)
Jezu jakie tłumy. Chyba 2 tys. osób
~Morga2016-02-06 20:55:50 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)
Czyżby pedały i kmioty?
~Marek Fiksek2016-02-06 17:33:52 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Niestety ale ten artykuł jest nie do końca zgodny z prawdą.. Owszem, była manifestacja środowisk lewicowych, była ona trochę większa (na moje oko uczestniczyło w niej ok. 100 osób) niż liczba ludzi po drugiej stronie, którzy protestowali przeciwko sprowadzaniu nielegalnych imigrantów (także na moje oko ok. 80 osób, wśród nich jednak kilku wyrostków z wulgarnymi hasłami przeciwko islamistom, Kaczyńskiemu, i za jakimś bliżej nieokreślonym związkiem z Ukrainą, i Rosją.. Większość, która przyszła na manifestację w obronie europejskich, chrześcijańskich, i polskich wartości po dołączeniu tamtych wyrostków zaczęła się rozchodzić.. Nie przyszła przecież na awanturę, a żeby dołączyć do manifestacji która była wcześniej zapowiadana.. I to wcale nie lewicowej.. Tamta druga była zorganizowana pod dyktando partii Razem, która przywiozła nawet w teczce samego Zandberga..