Nie Było Grane: PJ Harvey, Julia Holter, zombie i wiecznie żywy Dylan

Michał Kwiatkowski | Utworzono: 2016-04-16 14:45 | Zmodyfikowano: 2016-04-16 14:45

Pierwsza i od razu ta najważniejsza: 8 listopada w ramach szacownego festiwalu Ars Cameralis, w Polsce zagra Julia Holter. Ostatnia płyta artystki, „Have You in My Wilderness", to jedno z najważniejszych wydawnictw ostatnich lat. Trudno się dziwić, jeśli na przestrzeni 10 kompozycji doskonale ze sobą współistnieje awangardowy polot z barokowymi, lecz nieprzesyconymi, aranżami a całość spaja intymny głos Holter. Muzyka wywołująca reakcję polimotoryczną, tak więc i na koncert będziemy czekać z wypiekami na twarzy.

Wiadomość numer dwa: sobotnie Record Store Day 2016, podczas którego wielu artystów uraczy nas niepublikowanymi wcześniej bądź specjalnie na tę okazję przygotowanymi nagraniami. Jednym z nich będzie Bob Dylan, który w sobotę zaprezentuje winylową EP-kę, zapowiadającą nowy album. Ep-kę, której oczywiście posłuchamy, a to przedsmak:

Wiadomość numer trzy: piątkowa premiera „The Hope Six Demolition ProjectPJ Harvey. Biorąc pod uwagę pozycję Harvey, jej nowa płyta jeszcze przed ukazaniem została obwołana jedną z najważniejszych pozycji wydawniczych tego roku. Ale zdecydowanie W A R T O było czekać długie 5 lat na nowy album PJ! A usłyszeć to nagranie na żywo, w lipcu? Czas chyba zacząć odliczanie.

Poza tym nowe granie z Polski czyli Jazzombie – jak smakuje kolaboracja Lao Che i Pink Freud?

Nową muzykę, ale i często niesłusznie zakurzone starocie, możecie znaleźć w audycji Nie Było Grane, która gości w każdą sobotę od 16.00 do 20.00 w Radiu Wrocław Kultura.

A przed 18-tą podzielę się z Wami dźwiękami, które wywarły na mnie największe wrażenie w tym roku. Doświadczenie psychodeliczne, gitarowe rzężenie, folkowe inspiracje i nieścieralna, kobieca siła – i to wszystko na przestrzeni 10 minut!

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.