Studenci z Wrocławia pojadą na Arktykę

źródło: Uniwersytet Wrocławski | Utworzono: 2016-04-22 21:49 | Zmodyfikowano: 2016-04-22 21:40

W skład zespołu wchodzi sześciu studentów Wydziału Nauk Biologicznych, członków Studenckiego Koła Naukowego Ekologów, trzech doktorantów Katedry Ekologii, Biogeochemii i Ochrony Środowiska oraz dwóch doświadczonych w badaniach arktycznych naukowców – prof. dr hab. Bronisław Wojtuń (Katedra Ekologii, Biogeochemii i Ochrony Środowiska) i dr Wojciech Szymański (Zakład Gleboznawstwa i Geografii Gleb Uniwersytetu Jagiellońskiego).

Uczestnicy wyprawy badawczej sprawdzą, jaki wpływ ma wydobycie węgla kamiennego na skażenie metalami ciężkimi – takimi jak arsen, glin, żelazo, mangan, cynk i nikiel – ekosystemów arktycznych. Określą też liczbę oraz rozmieszczenie gatunków roślin na obszarach poeksploatacyjnych, co umożliwi poznanie tempa sukcesji wtórnej, od której zależy regeneracja ekosystemu.

Badania terenowe zostaną przeprowadzone w okolicy miasta Longyearbyen w Isfjorden, centralnej części Spitsbergenu. Od początku XX wieku region ten jest głównym ośrodkiem wydobycia węgla kamiennego. W okolicy miasta znajduje się dziesięć kopalń. Tylko jedna z nich jest wciąż czynna. Te, które zakończyły swój żywot, zostały porzucone, a tereny, na których się znajdują nie były rekultywowane – większość instalacji i hałd nadal znajduje się na zboczach gór.

Badania dotyczące wpływu kopalni znajdujących się w regionach arktycznych na środowisko są nieliczne. W przeszłości sądzono, że te obszary są idealnym miejscem do składowania odpadów. Uważano, że niska temperatura, która ogranicza tempo procesów biologicznych i chemicznych, ograniczy również przedostawanie się toksyn do środowiska. Wyniki najnowszych badań wykazują jednak, że są one uwalniane w znacznych ilościach. Opublikowane dotychczas prace odnotowują silną degradację roślinności w otoczeniu kopalni. Stopień skażenia jest porównywalny z terenami kopalnianymi w ciepłym klimacie.

Kombinaty kopalniane po zaprzestaniu wydobycia stanowią idealne miejsce do prowadzenia badań nad procesem sukcesji wtórnej. Na tereny zdegradowane jako pierwsze wkraczają porosty i mszaki, dopiero później rośliny naczyniowe. Właśnie poprzez rośliny szkodliwe substancje mogą dotrzeć do ludzi.

Uzyskane przez SKN Ekologów dane będą cenne dla badaczy i instytucji zajmujących się rekultywacją i ochroną środowiska, a także – wykorzystane w praktyce – mogą przyczynić się do udoskonalenia sposobu zagospodarowania terenów pokopalnianych w celu ułatwienia ekosystemom powrotu do naturalnej równowagi.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Komentarz został usunięty2016-04-23 03:39:48 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty