Chrobry wciąż bez zwycięstwa w I lidze. Przegrał z Podbeskidziem

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2016-08-20 21:30

Podbeskidzie Bielsko-Biała szybko rozstrzygnęło losy meczu. W 13 minucie dośrodkowanie z prawej strony wykończył Robert Demjan i było już 1:0 dla gości.

W 25 minucie wynik ustalił Damian Chmiel, który w sytuacji sam na sam pokonał Karola Szymańskiego.

Chrobry miał w tym meczu sporo szans by zdobyć chociaż kontaktowego gola, ale, że ta sztuka mu się nie udała to po czterech kolejkach w rubryce "bramki strzelone" wciąż przy głogowskim klubie widnieje zero. Jedna z najlepszych defensyw poprzedniego sezonu straciła już za to siedem goli i z zaledwie punktem zamyka pierwszoligową tabelę.

Powiedzieli po meczu:

Trener Chrobrego Ireneusz Mamrot - "Darek Dźwigała zawsze lubi mówić czy wygrał zasłużenie czy nie. Dziś nie powiedział. Ból jest ogromny, bo pod każdym względem wyglądaliśmy dobrze jako drużyna. Pierwsze mecze od strony fizycznej były gorsze. Z każdym coraz lepiej i dziś już bardzo dobrze. Więc dlaczego przegraliśmy? Zabrakło jednej rzeczy. Dużej jakości w polu karnym, którą dziś miało Podbeskidzie. No i spokoju w dograniu piłki. Mieliśmy ich mnóstwo dogrywanych z boku, ale zawsze albo trafiały kogoś w nogę albo wszystko przecinał bramkarz. Wydaje mi się, że dziś powstała drużyna, bo wyglądała bardzo dobrze. Piłkarskie szczęście musi w końcu do nas przyjść. Mecz powinniśmy wygrać juz w Pruszkowie. Gdyby dziś przy tej grze udałoby się ugrać chociaż punkt, byłoby dużo lepiej w tabeli. A tak pozostaje skupić się mocno na Puławach."

Trener Podbeskidzia Dariusz Dźwigała - "Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy do bardzo dobrej drużyny. Nie patrzyliśmy przez pryzmat tabeli, tylko po prostu znam zespoły od dłuższego czasu prowadzone przez trenera Mamrota. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że czeka nas bardzo dużo pracy biegowej. Było widać, że nie byliśmy sobą w tym przypadku. Słabiej biegaliśmy. Cieszy początek, bo podeszliśmy bardzo wysoko i ułożył się ten mecz dobrze, szybko strzeliliśmy bramkę. Cieszy też, że wygraliśmy kolejny mecz. Oczywiście, z dużym szczęściem, bo Rafał w ważnych momentach znów ratował nas przed bramką kontaktową. No i wreszcie cieszy też pierwsze zwycięstwo z trenerem Mamrotem, bo jeszcze nigdy z nim nie wygrałem. Trzeba tez umieć przy słabszym spotkaniu zdobyć komplet punktów."

Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:2)

Gole: Robert Demnaj 13', Damian Chmiel 25'

Chrobry Głogów: Karol Szymański - Michał Ilków-Gołąb, Seweryn Michalski, Bartosz Kwiecień, Kamil Szubertowski - Dominik Kościelniak (79' Bartosz Machaj), Mateusz Machaj, Marcel Gąsior, Łukasz Szczepaniak (19' Damian Kowalczyk), Damian Sędziak - Paweł Wojciechowski (71' Sebastian Bonecki).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Marek Sokołowski, Adam Deja, Robert Menzel, Mariusz Magiera - Łukasz Sierpina (89' Paweł Tarnowski), Daniel Feruga (77' Dariusz Kołodziej), Daniel Mikołajewski, Damian Chmiel, Tomasz Podgórski (70' Damian Jakubik) - Robert Demjan.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.