Klęska żywiołowa w Lubinie?
Sylwia Jurgiel |
Utworzono: 2010-01-14 14:15 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
W uzasadnieniu podają, że m.in. służby ratownicze mają praktycznie uniemożliwiony wjazd na teren większości posesji. Tymczasem wojewoda nie widzi powodów do wprowadzania stanu nadzwyczajnego.
Gmina Lubin szacuje, że samo oczyszczenie dachów w szkołach, przedszkolach oraz budynkach sportowych pochłonie 400 tys zł. Samorząd nie ma takich pieniędzy.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.