Zginęła uderzona przez radiowóz

Policyjny radiowóz uderzył we włączające się do ruchu auto. Kierująca samochodem osobowym młoda kobieta zginęła.

Kierowca radiowozu jechał z nadmierną prędkością. Nieoficjalnie wiadomo, że właśnie rozpoczynał pościg za innym samochodem - nie zdążył nawet włączyć sygnałów ostrzegawczych.

Mniej więcej w połowie ulicy, z podporządkowanej drogi wyjechał opel. Wówczas doszło do zderzenia. Impet był tak ogromny, że szczątki obu aut odrzuciło o kilkadziesięt metrów - relacjonują świadkowie.

Mimo że karetka pojawiła się niemal natychmiast, kobiety kierującej oplem nie udało się uratować. Obecny na miejscu prokurator na tym etapie nie chce mówić o winie któregokolwiek z uczestników wypadku.

Mieszkańcy okolicznych ulic od dawna wskazywali, że samochody parkowane często przy skrzyżowaniu ograniczają widoczność innym użytkownikom ruchu.