Koszykarki Ślęzy Wrocław zagrają w Polkowicach z CCC

Robert Skrzyński, mat.prasowe | Utworzono: 2017-02-17 07:30

Trudne zadanie czeka koszykarki Ślęzy w 19 kolejce ekstraklasy. Wrocławianki zmierzą się na wyjeździe z CCC Polkowice.

Do zakończenia sezonu zasadniczego wrocławiankom pozostały do rozegrania tylko cztery mecze, a ten w Polkowicach wydaje się najtrudniejszym. Jeśli jednak Ślęza chce utrzymać pierwsze miejsce, nie licząc przy tym na potknięcie Wisły Kraków, to musi wygrać.

CCC już przed sezonem było kreowane na faworyta do gry w wielkim finale. Zespół zaczął jednak słabo, a to pociągnęło za sobą lawinę zawirowań – zmieniali się trenerzy, zmieniały się zawodniczki. Polkowiczanki do dziś przegrały siedem meczów w ekstraklasie i aż 11 w Eurolidze, ale ostatnie tygodnie CCC to już w miarę ustabilizowana gra na wysokim poziomie. Potwierdzeniem tego są wyniki. W lidze polskiej drużyna trenera Marosa Kovacika niedawno rozgromiła Wisłę 81:57 i nie dała większych szans AZS-owi UMCS Lublin, wygrywając na wyjeździe 66:54. W środę zaś polkowiczanki ograły u siebie francuski ESBVA-LM 77:68.

Istotnym bodźcem dla poprawy gry i wyników CCC było pozyskanie Jamierry Faulkner. Latem ubiegłego roku Amerykanka rozegrała 39 meczów w Chicago Sky w lidze WNBA. Sezon w Europie zaczęła w tureckim klubie Mersin, ale w grudniu przeniosła się do Polkowic. Dzięki niej gra CCC jest bardziej uporządkowana. Faulkner świetnie kreuje inne zawodniczki (w meczu z ESBVA-LM miała aż 13 asyst), ale potrafi też sama zdobywać wiele punktów. Przy niej skrzydła rozwinęły także inne koszykarki, jak Marija Rezan, czy Isabelle Harrison. Dużym zagrożeniem jest także Walerija Musina, która w pierwszym ligowym meczu ze Ślęzą trafiła aż siedem razy za trzy.

Tamten wyczyn Rosjanki na niewiele się zdał, bowiem CCC przegrało aż 58:83. Wrocławianki były lepsze także w półfinałowym starciu Pucharu Polski, gdy pokonały polkowiczanki 75:63. Te wyniki potwierdzają, jak dobrze Ślęza jest przygotowana do tego sezonu. Po przeciętnym początku rozgrywek, wrocławianki mogą się pochwalić świetnym bilansem 14 zwycięstwem i tylko jednej porażki w ostatnich meczach ligowych. Co więcej, niedawno do zespołu dołączyły Magdalena Koperwas i Kourtney Treffers. Ta ostatnia potwierdziła swoje umiejętności w spotkaniu z Ostrovią.

Początek meczu w sobotę o 19.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.