Oberwanie chmury w regionie. Powalone drzewa, zerwane dachy (FOTO)

Justyna Kościelna | Utworzono: 2017-03-02 14:52 | Zmodyfikowano: 2017-03-02 15:08
Oberwanie chmury w regionie. Powalone drzewa, zerwane dachy (FOTO) - Zakrzów, ul. Wilanowska; fot. Przemek Gałecki
Zakrzów, ul. Wilanowska; fot. Przemek Gałecki

Miało dziś popadać przelotnie i miejscami, ale patrząc na chmury, które co chwilę zbierają się nad Wrocławiem, lepiej weźcie więc ze sobą parasole - i to solidne, bo mocno też dziś wieje - w porywach do 80 km na godzinę (a w górach nawet 120 km/h). 

Przez silny wiatr Dolnoślązacy mają kłopoty z dostawą prądu. 9 tysięcy odbiorców jest w tej chwili bez energii elektrycznej we Wrocławiu.

Czytaj więcej: Mieszkańcy bez prądu (SPRAWDŹ)

Z powodu awarii, tramwaje w rejonie ul. Sienkiewicza miały znaczne opóźnienia. Stały też składy jadące do Leśnicy. W jednym z tramwajów połamał się pantograf. Później mieliśmy awarię zasilania. 



fot. Andrzej Owczarek


Wichura największe szkody poczyniła we Wleniu koło Jeleniej Góry, gdzie zerwała dach hali sportowej przy szkole. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Dyrekcja zdecydowała jednak o skróceniu zajęć uczniom. Wiatr zerwał też dach w budynku gospodarczym w Niedźwiedzicy w powiecie Legnickim, tam też na szczęście bez ofiar. Jak informuje Daniel Mucha z komendy wojewódzkiej straży pożarnej na tę chwile ratownicy interweniowali 60 razy. Najczęściej chodzi o połamane drzewa i konary, które blokują drogi.




fot. gmina Wleń


 

93 kilometry na godzinę - taką prędkość osiągał w porywach wiatr w czasie wichury, jaka przeszła nad regionem legnickim. W Jaworze strażacy udrażniają wyjście z budynku, z którego spadł dach.

Ponad sto próśb o interwencję odebrali strażacy zaledwie w ciągu godziny. Chodzi nie tylko o poprzewracane słupy ogłoszeniowe. Wiatr był tak silny, że na osiedlu Kopernika w Legnicy pozrywał fragmenty elewacji z termoizolacją. Na szczęście do tej pory nie ma informacji o poszkodowanych.

Są za to osoby uwięzione przez wichurę. W Jaworze na terenie przemysłowym przy ul. Kuzienniczej z budynku spadło około 300 metrów kwadratowych metalowego dachu. Konstrukcja spadła dokładnie przed drzwiami i wyjście z budynku jest w tej chwili niemożliwe. W środku jest czworo ludzi. Strażacy zapewniają, że ich oswobodzenia to jedynie kwestia czasu.

okolice Hali Stulecia, fot. Andrzej Owczarek

Wrocławski rynek w samo południe; fot. Barbara Zielińska 

W nocy niebo też będzie zachmurzone, możliwe są przelotne opady deszczu. Temperatura minimalna to 3°C. Nie przestanie mocno wiać.

W piątek na słońce również nie ma co liczyć. Do południa się nieco przejaśni, ale po południu, według prognoz, zachmurzenie będzie duże. Termometry pokażą około 12°C.

ul. Kwiska, fot. Jacek Drumowicz

Biskupin; zdjęcie naszej Słuchaczki

ulica Polarna we Wrocławiu (fot. Ewa Bartoszek) 

Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu (fot. Słuchacz)

Reklama

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~obserwator2017-03-03 08:10:27 z adresu IP: (77.253.xxx.xxx)
Małe sprostowanie (przedostatnie zdjęcie). Nie ulica Przyjaźni, lecz Polarna.
~vdsccdcdcd2017-03-02 22:20:34 z adresu IP: (83.7.xxx.xxx)
Zamiast zrobić wycinkę to czekają może kogoś zabije !
~Zła mama2017-03-02 17:12:39 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Proszę was napiscie do miasta bo dziasiaj na ulicy trzebnickiej te kolczatki co ludzie rozkładają na parapetach żeby gołębie nie siadaly zrywaly się i latały w powietrzu gdyby nie sklep obok mój 5 letni syn chyba nie miał by oka a napewno pocharatana buzie. Dziękuje
~opolak2017-03-02 16:17:56 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Winien dendrolog z Ratusza Czy decyzji o konieczności wycinek drzew nie powinni wydawać dendrolodzy. Problem w całym kraju. Nikt nie sprawuje opieki nad drzewostanem - zwłaszcza w miastach, przy liniach energetycznych, kolejowych, wzdłuż dróg. Drzewa sadzone byle jak i byle gdzie - małe drzewko inaczej wygląda za 20 lat. Drzewa stanowią olbrzymie zagrożenie, kiedy ich stan jest opłakany. W miastach - zwłaszcza topole - ich korzenie czynią olbrzymie szkody dla inżynierii podziemnej. Często system korzeniowy drzew jest kiepski i nie wytrzymuje naporu silnych wiatrów i drzewa przewracają się na budynki, samochody - czynią szkody. Czas zrobić porządek z kasztanowcami i topolami – to są drzewa do parków, terenów zielonych a nie przy budynkach i ulicach. Dlaczego na posadzenie drzew w obrębie miasta nie wydaje sie decyzji - tak jak na obiekt budowlany. Po 10-ciu latach to drzewo jest chronione prawem pomimo, że jego lokalizacja - zwłaszcza blisko budynku jest zagrożeniem. Wszystko ma swoje miejsce i drzewa też - na terenach zielonych, parkach. Przy budynkach tylko niskie drzewa i krzewy. Taki bałagan jest w całym kraju.
~less2017-03-13 18:01:24 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Identyczna, kuriozalna decyzja konserwatora w Szczawnie Zdroju! Tamtejsza ul. Mickiewicza przechodzi remont kapitalny łącznie z wymianą mediów podziemnych. Okazuje się, że aby utrzymać minimalną szerokość jezdni wkopuje się krawężniki w pnie drzew bo zakazano wycinania starych, miejscami spróchniałych z uschniętymi gałęziami drzew. Przebieg tej ulicy to najprawdziwszy slalom gigant!
~rence_precz2017-03-02 14:11:50 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
nie na Armii Ludowej a na Wilanowskiej!
~Redakcja2017-03-02 14:39:06 z adresu IP: (194.181.xxx.xxx)
Dziękujemy, to tuż obok, ale oczywiście już poprawione.