Lubin: 25-letni policjant popełnił samobójstwo. Był mobbingowany? To ustali śledztwo

ten duet komendant naczelnik chyba pracowal w chojnowie. W 2007 roku tam bylo to samo.....a nadzorował powiatowy. koziołek matołek we Wrocławiu tego nie widzi ?

nic dziwnego ,że to się dzieje w tej formacji , a może by ktoś tych naczelników ,komendantów oczywiście nie wszystkich prześwietlił w jaki to sposób po szkole średniej dostali się od razu do WSP w Szczytnie jakie były ich koneksje rodzinne i nie tylko /w większości to były tzw. RESERTOWE DZIECI dzięki układom już w tamtych czasach byli przygotowywani do rządzenia a z tego co się orientuję trwało to przynajmniej do ,97 roku/ dla tych osób zaznaczam w większości nie liczy się człowiek na niższym stanowisku ,ważne są jedynie ich awanse w strukturze. Nie jednego jak by wysłął na ulicę nie wiedział by co zrobić. Taki jest obecnie obraz zaznaczam nie wszystkich w tej formacji.

jeśli zrobił przez przełożonych to szkoda ze dał im wygrać ...

Szkoda młodego człowieka ale mam nadzieję że wreszcie karierowicz z Lubina piotr poleci. Policjanci koledzy stanmy wreszcie razem w całym kraju i mówmy głośno co tu się wyprawia. Sam przechodziłem podobne załamanie ale dzięki rodzinie i rozmowie z lekarzem jestem jeszcze czlowiekiem. Ale oczywiście jak tylko policjant pójdzie po poradę do lekarza psych to na dzień dobry by pokazać miejsce szeregu dostajemy skierowanie na komisje profilaktyka .

pytanie dla fuszy czy doliczają u Was w komendach procenty za uszczerbek na zdrowiu? i jakie zdarzenia do tego zaliczają.

Gdy awanse biorąc od KGP do komisariatu uzależnione są od liderów PiS i wstawiają różnych oszołomów bez doświadczenia i często z zaburzeniami psychicznymi.Powinno być norma ,że taki kandydat winien przejść ścieżkę podobna jaką przechodzi f-sz pod przykrywką i badany właśnie przez psychologów i psychiatrów z tej komórki.

znam przypadki,że psychiatra policyjny po rozmowie z f-szem dzwonił do K-nta KWP i relacjonował treść spotkania.Inni siedzący pod drzwiami to słyszeli i uciekli po skończonym przekazie.

Tak na marginesie, czy jest ktoś kto wie czym zajmuje się policyjny psycholog, na czym polega jego praca, jaki ma zakres obowiązków ? Pytam z ciekawości bo poza momentem przyjęcia do służby i pisania jakiegoś durnego testu u psychologa, to już dalej w służbie nigdy go nie widziałem i zastanawiam się na czym w ogóle polega ich praca. W ciągu 17 lat mojej służby psychologa widziałem tylko raz, przy pisaniu tego durnego testu gdy przyjmowali mnie do policji, a może wypadało by aby psycholog chociaż raz co 5 lat służby zatelefonował do poszczególnego policjanta i zapytał: ile pijesz ?, czy tylko w weekendy czy też po każdej służbie odwiedzasz monopolowy ?, czy walisz co dziennie oraz czy jedynym sensem życia nie stała się wizyta w monopolce. Wiem, przejawiam sarkazm, ale uważam, że nie po to do diabła podatnik wydaje miliony na etaty psychologów policyjnych, aby szeregowy policjant nawet nie znał swojego psychologa w swojej komendzie i nigdy nie widział go na oczy !!!!

A ja się pytam gdzie był policyjny psycholog komendowy ? Pytam czy raportował "wyżej" o złej, mogącej działać destrukcyjnie atmosferze w komendzie ? Czy prowadził rozpoznanie w zakresie identyfikacji przyczyn zlej atmosfery ? Czy typował potencjalne ofiary złej atmosfery ? Czy wytypował potencjalne ofiary i jakie działania pomocowe podjął ? A może po prostu psycholog siedział sobie za wysokiej oficerskiej grupie, do roboty przychodził na godz 9.00 i wychodził o 13.00, czas w pracy spędzał przed internetem i na załatwianiu prywaty a w ogóle policjanci w komendzie nawet nie wiedzą kim jest ten psycholog i gdzie ma swój ukryty gabinet ? POst scriptum: Skończyć w końcu z nierobami na wysokich etatach i dobrać się do tyłków nic nie robiących psychologów. Psycholodzy to banda darmozjadów dobrze wiedzących co dzieje się w komendach i widzących zaszczuwane i wykańczane ofiary. Niestety ta banda nie robi nic, mają wysoki etat, dobrą pensję, gabinet schowany w zakamarkach komendy aby nikt nie znalazł i nie niepokoił, przychodzą do roboty kiedy chcą i jak chcą a kontaktu z policjantem unikają jak ognia aby nie daj Boże nie otrzeć się o jakąś "problemową" sytuację. Rozliczyć psychologa za co pobiera pensję na oficerskim etacie skoro ludzie do siebie strzelają a on nie wie dlaczego i w porę nie reaguje, za co podatnik im płaci, chyab za bieganie po marketach w godzinach pracy ?????!!!!!

tak jest wszedzie zapraszam w szeregi!!!!

Szkoda chłopaka ale takie są realia przełożonych. Mała i mało na ich premie

Wszyscy się chowają za jakieś pseudonimy a sprawa jest bardzo poważna. Dupy im się teraz pala i co z tego. Na dobrą sprawę czy coś kolejna śmierć policjanta w tej chorej instytucji zmieni??? Jak zwykle jaki mobbing, nikt się nie odezwie bo jak tylko się ktoś wychyli to zanim tamtych wypierniczą to Ci co coś powiedzieli po stokroć pożałują.

Podobno w Zakopiańskim kryminalnym naczelnicy to też pomyłka jakaś.

Przełożeni w obecnych czasach to karierowicze i bebile oderwani od rzeczywistości ciągle mało , Młodsi Koledzy niech się nie przejmują ze kierownik , naczelnik , a nawet komendant drze mordę -zapomniał jak sam musiał robić i naciągać statystykę, nikt Was z Policji nie zwolni bo nie wypiszecie MK a żadna praca nie jest warta życia , a tak na marginesie to jak widzę w każdej komendzie jest tak samo SŁUPKI oby tym razem Prokuratura doprowadziła do SPRAWIEDLIWEGIO Końca , Kondolencje Dla Rodziny , Pozdrawiam

A może to dzisiejsza młodzież policyjna wychowana pod kloszem, że wszystko się należy na pierdnięcie i kwiknięcie jest po trochu winna ?? Może wszyscy chcą Ameryki a to ciągle Polska?? Oczywiście nie chcę oczyszczać przełożonych, którym również bije na dekiel i boją się odezwać swoim przełożonym i się wyżywają na podwładnych... ale jak wszędzie i w każdym zawodzie będą skrajności.... Powodzenia :)

...przynajmniej raz słyszę, że policjant popełnił samobójstwo, gdyż był mobbingowany....:-( , tak było jest i z pewnością będzie w 80% popełnionych samobójstw......ale skrzętnie przełożeni zamiatają ten bulwersujący problem pod dywan...bo dla nich kariera jest najważniejsza, choćby kosztem desperatów i denatów w służbie...:-(

STSTYSTYKA!!!!!!!! to jest główny winowajca i od tego się wszystko zaczyna!!! Wyścig komend komisariatów w tzw wynikach!!!! za mało zatrzymanych, za mało mandatów, teraz nawet za mało pouczonych!!!! Policja jest jak fabryka i tak potocznie jest nazywana, jest norma do wyrobienia i trzeba to wyrobić ,tylko że wymagania są coraz większe a człowiek to nie maszyna.

Służba w dzisiejszej policji to mina, pułapka i potrzask jakich mało. To wkładanie ludzi w bagno z którego ciężko wyjść bez uszczerbku, tylko nielicznym udaje się wydostać w stanie niepokiereszowanym. Los szeregowego policjanta i praca jaką musi wykonywać kojarzy mi się z pijanym maszynistą którego na siłę wbrew woli posadzono za stery do lokomotywy bez silnika i bez hamulców. Potem zapięto więcej wagonów z węglem niż lokomotywa może uciągnąć i w składzie pociągu poluzowano mocowanie kół oraz rozkręcono tory. Następnie maszyniście zagrożono, że jak nie dotrze do celu n a czas to zostanie ukarany a jak zrobi wypadek to zostanie okrzyknięty winnym i też będzie ukarany. Tak wygląda dziś los policjanta, jedni decydują się na samobójstwo, inny stają się psychicznie chorymi alkoholikami a co mądrzejsi i bardziej przewidujący oraz zapobiegliwi uciekają z policji gdzie pieprz rośnie.

mobing był i jest wszędzie tylko w policji nie zakwalifikowano go bo służba to nie praca. Wielu mam kolegów policjantów i każdy klnie na przełożonych, na brak szacunku

załóżcie anonimowy telefon albo anonimową stronę niech wypowiedzą się policjanci jak to jest w komendach naprawdę. Oficjalnie żaden policjant nie powie jak jest naprawdę bo system zabeżpieczył sie w bacik, że jak któryś policjant powie oficjalnie że jest źle to zaraz zwolnią go dla dobra służby. Chore ale prawdziwe

w podlaskiem jest to samo. Atmosfery to już nie ma. Bagno bagno

Podobna sytuacja jest w Ełku w warmińsko-mazurskim. szczególnie w patrolówce. Podpierdalanie jeden drugiego dla własnych celów, oczernianie innych w oczach przełożonych. A przełożonym "w to graj". Nic z tym nie robią i sami dopier..... policjantom. NIc z tym nie robią. Zasada tam jest taka: "policjant ma problem i powinniśmy mu pomóc w jakiś sposób, przeprowadzić rozmowę. Nie!!!! DOPIER....OLMY mu w jakiś sposób aby pokazać gdzie jest jego miejsce.

Jak zwykle w takich przypadkach pozamiatają wszystko pod dywan każdy z tych co pracują dobrze wie jaki jest nacisk na statystyki wyniki itd. niestety nie wszyscy to wytrzymują wyrazy współczucia dla rodziny przyjaciół i kolegów tragicznie zmarłego młodego policjanta. Jak to czytają ci co nami rządzą to prosiłbym o opamiętanie w tym owczym pędzie za wynikami statystykami bo sami widzicie do czego to prowadzi co jakiś czas słyszy się o samobójstwie policjanta i zawsze jest ta sama diagnoza problemy osobiste a ci co do tego doprowadzają pozostają bezkarni co najwyżej przeniosą ich do innej jednostki i dalej robią wyniki statystyki kosztem zdrowia i życia podległych im policjantów.

Polska to kraj biedny, zacofany ale ciągle udający, że wszystko jest OK, że działa sprawnie i prawidłowo (chu.., dup... i kamieni kupa to chybe jedynie prawdziwe slowa jakie wypowiedział były minister Sienkewicz). Przed 89 rokiem okradali ten kraj komuniści i sowiecki system gospodarczy, po 89 roku rozgrabili naród i gospodarkę SB-cy i ich agentura postawiona przy sterze w władzy pod płaszczykiem zmiany ustrojowej. Ostatnie lata to złodziejska działalność sprzedawczyków z PO służących bardziej zachodniemu kapitałowi niż naszemu narodowi. Pracę obecnej władzy usiłującej się wyrwać z kleszczy zaszłościowych uzależnień ocenimy dopiero za jakiś czas. Dlaczego do tego nawiązuję ? Aby wskazać, że polska cierpi na taką zapaść finansową, że kraju nie stać już na utrzymanie własnych służb państwowych. Polski nie stać na utrzymanie służby zdrowia, policji, wojska, aparatu administracji i wielu innych podobnych instytucji państwowych które powinny być "na garnuszku" państwa. Skoro polski nie stać na utrzymanie tych formacji to czy owe formacje mogą przestać istnieć ? Otóż nie mogą przestać istnieć bo ich istnienie jest kluczowe dla istnienia państwa. Co więc się wyprawia w formacjach ? A no to się właśnie dzieje w wielu instytucjach państwowych w tym i w policji od szeregowego wymaga się cudów przy absolutnym braku jakiegokolwiek zaplecza cedując wszystkie obowiązki i odpowiedzialnośc ne szeregowego który jest najniżej w hierarchi służbowej. Braki kadrowe, braki techniczno-sprzętowe, finansowa zapaść, zdemoralizowane najwyższe kierownictwo na najwyższych stanowiskach myślące tylko o emeryturach i mające ten rozlatujący się cyrk "głęboko w tyle"......., ale wymagania są, zarówno te polityczne, jaki i oczekiwania obywateli, więc ktoś te wszystkie niedomagania i trudności musi nadrobić, jest to szeregowy policjant, szary człowiek, któremu dokręca się śrubę na maxa aż do zerwania gwintu i zastrasza a to prokuratorem a to BSW a to zwolnieniem z roboty. I tak w efekcie kiedyś psychika klęka i żyć się odechciewa bo jak można "uprawiać ziemski ugór skoro pracodawca nie dał do ręki narzędzi rolniczych, nie zapewnił dostępu do nasion, co więcej zakazał wejścia na grunt będący cudzą własnością i jeszcze grozi prokuratorem i więzieniem, że na wiosnę żyto nie ugorze nie wyrośnie". Tak mniej więcej dziś wygląda praca w policji i nie dziwię, się ludzie sobie w głowy strzelają bo jak długo można to wytrzymać. Żołnierz przez większą część służby się szkoli a gdy pojedzie raz w życiu na 6 miesięczną misję do Iraku lub Afganistanu wraca z chorobą psychiczną typową dla osób które przeżyły działania wojenne tzw "zespołem nerwic i stresu pourazowego". Policjant przez szkoli się tylko pół roku potem przez 20 lata stale jest na wojnie, na wojnie z własnym przestępczym narodem i przełożonymi. Wyrazy współczucia dla rodziny, najszczersze kondolencje. Pozdrawiam i przestrzegam młodzież trzymajcie się z dala od służby w policji, ta firma albo Was wykończy albo zrobi z Was alkoholików.

Może coś zrobimy z tymi historiami dot. mobbingu w śród naszych kolegów, czas wstrząsnąć tępymi łbami. Na dzień dzisiejszy w Polsce nie ma jednostki gdzie by nie było elementów mobbingu. "Góra" sprzedaje prasie pierdoły jak to jest wspaniale w Policji, jacy to jesteśmy kryształowi. Rafale Jankowski może czas z tym coś zrobić, być może związek NSZZ Policjantów zorganizuje anonimowy telefon żebyśmy się przekonali o jaką skalą patologii mamy do czynienia. Czas pomyśleć o niezależnej pomocy prawnej dla Policjantów.

Szkoda młodego człowieka.Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny.

Odkąd miernoty kierownicze z wyższym wykształceniem hahaha nie mylić z inteligencją , kierują w tej formacji jaką jest policja na zasadzie przenoszenia wpojonych na studiach bzdur które sprawdzaja sie w korpo , nie bedzie tu lepiej i jedna, druga i kolejna smierc tego nie zmieni. Za kilka miesięcy sprawa przyschnie a panowie i panie pseudo kierownicy - teoretycy bez doświadczenia w służbie ( bo wasz papier nie daje doświadczenia) bedą żądzic jak w korpo w innym miejscu i dalej bedzie h.....wo.! K.......wa , K....wie łba nie urwie. !!!!!!!!

Sam byłem mobbingowany i to nie tak dawno temu. Pamiętam te nieprzespane noce, stres w drodze do pracy, w pracy, w drodze powrotnej z pracy. Ten stres przelewał się na dom, na rodzinę, znajomych. Pamiętam to uczucie bycia gorszym i to tylko dlatego, że nie wchodziłem w układy z przełożonymi. Wiedziałem jedno, nie mogę się poddać bo jeżeli to zrobię oni wygrają. Nie poddałem się i zawalczyłem. Los chciał abym na swojej drodze spotkał wielu przychylnych mi ludzi i dzięki nim znowu wierzę w tą instytucję . Uwierzcie mi ale w tej firmie na wysokich stanowiskach pracują jeszcze ludzie dla których szeregowy policjant coś znaczy i to jest piękne. Być może TY przyjacielu nie miałeś takiego szczęścia jak ja :(. Zawsze lepiej walczyć niż się poddać bo po tym nie ma już niczego. Spoczywaj w pokoju niebieski przyjacielu :(. Ps. dziś mój przełożony nie pracuję już ze mną i mam nadzieję, że już nigdy nie będzie nikogo krzywdził.

A co takie śledztwo zrobi? Ano to że przełożonego przeniosą do innej jednostki na wyższe stanowisko. W każdej jednostce powinni od razu wymienić komendantow i naczelnikow. Zaczynając od KGP (Kuźni Głupich Pomysłów ).

niestety tak to jest ktos wali sobie w łeb,a na końcu jest winna żona dziecko (nienarodzone) i wiele innych czynników które nie nosza munduru. Przeszedłem przez mundur zielony i niebieski obecnie pracuję w firmie cywilnej i powiem tak: jest normalnie idę do pracy z chęcią uśmiechnięty jakbym wyjarał co najmniej 3 blanty (nie używam żadnych świństw). W pewnej komendzie której pracowałem na terenie Warszawy miernoty były mianowane na stanowiska kierownicze (choć nie wszyscy- pozdrawiam wydziały p-ko życiu i zdrowiu) sterowanie ręczne pracownikami praca w wydz. operacyjnych zza biurka etc etc to doprowadzało do szału w nastepnej kolejności do otępienia nic się nie chciało. Mobbing jaki mobbing to jest instytucja z hierarchią poleceniami rozkazami. Szkoda tylko młodego człowieka i tego dzieciątka które nie pozna swojego ojca ŻAL wszystko idzie na zatracacenie. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia wielu 01 w Polsce z oczu patrzy sadysta lub .... STARCZY, juz sie zdenerwowałem

Spoczywaj w pokoju nieznany kolego. Wiem , że w tej firmie liczy się tylko statystyka i na to wszyscy pracują. Jeżeli czegoś brakuje to jet to sztucznie naganiane, KGP wysnuło mierniki które trzeba pełnić- bo jak się świeci na czerwono to opier..ol.

Śpij kolego.....

Spoczywaj w spokoju kolego, wyrazy współczucia dla rodziny a na koniec tak jak piszą w większości statystyki tabelki i słupki to jest cała Polska Policja !!!

W całej, powtarzam w całej Polsce tak jest. Policjantami dowodzą miernoty z oficerskimi szlifami lub nieco bardziej wyrafinowani osobnicy o naturze, która pozwalałaby dowodzić baranami na pastwisku, a nie ambitnymi i zaangażowanymi ludźmi. Wszystkie awanse w tej instytucji to fikcja. Robotnik nawet najmądrzejszy nigdy nie awansuje, jeśli posiada osobowość BMW(bierny mierny ale wierny) robi karierę, zapomniałem dodać o donosicielstwie, które jest powszechne. Naczelnicy celowo skłócają ze sobą ludzi ponieważ w ten sposób po 1 lepiej się nimi rządzi, a po 2 maskują swe kompleksy, których psychologowie u nich nie wychwycili. Przekazują informacje pozyskane od zaangażowanych funkcjonariuszy tym bardziej tępym bądź nierobom. Można by tą patologię opisywać godzinami, a i tak nic i nikt jej nie zmieni. Pozwolę sobie na puentę: Ta praca, nawet dla tych, którzy mają dla niej pasję nie jest warta ludzkiego życia!

Ciekawe czy się coś zmieni. Dla przełożonych w policji liczą się sztuczne wyniki i podwładni którzy wchodzą im w dupe. Może ktoś się weźmie za porządek w KMP konin bo następny denat właśnie może być tam!

A dlaczego śledztwo prowadzi legnicka prokuratura skoro kierownictwo kpp lubin wywodzi się z Legnicy? Widzę tu konflikt interesów!!!!!!! Aż w oczy piecze!!!!!

Komentarz został usunięty

oczywiście że to był mobbing, W Warszawie jest jeszcze większy ale po co reagować skoro przełożeni maka na to wy........dla nich sie licza słupki i premie dla samych siebie

Służę 19 lat i widzę, że trzeba opuszczać ten dom wariatów, czyt. policję. Dostrzegam coraz mniej plusów tej służby. Wojsko to zabawa w podchody przy tym bagnie. A największy minus to brak życia prywatnego i poczucie, że jest się nikim dla przełożonych i polityków. Polska policja jest chora. Ilu musi stracić życie policjantów w linii, żeby ktoś tym się zainteresował, rozpirzył ten beton, ten fałsz. Kwestię pieniędzy, które nam płacą pozostawiam bez komentarza.................... Ludzie czytajcie te wpisy, może przemyślicie jeszcze raz czy warto służyć w policji. Coś za dużo tej żółci wylewają policjanci. Wszyscy są marudami, bez przyczyny ? Daje do myślenia ?

Komentarz został usunięty

hmm...?! kto nie ma i nigdy nie miał zaszczytu służyć w tej patologicznej instytucji..,to niestety nie zrozumie...

Już z góry wiadomo co wykaże śledztwo? problemy osobiste,finansowe, tak jak to jest zawsze. Nagrania znikną albo okażą się nie dowodem. Żaden z kolegów nie potwierdzi mobbingu bo będzie się bał o siebie...Jestem doświadczonym policjantem z długoletnim stażem służby i każdego dnia myślę czy się nie zwolnić bo również nie wytrzymuje mobbingu jaki panuje w mojej jednostce... To co się dzieje w tej firmie to jednym słowem burdel. Jeżeli to czytasz kandydacie do policji to daj sobie spokój za te marne grosze poświęcać rodzinę,weekendy,święta ku chwal ojczyzny...Pytanie jest jedno ilu jeszcze policjantów musi sie zabić by w końcu ktoś ujawnił ta patologie w policji ile?

spoczywaj w spokoju kolego z drugiego końca Polski. A reszta która będzie o tym myśleć , pomyślcie najpierw o rodzinie i tym ,że można mieć inną służbę lub pracę.Dużo spokoju Panowie

Śledztwo nic nie ustali i niczego nie wyjaśni !!!! Każdy gliniarz, prokurator i sędzia dobrze wie jak ułomne jest postępowanie przygotowawcze w Polsce !!! Każdy kto kiedykolwiek prowadził takie postępowanie dobrze zdaje sobie sprawę z ich niedoskonałości !!!! Dlatego też, nikt nigdy niczego nie wyjaśni w kwestii tego oraz setek (jak nie tysięcy) poprzednich samobójstw !!!! Prawda jest jedna i zna ją każdy kto robił w policji - POLSKA POLICJA WYKAŃCZA PSYCHICZNIE SWOICH WŁASNYCH FUNKCJONARIUSZY !!!! Niestety władza i kierownictwo resortu nie chcą tego przyjmować do wiadomości i skrzętnie ukrywają te fakty, choć każdy dobrze wie, że służba w polskiej policji to eksterminacja funkcjonariusza.

.....mam 51 lat....całe 23 lata w dochodzeniówce: komisariaty, KMP, KWP....bardzo mi Ciebie szkoda nieznany mi kolego z Lublina...że też nikt Ci nie powiedział, ze życie zaczyna się poza Policją...Śpij spokojnie i pokój Twojej duszy...

Komentarz został usunięty

Znając życie będą robić wszystko zęby wyszło ,że to przez prywatne kłopoty.Nie trzeba być filozofem żeby zrobić ankietę wśród policjantów o sytuacji w komendzie i będzie wszystko jasne .Ale nie zrobią bo boją się że wszystko wyjdzie, a nagrania były nieczytelne-umorzone .Każdy się boi otwarcie mówić bo znam przypadki , że taki policjant marni kończył .

Policja to straszny syf. Nie masz pleców to nawet nie myśl o tej pracy. Będziesz tyrać na tych z plecami i w razie "W" schowają się za ciebie. Przeważnie im większy cham i i pacan tym wyżej się wdrapie.

Proszę popatrzeć na stopnie i wiek tych przełożonych w prewencji. ten kto pracował w policji wie co to oznacza. Szkoda Cię brachu.

Podpowiem prokuratorom co mają zrobić. Niech przesłuchają wszystkich policjantów, którym udało się odejść z miejsca, w którym służył ów policjant. W ten sposób wszystko będą mieli jak na dłoni. Dowiedzą się jak byli traktowani przez przełożonych, jakie były układy nieformalne, kogo i dlaczego dołowano - nad kim znęcano się psychicznie, komu i dlaczego dokuczano, komu hamowano ambicje, kogo i z jakich powodów wpuszczano w kompleksy, kogo i dlaczego nie doceniano itp. itd. Często przez nieodpowiednich przełożonych policjant czuje się zaszczuty na służbie i do domu wraca strasznie zdołowany, przez co w krótkim czasie siada mu psychika.

W tym roku wartości oczekiwane najważniejszych mierników dla kryminalnych 100% w górę w stosunku do 2016. Kiedy się ktoś w KGP ocknie, zobaczymy ile w 2017 pociągnie to samobójstw w Policji, ile musi być trupów, żeby ktoś mózgiem ruszył, że tak się nie da????

Mam nadzieję, że prokuratura solidnie wyjaśni sprawę. Ilu jeszcze naszych kolegów ma popełnić samobójstwo aby wreszcie na jaw wyszły wszystkie przekręty i naciski. Mam nadzieję, że nie będzie tak jak zwykle, że z Kwp przyjedzie kilku specjalistów, pozornie wykonają jakieś czynności - oczywiście nikt nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości, prokuratura się z tym zapozna, wykona kilka ruchów dla zamydlenia oczu i po 3 miesiącach dowiemy się, że człowiek miał niezliczone problemy rodzinne i nie poradził sobie. Takich spraw było już wiele i zawsze tak się kończyło. Najszczersze wyrazy kondolencji dla rodziny. Bóg z Tobą Bracie......

Nie jest napisane z jakiego oddziału był ten śp. policjant. Wiem, że w lubińskiej prewencji atmosfera służby od przynajmniej pięciu lat była wyjątkowo podła, a przełożeni to straszne bydlaki.

Ciekawe kiedy ktoś w Starachowicach tak zrobi. istny mobing. Postępowania za słabe wyniki tzn wg naczelnika kierowników i komendanta za nie rzetelną służbę nikt nic nie rozumie ale jest istny strach od przełożonych zero szacunku dla ludzi i policjantów

Kilka razy w roku czytamy,iż Policjant popełnił samobójstwo bo w jednostce jest mobing,który później zmieniają na problemy rodzinne.Ile jeszcze tych ludzi musi stracić życie zanim coś z tym zrobią.Łączymy się w bólu z rodzinom Policjanta.

Po takich oficerach to się kiedyś na konia wchodziło.

I jak oficery zadowoleni z siebie.Wyrazy współczucia dla rodziny Policjanta.Policjanci nagrywajcie wszystko co się da nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać.

Służyłem w tym syfie 15 lat i 10 dni...napisze Wam jak będzie. Komendant wojewódzki wyśle do jednostki psychologów. Ci przeprowadza "anonimowe" ankiety, rozmowy z policjantami... A na końcu okaże się, że tragiczna śmierć tego policjanta nie miała związku ze służbą. Tak będzie.

statystyki pewno...

Może w końcu nie zamią-tną pod dywan .Właśnie dlatego nie pracuję !!!

Przełożeni młodego policjanta to pewnie oficerowie dobrej zmiany. Spoczywaj w spokoju kolego.

dlatego jestem juz na emeryturze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!