Reportaż: Muzyczny Camping [POSŁUCHAJ]

Ewa Zając, BT | Utworzono: 2017-05-25 18:18 | Zmodyfikowano: 2017-05-25 18:18

To miał być taki polski Woodstock - wspominają organizatorzy: Wojciech Siwek i Maciej Partyka działający wtedy we wrocławskim oddziale Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego. Początkowo zresztą impreza miała odbyć się w Leśnicy, ale wobec braku zgody na nocne koncerty, szukano nowej lokalizacji.
- Przyznam szczerze, że nie pamiętam kto nam opowiedział, że w Lubaniu jest fajny, plenerowy amfiteatr. Pojechaliśmy, zobaczyliśmy ten amfiteatr, rzeczywiście był fajny i ładnie położony - wspomina Maciej Partyka.

Po pokonaniu urzędniczej machiny 11 lipca 79 roku rozpoczął się lubański Camping Muzyczny. Przez cztery dni kilkutysięczna publiczność oklaskiwała wiele gwiazd naszej sceny.

- Idea była taka - młodzież przejeżdża, gości się na polu namiotowym. Są koncerty różne - rockowe, jazzowe, country, piosenka - mówi Wojciech Siwek.
Lista wykonawców, którzy pojawili się w Lubaniu jest imponująca: debiutujący na dużej scenie Maanam i Porter Band. Poza tym Kombi, Krzak, Krystyna Prońko, Jacek Skubikowski, Jacek Zwoźniak, Jonasz Kofta, Andrzej Zaucha, Ireneusz Dudek i wielu, wielu innych.
- Wszystko szło dobrze, do czasu - wspomina Siwek. - Milicja czy też SB zaczęła się patrzeć na to bardzo krzywym okiem, coraz bardziej nie podobało om się to co działo się w miasteczku.Ostatni koncert zakończył się wielką rozróbą i regularną bitwą między ochroną, milicją a publicznością. W jej wyniku aresztowany został ... szef festiwalu Maciej Partyka.

O tym wszystkim posłuchajcie w naszym reportażu o Muzycznym Campingu w Lubaniu:

Dziękujemy za użyczenie zdjęć Wiesławowi Schabowskiemu.


Komentarze (14)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~MARK2022-07-07 08:21:11 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Miałem 17 lat i mieszkałem wtedy w Lubani ! Całą paczka chdziliśmy na koncerty oczywiście darmowe ! Pozdro dla Jara ,Waldiego ,Andiego i wszystkich innych !
~Wojtek2023-01-28 23:57:08 z adresu IP: (79.184.xxx.xxx)
Byłem tam...filmowałem całymi godzinami, od zmierzchu do świtu- ciężką jak worek z kamieniami kamerą- wspaniałych wykonawców, kolorowych ludzi i niezwykły klimat. Wolność,radocha i energia... PS.Gdzie są taśmy z tamtych lat...
~Vini2020-06-20 21:49:36 z adresu IP: (77.115.xxx.xxx)
Byłem tam wtedy ☺️,było super
~egon2020-05-26 22:19:26 z adresu IP: (83.23.xxx.xxx)
Jeszcze taki kadr. Kora śpiewa "Żądzę pieniądza" i wszyscy rzucają monetami a zespół zakłada kaski. Pamiętacie?
~egon2020-05-26 22:12:29 z adresu IP: (83.23.xxx.xxx)
Byłem z całą paczką ze Stargardu. Ćwieku, Kuba, +Sopel i ja. Cała noc w pociągu pełna wrażeń. Później rwąca rzeka po powodzi, gdzie na jej brzegach rozbiliśmy namiot. Maanam, Porter, Kasa,Kombi, Sojka i wielu innych. Całe noce grania, zero kasy i niesamowita atmosfera w amfiteatrze. Wspaniałe wspomnienia.
~Bożena2019-10-22 17:17:28 z adresu IP: (94.40.xxx.xxx)
Znalazłam wywiad z Olgą Torkarczuk i wspomnienie o Lubaniu – Pierwszy raz widziałam Wałbrzych na początku lat 80. z okien pociągu. Miałam wówczas 20 lat, byłam punkiem i jechałam na festiwal do Lubania. Wiadomości Wałbrzych: Olga Tokarczuk, pisarka i była wałbrzyszanka z prestiżową Nagrodą Bookera. ARTUR SZAŁKOWSKI23 maja 2018Zaktualizowano 25 maja 2018, 9:05
~Bożena2019-10-21 21:55:42 z adresu IP: (94.40.xxx.xxx)
Olga Tokarczuk w jakimś wywiadzie wspomniała, że dojechała chyba w roku 80, nie podała szczegółow, warto się dowiedzieć Bożena
~Bożena2019-10-21 21:51:18 z adresu IP: (94.40.xxx.xxx)
Byłam, niesamowite wrażenie, byłam mieszkanką Lubania, AK już mieszkałam i studiowałam we Wrocławiu, koncerty brzmiały rewelacyjnie w amfiteatrze Bożena
~bogdan2019-04-11 14:44:14 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
to było tak Piekne ze az szkoda ze nie powtorzono tego Bylem dwa razy i nie moglemprzepuscic zadnego koncertu tu wszyscy bylismy kumplami rowni Nikt sie nie wywyzszal I nie byl ponad wszystko rowniez persony swiatowej slawy to nasi kumple to Belo wspaniale ale juz sie nie powtorzy wielka szkoda ze teraz brak takiej wspolnotowosci a rzadza tylko pieniadze
~Świadek 2018-07-30 23:48:45 z adresu IP: (217.97.xxx.xxx)
Tamte dni otworzyły mnie na świat i na nową muzykę, nagrywalem wszystko na Grudnia i smiena fotografowalem
~Limbak2017-09-06 21:44:47 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Byłem,byłem, byłem- tylko wchodziłem na koncerty przez płot,a mama w domu czekała na synulka, który w dorosłość wkraczał.
~Bready2017-05-26 00:40:43 z adresu IP: (71.58.xxx.xxx)
Muzyczny Camping odbyl sie w Lubaniu 2 razy ,w 1979 i 1980. W pozniejszych latach impreza przeniesiona zostala na wyspe slodowa do Wroclawia ,gdzie odbywala sie chyba przez 4 lata ,i dopiero z tamtad trafila do Jarocina.
~filo2017-05-26 18:47:06 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
impreza na wyspie t o była zupelnie inna impreza nie mająca nic wspólnego z campingiem, o Jarocinie już nie wspominając, No i mówią w reportażu, że Lubań był dwa razy.
~i bez2017-05-26 00:39:40 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
zagrożenia jak dzisiaj