Zbrodnia w Miłoszyczach: Po 20 latach znaleźli drugiego mordercę?

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2017-06-14 16:00 | Zmodyfikowano: 2017-06-14 16:00
Zbrodnia w Miłoszyczach: Po 20 latach znaleźli drugiego mordercę? - fot. Radio Wrocław / TVP Wrocław
fot. Radio Wrocław / TVP Wrocław

- Dolnośląski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej przejął kilka miesięcy temu umorzone ze względu na niewykrycie sprawców śledztwo. Złożyliśmy wniosek o powołanie specjalnego zespołu do Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu. Decyzją Komendanta Głównego do tego zespołu został oddelegowany funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego - potwierdza informacje o zatrzymaniu kolejnego mężczyzny prokurator Robert Tomankiewicz.

Dziewczyna została zgwałcona i zostawiona na polu gdzie zamarzła. Jak mówi prokurator Robert Tomankiewicz jeszcze nie można ujawnić zbyt wielu szczegółów zatrzymania Ireneusza M.:

Podejrzany 42 latek dziś był przesłuchiwany we Wrocławiu, obecnie odbywa karę pozbawienia wolności w innym zakładzie karnym, został skazany za inny gwałt. W sprawie Miłoszyckiej wyrokiem z 2003 roku skazany został już Tomasz K. - on usłyszał wyrok 25 lat więzienia.

- Swoje działania zachowywaliśmy przez kilka miesięcy w absolutnej tajemnicy. Dzięki temu zgromadziliśmy dowody, które pozwoliły na ustalenie kolejnego sprawcy tego brutalnego gwałtu na 15-letniej Małgosi. Wczoraj tej osobie przedstawiono zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa - mówi Tomankiewicz w rozmowie z Radiem Wrocław.

- Wiele rzeczy jest jeszcze do zrobienia, ale chcemy zachować nasze ustalenia w maksymalnej tajemnicy, więc nie wypowiadam się na temat zgromadzonych dowodów, ani na temat dalszych losów śledztwa. Nie mogę pozwolić sobie na żadne spekulacje - dodaje prokurator. - Mogę tylko potwierdzić, że zatrzymany mężczyzna jest podejrzany również o dokonanie innych gwałtów.

Do tej pory w sprawie 15-letniej Małgosi skazany został jeden sprawca. Znalezione na miejscu zbrodni DNA należy na pewno do trzech różnych osób. Na tej podstawie, a także dzięki portretom pamięciowym, po 8 latach od skatowania dziewczyny, udało się ustalić jednego ze sprawców - Tomasza K. Nie wydał jednak żadnego z pozostałych morderców, nigdy nie przyznał się do zabójstwa ani gwałtu.

Powrót do sprawy zapowiedział w ubiegłym roku minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

PRZECZYTAJ CAŁY REPORTAŻ NT ŚMIERCI 15-LETNIEJ MAŁGOSI

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Babcia2017-07-05 23:34:34 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Nigdy nie mogłam pogodzić się z tym, że nie wykryto sprawców tej zbrodni. Powinni bardzo cierpieć do końca swoich dni i być odizolowani od społeczeństwa.