Burmistrz Dusznik Zdr. nie chce w centrum niepełnosprawnych umysłowo (Posłuchaj)

To stary komunista, a Duszniki to Ciemnogród, wiem bo niestety tu mieszkam.

burmistrz to idiota, to wszyscy wiedza ale ktos tego idiote musial po raz KOLEJNY wybrać i to jest dopiero straszne

Dlaczego nikt nie zada sobie pytania po co tym CZARNYM SZAKALĄ ten zamek (pewnie otworzą tam BURDEL),powinni zaopiekowć sie tymi ludzmi w imię "Boga" a oni jak zwykle robią przekręty i wszyscy są winni tylko nie oni!!!!!

Bardzo chciałąbym wiedzieć,czy zamek został wybudowany przez tych co starają się go "odzyskać".Do właściwego rozwiązania sprawy potrzebne by było chociaż trochę "miłości ch5rześcijańskiej".Nie podoba mi się takie załatwianie sprawy,tym bardziej,że zamek był miejscem zajmowanym przez niepełnosprawnych od dawna.Teraz napewno zostanie przez "nowych właścicieli"bardzo szybko intratnie sprzedany.

Ja dziękuję Burmistrzowi za wyjaśnienia. Prawdopodobnie wypowiedź w radio nie za bardzo nadaje się do publikowania, może zatem dobrze, że nie została opublikowana w całości.

Panie Burmistrzu jest Pan zwykłym hipokrytą - w radiu to pewnie nie Pana wypowiedź tylko kogoś innego. A w nawiązaniu do nowego DPS, to znakomicie Pan wie że budowa nowego DPS będzie droższa i też Pan to wie że Powiat Kłodzki boryka się z wielkimi trudnościami finansowymi pozostawionymi przez osoby z którymi jest Pan teraz w zmowie (p. Szpanierem- były członek Zarządu Powiatu w kadencji 2002 - 2006 ds. służby zdrowia), zostawił służbę zdrowia w powiecie taką jak widzimy. A jeszcze jedno!! Z tego co wiem to Pan ma poglądy Lewicowe więc pytam gdzie one są gdzie jest zasada równouprawnienia i inne. Zapraszam na przedwczesną emeryturę i nie ciągnięcia miasta za sobą.

Oświadczenie Burmistrza Dusznik-Zdroju z dnia 14 maja 2008 roku Dodano: środa, 14.05.2008 11:25 w sprawie notatki służbowej dotyczącej sprawy przeniesienia Domu Pomocy Społecznej ze Szczytnej do Dusznik - Zdroju Oświadczam, że notatka służbowa sporządzona ze spotkania w dniu 22.04 .2008 roku, jednoosobowo przez Wicestarostę Kłodzkiego Pana Marka Jagódkę, zawiera słowa, których nie wypowiedziałem. Sformułowania zawarte w notatce i przekazane do mediów przedstawiły mnie jako osobę nieprzychylną niepełnosprawnym. Moim zamiarem było jedynie reprezentowanie stanowiska Rady Miejskiej w Dusznikach- Zdroju, która w dwóch uchwałach podjętych w 2007 roku oraz w ostatniej uchwale, z lutego 2008 r., nie wyraziła zgody na propozycję Starostwa Kłodzkiego, aby obecny Dom Pomocy Społecznej w Szczytnej (DPS) zlokalizować w budynku (nieruchomości), likwidowanego przez Starostwo, szpitala w Dusznikach - Zdroju. Wykonywanie uchwał rady jest ustawowym obowiązkiem burmistrza. Jako burmistrz a także jako osoba prywatna, uważam, iż przy rozwiązywaniu problemów osób niepełnosprawnych należy kierować się dobrem tych osób i działać w ich najlepiej pojętym interesie. Dlatego jestem za budową nowego obiektu dla Domu Pomocy Społecznej, spełniającego wszelkie normy prawne i wymagania dla pobytu osób niepełnosprawnych. Przypominam, iż gmina Szczytna udostępniła Starostwu Kłodzkiemu nieodpłatnie grunt pod taką inwestycję. Niestety Starostwo, w imię doraźnych interesów finansowych (koszt adaptacji szpitala w Dusznikach-Zdroju ma być niższy niż koszt budowy nowego obiektu dla DPS) dąży do lokalizacji Domu Pomocy Społecznej w obiekcie w Dusznikach - Zdroju, który nie jest dla takich celów odpowiedni. Zamiast na pomocy osobom niepełnosprawnym skoncentrowano się na atakach personalnych wobec mnie, przypisując mi wypowiedzi których nie było, nie przytaczając w pełni tego, co powiedziałem, względnie opacznie interpretując moje słowa. Informuję jednocześnie, że nie prowadziłem żadnej korespondencji w sprawie DPS-u ze Starostwem, na którą to korespondencję powołują się media. Wydałem jedynie, w ramach ustawowego postępowania administracyjnego, postanowienie odmawiające wydania zaświadczenia potwierdzającego zgodność lokalizacji budynku Domu Pomocy Społecznej z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Aktualnie trwa dalsze postępowanie w tej sprawie, celem wydania decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego. >

czy można gdzieś wysłuchać albo przeczytać ten komentowany wywiad z Panem Burmistrzem w całości? Chciałabym wiedzieć, jak brzmiała cała wypowiedź. Kłaniam się Ani przy tej okazji :o)

Wszystko co mówi, to prawda. Znam to z pracy w domu dla takich pensjonariuszy. Obiekty dla nich powinny być oddalone od dużych skupisk ludzkich, aby chorzy mieli spokój i warunki do terapii.

Bogdan, ja rozumiem te obawy. Ale nie zgadzam się z językiem Burmistrza, który wzmacnia lęk przed upośledzonymi i pogardę wobec nich. Nie twierdzę też, że centrum Dusznik to najlepsze dla nich miejsce bo nie znam Dusznik ani tego lokalu. Nie zgadzam się jednak z tym, że to by miało zły wpływ na młodzież. Wręcz przeciwnie. To właśnie dzięki obecności osób z upośledzeniem młodzież może mieć szansę dowiedzieć się czegoś więcej o człowieku, o życiu, o tym, że są ludzie całkowicie zdani na łaskę innych, że słabszymi trzeba się opiekować, że każdemu należy się szacunek, że są wartości ważniejsze od pieniędzy, od tego by tylko mieć. Problemem jak zawsze są pieniądze. Niedoinwestowane placówki nie są w stanie zapewnić pensjonariuszom właściwej opieki, a tylko wtedy może następować prawidłowa integracja, gdy pensjonariusze mają zapewnioną najlepszą opiekę i terapię. Jednak z jakiegoś powodu nikt nigdy nie domaga się pieniędzy na rzecz upośledzonych umysłowo. Ich potrzeby są zawsze na szarym końcu, bo przecież się nie upomną. To jest w jakimś sensie społeczne, także nasze zatem, zaniedbanie. Z drugiej strony, w interpelacji poselskiej, do której adres jest w jednym z moich postów powyżej, padło zdanie, że opieka nad pensjonariuszem kosztuje Państwo 3000zł miesięcznie. Jeśli ja, jako matka dostałabym takie pieniądze,moje dziecko opływałoby w miodzie i jeszcze zdołałabym mu oszczędzić pieniędzy na dobry ośrodek prywatny na czas, gdy mnie zabraknie. Jak to jest, że takie placówki mając takie pieniądze z budżetu, nie są w stanie funkcjonować prawidłowo? A może gdzieś jest jakieś przekłamanie? Jeśli ktoś może to wyjaśnić, będę wdzięczna. Ja, jak mój syn dorośnie, będę musiała dać sobie radę dostając od Państwa 447zł - taka jest renta socjalna dorosłego człowieka z głębokim upośledzeniem umysłowym, która musi wystarczyć dla niego i dla opiekuna. Bez komentarza. Ale i tak zrobię wszystko, żebym mogła się nim sama opiekować póki żyję, i nie dopuścić do sytuacji, w której będzie zdany na obce osoby, na czyjąkolwiek łaskę lub niełaskę, i narażony na odrzucenie, zaniedbanie i samotność. Nie wiem tylko jeszcze jak to zrobię. Może też znajdzie się ktoś, kto wie?

Jestem przewodnikiem po Ziemi Kłodzkiej. Znam położenie Zamku "Leśna "w Szczytnej-jest bardzo na uboczu. Zdarza się , że ktoś chce zobaczyć zamek, bo to jedyny obiekt neogotycki w naszym rejonie w tak dobrym stanie. Zapewne wielu tych Niemców słyszało o ucztach na tym zamku, albo z ramienia SS uczestniczyło w takich imprezach, jednak na pewno obecność pensjonariuszy nie pomaga nawet tam, a co dopiero w centrum Dusznik. Zgadzam się, że większość jest lepszym sąsiadem od niejednego zdrowego, ale nie wszyscy. Nie ma ani pieniędzy, aby ich pielęgnować, ani obsługi. Dzieci i młodzież źle odebrali wypowiedź burmistrza, ale jeszcze gorzej wpłynęła by na nich obecność niepełnosprawnych w tak bliskich kontaktach-agresja, wyszydzanie , popisy, znęcanie się (również nie mówię o wszystkich, ale tacy tez by się znaleźli, bo Duszniki to biedne miasto, pełne wałęsającej się młodzieży)

Niesamowity argument, nic ciekawszego nie mogl chyba wymyslic. Postawa burmistrza za to ma swietny wplyw na postawy mlodziezy.

Wypada podziękować Burmistrzowi za przeprosiny i mieć nadzieję, że sprawa tego DPSu zostanie rozstrzygnięta z najlepszą wolą wszystkich stron i z korzyścią dla pensjonariuszy. :o)

Tak, hotmail. Pozdrawiam. :o) Aga

I wcale się nie dziwię Pani oburzeniu, NAPRAWDĘ! W zakończonym chwilę temu programie "Prosto z Polski" (realizowanym na żywo) w TVN24 burmistrz jednak przeprosił upośledzonych. A prawo trzeba próbować zmienić i tu m.in. widzę rolę mediów (dlatego za karygodne uwazam działania PR w sprawie) , ale nie tylko mediów. Popatrzmy zatem jak się całą ta szczytniańska sprawa zakończy i spróbujmy "robić swoje" ( swoje malutkie "swoje') w tym zakresie. Pisze Pani, że nie otrzymała odpowiedzi od PSUU, no ręce i nogi opadają!!! - instytucja powołana do zajmowania się dokładnie tą sferą, o którą Pani chodzi - po prostu (!) nie udziela żadnej odpowiedzi zainteresowanemu. Świetnie, ale może spróbować ją do tego zobligować? Jeżeli uważa Pani, że przydałaby się Pani osoba do pomocy w miarę gruntownego prześledzenia przepisów prawnych w tym zakresie - proszę o sygnał, odezwę się na Pani maila (hotmail?) Pozdrawiam raz jeszcze:) Ania.

palant...

Jestem mamą 14leteniego chłopca z głębokim upośledzeniem umysłowym i 7letniej córki też z problemami rozwojowymi. Muszę jeszcze raz podkreślić, że władzy nie wolno tak uogólniać, jak zrobił to Pan Burmistrz. Nie przeprasza, nie prostuje. Nawet jeśli nie chciał, wywołał lawinę komentarzy, które mnie bardzo dotykają, obnażając nieuprawnione i krzywdzące uprzedzenia. (patrz forum: http://www.pardon.pl/artykul/4856/_ ) Bardzo to nieodpowiedzialne. To także spada na mojego syna, a on nie wzbudza żadnych negatywnych emocji u osób, które miały szansę go poznać!!! Jeśli idzie o media, powiem tak - bez działania mediów, dalej siedzieliśmy w domu z naszymi dziećmi, bojąc się wytykania palcami. Jednak w pełni dostrzegam ich ograniczone zdolności rzetelnego przedstawiania rzeczywistości. Zgadzam się, że łapią się tych wątków, które wzbudzają sensację, reszta ich nie obchodzi. Rozgrzeszam je tylko o tyle, że zapewne dzieje się tak dlatego, iż inaczej byłyby mało atrakcyjne dla odbiorcy. Ale smuci mnie to, że temat niepełnosprawnych, o ile nie ociera się o sensację i skandal, albo o "wzruszenie do łez" nikogo nie ciekawi, ani odbiorców, ani mediów, ani polityków. Nikt na nas kapitału politycznego nie zbije, zatem - po co się nami zajmować? Najlepiej jakby nas nie było. Dotyczy to zwłaszcza upośledzonych umysłowo głęboko, którzy "nie rokują" i są tacy niemedialni. Cieszę się w jakimś sensie zatem, że Pan Burmistrz tak "popłynął." Dzięki temu toczy się w ogóle jakaś dyskusja. Co do rozwiązań, których Pani szuka, wydają się oczywiste. Jeśli ich nie ma, to kolejny dowód na to, że coś jest nie tak. Osoby upośledzone umysłowo głęboko stanowią szczególną grupę, niestety zupełnie niewyodrębnioną spośród innych niepełnosprawnych, dlatego nasze prawa i potrzeby nie są należycie zabezpieczone. Napisałam w tej sprawie nawet do PSOUU, które z racji obszaru jakim się zajmuje w naturalny sposób powinno być tematem zainteresowane. Nie dostałam odpowiedzi. Pisałam w różne miejsca, przekonując się, że różne przywileje, na przykład refundacja kosztów turnusów z PFRON, najpierw należą się osobom ze znacznym i umiarkowanym upośledzeniem z jakichś powodów. Program asystent dla osoby niepełnosprawnej też nie dotyczy osób z głębokim upośledzeniem, itd. Dlaczego tak jest???? Być może nie wiem jeszcze wszystkiego, ale póki co, moja ocena obecnego stanu prawnego i etycznego w doniesieniu do osób głęboko upośledzonych pozostawia wiele do życzenia. Dlatego wypowiedzi takie jak ta pana burmistrza oburzają mnie bardzo, bo są dobitnym dowodem na okrutną logikę naszego "cywilizowanego" świata. Z uszanowaniem :o)

"z tego co publikują media" - o to mi właśnie chodzi! Proszę z łaski swojej zerknąć na stronę www.niepelnosprawni.pl, jest tam artykuł Pana Filipa Miłuńskiego na temat szczytniańskiego DPS-u. Ponieważ temat niepełnosprawnych jest mi szczególnie bliski ze względów osobistych, a cała ta awantura wokół przenosin mieszkańców Zamku w Szczytnej - ze względu na miejce zamieszkania w powiecie kłodzkim, życzyłabym bym sobie od mediów uzyskać następujące informacje: jak jest możliwe w świetle obowiązującego prawa że wydanie ostatecznej decyzji o eksmisji POWIATOWEJ JEDNOSTKI z obiektu Skarbu Państwa nie jest obwarowane zobowiązaniem tegoż Skarbu Państwa do udzielenia pełnej rekompensaty Powiatowi w postaci zapewnienia obiektu o takim samym standardzie jak dotychczasowy (P. Dyrektor DPS stwierdza, ze pensjonariusze zostaną przeniesieni w gorsze warunki, bo powiat nie ma pieniędzy i nie może pozwolić sobie na wybudowanie nowej siedziby)? Jakie działania mogł podjąć/podjął samorząd powiatowy w celu pozyskania/wyegzekwowania od Skarbu Państwa, PFRON, Funduszy Eurpejskich, skądkowliek równorzędnej placówki/ środków na jej wybudowanie?Jakie - i dlaczego są skutki tych działań ? Czy takie mamy prawo, - jeżeli tak, to w którym miejscu i w jaki sposób należałoby je zmienić? Zamiast tego serwuje się nam tj. "gawiedzi" kolejną awanturę, podkładając osobę nieeuropejsko nietolerancyjnego burmistrza w N, w miasteczku do którego przenosi się wg zasady na kogo wypadło, na tego - bęc "tych tam - z Zamku", bo "innego wyjścia nie ma". Puści się do "prasy" notatkę Wicestarosty z rozmowy z burmistrzem (swoją drogą - szkoda, że Powiat nie opublikował Decyzji Komisji Rządowo Kościelnej, w której posiadaniu zapewne jest) i przy okazji załatwi się inne, być może osobiste porachunki i to nie tylko z nim, jak widać po postach zamieszczonych wyżej. Wszystko w temacie - z N. WYPĘDZAJĄ UPOŚLEDZONYCH!!! ( o ironio - zanim się tam znaleźli...). Burmistrz N. to ograniczony człowiek( czy na pewno człowiek ?!), trzeba się go natychmiast pozbyć.! Dziennikarze radiowi przeprowadzają wywiad, po czym nie zadając sobie trudu przytoczenia przynajmniej tego pytania, na które odpowiadał - puszczają w sieć kawałek zdania, stanowiący wyjątkowo smaczny kąsek dla czatujących łowców "moczopłciowych" sensacji, przepraszam bardzo - OBROŃCÓW PRAW OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH! A pensjonariusze DPS - tego konkretnego czy innych w podobnej sytuacji? Ci ze Szczytnej będą mieli po zakończeniu całej tej - niebędnej przecież awantury - jakieś tam lokum, a o innych się pomyśli, jak wystąpi następny przypadek eksmisji w innym miejscu... Pozostając przy swoim zdaniu odnośnie zbyt daleko idących wniosków, podpisuję sie obydwoma rękami pod Pana/i wypowiedziami w pozostałych ich częściach. SERDECZNIE POZDRAWIAM:)

To jakiś psychol?

Zwracam też uwagę, że Pan Burmistrz nie prostuje. Stwierdził, że OUU popsują miastu wizerunek, a następnie po powrocie z urlopu wyjaśnił dlaczego. Jego "ciężki" argument obliczony był na skutek, który miał dotyczyć wszystkich pensjonariuszy tego ośrodka, a zatem co najmniej wszystkich pensjonariuszy tego ośrodka skrzywdził. Jednak takie opinie łatwo przenoszą się na całą grupę społeczną i wzbudzają albo wzmacniają społeczne fobie. Nie wobec personelu, którego zadaniem jest właśnie dopilnować, żeby opieka była właściwa, a godność zachowana, nie wobec władzy, której zadaniem jest zapewnić takie warunki personelowi, żeby mógł swoje zadanie spełniać, ale wobec pensjonariuszy, które za swoje czyny nie dopowiadają i nie są niczemu winne. Wszystko, co się w ich życiu dzieje, zależy od nas. Pozdrawiam.

z tego, co publikują media wynika, że Pan Burmistrz uogólnił, robiąc tym krzywdę wszystkim osobom upośledzonym umysłowo, które są całkowicie zdane na naszą łaskę, niezależnie od tego, gdzie będzie ten nieszczęsny DPS ostatecznie. Jego zadaniem jest dopilnować, żeby opieka, jaka mają pensjonariusze była tak dobra, żeby przy ewentualnym wyjściu na spacer, nie dochodziło do opisanych przez niego zachowań. Zresztą, ja znam temat od podszewki. Nie jest łatwo, ale nie jest też tak, jak powiedział Burmistrz. Z reguły właśnie w izolacji, przy zaniedbaniu, a także z powodu nękania dochodzi do powstawania takich patologicznych zachowań i z czasem nawyków. Na pewno, DPS-y są dopustem Bożym, trudno zadbać o każdego pensjonariusza indywidualnie. A i w grupie te osoby wzbudzają jeszcze bardziej negatywne emocje. Ludzie ci, o ile to możliwe, powinni być w małych kilkuosobowych ośrodkach, lub z rodzinami, tylko że rodziny nie dają rady. Opiekun w rodzinie nie dostaje żadnego wsparcia od Państwa, a przecież pracy nie da się równolegle żadnej podjąć. Sam niepełnosprawny dostaje 447zł. renty socjalnej (!!!). W DPSach opieka nad jednym pensjonariuszem kosztuje ok. 3000zł. (źródło: http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/2F675F7F) Z jakichś powodów Państwo woli płacić DPSom, które nie do końca spełniają swoje zadania, jak twierdzi sama władza w osobie Pana Burmistrza.. Za pozdrowienie dziękuję :o)

Słychać co powiedział , ale o kim mówił - nie wiemy. Czy o wszystkich umysłowo upośledzonych? Czy tylko o np. ciężkich przypadkach występujących wśród pensjonariuszy (nie personelu!) tego konkretnego DPS-u i sposobie/możliwości sprawowania opieki nad nimi, które może znać właśnie z bezpośredniego oglądu, wszak na zamek w Szczytnej chodzą nie tylko niemieckie wycieczki? Proponowałabym jednak nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków, tak długo, jak się tego nie wie NA PEWNO. Jeżeli o wszystkich - zgadzam się z Pana/i wypowiedzią, jeżeli to drugie - uważam, ze nie ma za co przepraszać. Pozdrawiam.

Co burmistrz powiedział, to słychać. Nie ma pojęcia o tym, o czym mówi, posługuje sie uprzedzeniami i jeszcze w dodatku je szerzy, demoralizując w ten sposób także młodzież. Szczerość do bólu! Wszystkie inne tzw. obiektywne przesłanki nie umieszczania pensjonariuszy w centrum Dusznik, nawet jeśli prawdziwe i słuszne, nie ratują wypowiedzi burmistrza. Musiałby przeprosić. To, gdzie ten ośrodek ostatecznie powstanie nie ma znaczenia dla tej dyskusji. Chcę wierzyć, że w miejscu najodpowiedniejszym dla pensjonariuszy. Ta dyskusja jednak, to spór w jakimś sensie filozoficzny, cywilizacyjny, a przede wszystkim etyczny, a na tym polu pan burmistrz padł, tak jak i część forumowiczów.

Może szanowny Pan burmistrz zna takie przypadki z autopsji?!? Czemu młodzież miała by oglądać tych ludzi??? czy Pan burmistrz zamierza trzymać ich w jakimś parku??? może ogródku lub co gorsza w klatce??? Panie Burmistrzu: PO ROZUM DO MRÓWEK!!!

Mieszkancy - zastanowcie sie czy chcecie takiego Burmistrza. Za dyskryminacje powinien stracic stolek. Wstyd, ze sa tu jeszcze tacy ludzie. Wrrr.

I to da ci tolerancyjni komuniści, ktorzy popieraja marsz równości. Obluda i fałsz.

osoba ktora pisze, ze miala praktyki w szpitalu psyhiatrycznym niestety nie ma pojecia o czym mowi, albo jest podstawiona przez burmistrza. te osoby to nie chorzy psyhicznie tylko uposledzeni, poprostu mniej sprawni intelektualnie, ale zupelnie nie agresywni, wrecz przeciwnie, spokojni i otwarci usmiechnieci ludzie. przeciez tam na zamek przychodza niemieckie wycieczki!!!! szczytna jest niedaleko od dusznik - kazdy moze zobaczyc kim sa te osoby. najbardziej psyhiczny w tym wszystkim jest burmistrz. od lat nic nie robi dla rozwoju dusznik, miejscowosc przegrywa z polanica i kudowa. czas zmienic burmistrza!!!

nie wygania ich, burmistrz myśli globalnie a nie tylko na krótki dystans !!!!

Stanowisko Radnych Rady Miejskiej w Dusznikach Zdroju wobec działań Zarządu Powiatu Kłodzkiego kreujących niekorzystny wizerunek medialny miasta Duszniki Zdrój oraz upoważnienia Burmistrza do przekazania tego stanowiska do wiadomości Rady Powiatu Kłodzkiego oraz redakcji gazet oraz telewizji. Radni Rady Miejskiej w Dusznikach Zdroju po zapoznaniu się w dniu 9 maja 2008 r. ze sprawozdaniem Burmistrza Miasta Duszniki Zdrój w zakresie zdarzeń mających miejsce na tle zaistniałego sporu o przyszłą lokalizację Domu Pomocy Społecznej „Zamek” w Szczytnej, a także na podstawie informacji przekazanych na ten temat do publicznej wiadomości w gazetach oraz programach telewizyjnych, przyjmują w dniu 9 maja 2008 r. następujące stanowisko : 1.Wizerunek władz miasta Duszniki Zdrój jako nieprzyjaznych wobec problemów osób niepełnosprawnych, przedstawiony na tle zaistniałego sporu o przyszłą lokalizację Domu Pomocy Społecznej „Zamek” w Szczytnej (DPS), jest nieprawdziwy a opublikowanie go w mediach naruszyło dotychczasową dobrą opinię miasta, postrzeganego jako znane uzdrowisko, dążące do rozwoju działalności kuracyjnej, leczniczej, wypoczynkowej i rekreacyjnej. 2.Z przedstawionych w mediach faktów wynika, iż inicjatorem takiego niekorzystnego przedstawienia miasta Duszniki Zdrój opinii publicznej było Starostwo Powiatowe w Kłodzku w osobach pełniących funkcje członków Zarządu Powiatu Kłodzkiego, którzy przekazali mediom do wykorzystania sprządzoną przez pana Wicestarostę Marka Jagódkę notatkę służbową ze spotkania odbytego w dniu 22 kwietnia 2008 r. z Burmistrzem Dusznik Zdroju w sprawie lokalizacji nowej siedziby DPS-u. Notatka ta została opracowana jednostronnie przez przedstawiciela Zarządu Powiatu. 3.Użyte w notatce sformułowania w połączeniu z faktem, iż musiała ona świadomie zostać przekazana do wykorzystania mediom i to prawdopodobnie z uwzględnieniem, iż może być opublikowana właśnie w zbliżającym się Dniu Osób Niepełnosprawnych (ustalonym na dzień 5 maja), dniu poświęconym zwróceniu uwagi opinii publicznej na potrzeby tych osób oraz na propagowanie działań zmierzających do poprawy ich sytuacji społecznej, są wyrazem tendencyjnego działania Zarządu Powiatu obliczonego na kreowanie tzw. faktów medialnych. 4.Radni Rady Miejskiej w Dusznikach Zdroju wyrażają dezaprobatę dla takich działań Zarządu Powiatu, gdyż nie mają one nic wspólnego z rzetelnym przedstawianiem sprawy opinii publicznej. Użyte w notatce, a nieautoryzowane przez Burmistrza sformułowania, przypisanie mu wypowiedzi mogących przedstawić go w niekorzystnym świetle, a przkazane mediom, nie są formułą w jakiej działać powinni przedstawiciele samorządu powiatowego. 5.Ponadto notatka ta nierzetelnie i wybiórczo przedstawia zaistniały problem, który ma o wiele szerszy kontekst. W szczególności lokalizacja DPS w Dusznikach Zdroju nie jest jedynym możliwym rozwiązaniem, gdyż na terenie Powiatu Kłodzkiego są w innych miejscowościach obiekty gotowe na przyjęcie Pensjonariuszy DPS, a także jest inna nieruchomość, udostępniona nieodpłatnie Powiatowi przez samorząd Szczytnej, na której zbudować można odpowiadający współczesnym standardom nowy obiekt. Nie jest też rozwiązaniem najlepszym ze względu na istniejące w budynku i wokół obiektu (otoczenie) bariery architektoniczne, które są, zgodnie z warunkami prawnymi (rozporządzenie Ministra Pomocy Społecznej z 2005 r.) przeszkodami dla danej lokalizacji DPS. 6.Radni Rady Miejskiej w Dusznikach Zdroju zwracają uwagę na to, iż w takich działaniach Powiatu gubi się całkowicie idea współdziałania podmiotów samorządowych.W niniejszej sprawie Zarząd Powiatu Kłodzkiego, deprecjonując dobre imię Dusznik Zdroju, jako znanego w kraju uzdrowiska i miejscowości wypoczynkowej, w istocie działa na szkodę całego Powiatu Kłodzkiego, którego ideą przewodnią (przyjętą strategią) winny być działania wspierające poszczególne gminy w tym zakresie, a nie przedstawianie, w tym przypadku gminy Duszniki Zdrój, jako gminy nieprzyjaznej osobom niepełnosprawnym. 7.Tego rodzaju działania, w których Zarząd Powiatu dla doraźnych korzyści politycznych, lub ze względów ambicjonalnych, woli „postawienia na swoim” wyklucza rzeczową, konstruktywną dyskusję nad rozwiązaniem problemu, są niedopuszczalne. Z powodu takich działań gubi się ideę powiatu jako podmiotu koordynującego słuszne interesy objętych jego strukturą gmin, a przede wszystkim powiatu jako podmiotu dla tych gmin przyjaznego. 8.Duszniki Zdrój są skore do rozważenia propozycji lokalizacji DPS w innym bardziej dogodnym i korzystnym miejscu. 9.W odniesieniu do treści materiałów prasowych oraz informacji podanych w poszczególnych telewizjach na temat wskazanego na wstępie spotkania oraz ogólnie - w zakresie przedstawiania przez media zaistniałego sporu o lokalizację DPS, Radni Rady Miejskiej solidaryzują się z Burmistrzem Miasta i będą popierali jego działania, w przypadku gdy przekazane w artykułach i programach TV informacje nie były zgodne ze stanem faktycznym przedstawianych spraw, dotyczące wniesienia żądania dokonania przez właściwe redakcje zamieszczenia stosownych sprostowań na podstawie odnośnych przepisów Prawa prasowego. Radni Rady Miejskiej w Dusznikach Zdroju

Ludzie opamiętajcie się. Burmistrz nie wygania upośledzonych z miasteczka tylko nie chce by byli w centrum. Gdzieś nieopodal na uboczu pewnie mogliby by być. Nie znam sprawy dokładnie ale na podstawie tej wypowiedzi uważam że jeśli tak jest faktycznie to burmistrz ma rację. To trudna decyzja ale słuszna. Przede wszystkim nikt z Was nie chciałby mieszkać koło takiego ośrodka. Nikt z Was. Ale na odległość oburzać się krytykować każdy potrafi.

ale z was zmanipulowane debile, jezzzu mialem praktyki w szpitalu psychiatrycznym i widzialem takie rzeczy o ktorych burmistrz mowi. Wiec pomyslcie troche zanim cos palniecie. A pacjentow nie ma sposobu upilnowac kiedy jest na oddziale 2 sanitariuszy a 15 pacjentow. Bardzo dobra wypowiedz tylko zbyt szortko powiedziana

jest pan żałosnym prostakiem

panie burmistrzu kto panu dał takie stanowisko z takim niskim ilorazem inteligencji wiem że spłynie to po panu jak po kaczce ale oby nie doświadczył pan takiego nieszczęscia powodzenia w walce z dyskryminacją

to p .Kondratiuk oddał w ręce kleru Zamek bo za jego kadencji to sie stało i powykupywał wszyskie działki koło Huty w Szczytnej i jeszcze mu mało to teraz z mniejszego stołka bo jako zastępca w Dusznikach . Nigdy sie nie nażrecie wstyd i hańba co w tej POLSCE sie dzieje

stwierdzenie

Już satwierdzenie"..., bo jeżeli pensjonariusz nie pilnuje danego pacjenta..." , pokazuje jaki z niego prawdziwy GBURmistrz !!!

pan burmistrz jest zwykłym prostakiem i chce sie na siłe wzbogacic za te działki które są za szpitalem

Idiota

Postawa burmistrza jest karygodna, jego piewrszego usunęłabym z Dusznik ,aby nie przynosił wstydu mieszkańcom .