"Nie lejcie wody, dajcie pieniądze" - pikieta we Wrocławiu

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2017-07-14 12:36 | Zmodyfikowano: 2017-07-14 12:36
"Nie lejcie wody, dajcie pieniądze" - pikieta we Wrocławiu - zdjęcia: Andrzej Owczarek
zdjęcia: Andrzej Owczarek

Tytułowy slogan to jedno z haseł podczas pikiety pracowników Zarządów Regionalnych Gospodarki Wodnej z całego kraju, którzy pikietowali we Wrocławiu. Na bulwarze przy Urzędzie Wojewódzkim zebrało się ponad sto osób z flagami i transparentami, manifestanci mieli też syreny. Jak mówili, rządzący o tym jak są ważni pracownicy RZGW przypominają sobie, kiedy jest powódź - na co dzień o nich zapominają.

Manifestanci przeszli przed urząd wojewódzki, gdzie odczytali list otwarty do premier Beaty Szydło. Dziś pracownicy RZGW zarabiają średnio niewiele ponad 2 tysiące złotych. Obiecano im 850 zł podwyżki. Do protestujących wyszedł w imieniu wojewody Mirosław Ziajka.

List otwarty do premier Beaty Szydło odczytał na schodach urzędu Arkadiusz Kubiaczyk z wrocławskiego RZGW.

Pikieta trwała niewiele ponad godzinę, nie doszło do żadnych incydentów.

Reklama