Prorektor Akademii Medycznej: W klinikach jest OK. Są problemy organizacyjne. Ale to normalne
Prof. Jerzy Rudnicki przyznaje, że problemem nowych klinik przy ul. Borowskiej jest brak własnego oddziału intensywnej terapii. Zapewnia jednak, że w razie potrzeby można przewozić pacjentów na tego typu oddziały w innych placówkach, np. do pobliskiego szpitala wojskowego. Jego zdaniem, największą bolączką klinik są problemy z przeciągającymi się przetargami.
Posłuchaj, co prof. Rudnicki powiedział o klinikach Polskiemu Radiu Wrocław:
Nieco inny pogląd na kliniki ma prof. Piotr Szyber, szef kliniki chirurgii naczyniowej, ogólnej i transplantacyjnej. Broni dyrekcji szpitala, choć przyznaje, że kliniki są w ciężkim stanie. Nie jest to jednak - jego zdaniem - wina dyrekcji, ale efekt zbyt pochopnej decyzji o przeniesieniu klinik na ul. Borowską. Posłuchaj jego wypowiedzi dla Polskiego Radia Wrocław:
Przypomnijmy, że dyskusję o klinikach wywołał w zeszłym tygodniu dr Marek Górecki, wiceszef kliniki urologii, który oświadczył w Polskim Radiu Wrocław, że pacjenci powinni unikać tego wrocławskiego szpitala, gdyż "leży organizacyjnie". Prof. Rudnicki tak oto odgryza się Góreckiemu, wskazując na dobrą kondycję jego kliniki: - Klinika urologii jest najbardziej dofinansowaną kliniką AM. Dostała najnowocześniejszy i najdroższy sprzęt.
Góreckiego poparł prof. Leszek Paradowski, były rektor Akademii Medycznej, dziś szef kliniki gastroenterologii. Kondycji klinik bronią zaś wicedyrektor ASK Piotr Nowicki oraz szef kliniki urologii Romuald Zdrojowy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.