Smuda: „Dobrze, że Micanski nie grał dla Bułgarii” (Posłuchaj)

| Utworzono: 2010-03-28 11:42 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Selekcjoner reprezentacji Polski nie zapomina o Zagłębiu. Franciszek Smuda był w piątek w Bełchatowie i obserwował z trybun kolejną wygraną ekipy z Lubina. Wysokim i efektownym zwycięstwem zaskoczony nie był.

Smuda prowadził Zagłębie jesienią, ale musiał odejść z zespołu po tym jak został selekcjonerem polskiej kadry. Jego pracę kontynuuje w Lubinie Marek Bajor. I to ze świetnym skutkiem.

Popularny „Franz" w rozmowie z Robertem Skrzyńskim przypomina, że od początku wiedział, że zostawia drużynę w dobrych rękach:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Zagłębie wygrało w Bełchatowie z GKS-em 3:1 i w pięciu meczach w tym roku zdobyło aż 13 punktów. A bułgarski snajper ma już na koncie dziewięć bramek.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 0

Dźwięki

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~przemo2010-03-28 22:06:50 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

Sratatata. Smuda,swoim sposobem,próbuje się znowu podczepić pod sukces.To jest wynik pracy M.Bajora i piłkarzy.A Micanskiego wyrzucił z Lecha i w Lubinie też go poniżał.Wielki trener.Niech się zajmie tym za co mu płacą "leśne dziadki".

zgłoś do moderacji