Porażka wrocławskich siatkarek na początek roku

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2018-01-06 21:01 | Zmodyfikowano: 2018-01-06 21:01

Sąsiadujące ze sobą zespoły walczyły w Hali Orbita o oddalenie się od strefy spadkowej. Początek należał do wrocławianek, które w inauguracyjnym secie prowadziły już 17:11. 6-punktowa zaliczka nie wystarczyła jednak do wygranej. Krakowianki zdołały doprowadzić do remisu 20:20. Nawet to nie obudziło podopiecznych Marka Solarewicza, które do końca nie zdobyły już żadnego punktu, przegrywając 20:25.

W drugiej odsłonie inicjatywa nadal należała do przyjezdnych. Potem jednak seria błędów w krakowskiej ekipie pozwoliła wyjść wrocławiankom na kilkupunktowe prowadzenie. Udane bloki Valerie Nichol i ataki Tamary Gałuchy pozwoliły miejscowym utrzymać przewagę i po zaciętej walce zwyciężyć do 23.

Dwa kolejne sety także upłynęły pod znakiem bardzo wyrównanej gry. Nie stała ona na najwyższym poziomie, bo obu ekipom przytrafiało się sporo błędów, ale przynajmniej nie brakowało emocji. W obu partiach decydowała gra na przewagi. W secie trzecim wojnę nerwów wygrały krakowianki, w kolejnym więcej zimnej krwi zachowały siatkarki Impelu.

Decydującą piątą odsłonę lepiej rozpoczął zespół Trefla. Podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego wyszły na 2-punktowe prowadzenie. Ambitny pościg wrocławianek nie przyniósł sukcesu. Impel przegrał tie-breaka 13:15 i cały mecz 2:3.


Impel Wrocław - Trefl Proxima Kraków 2:3 (20:25, 25:23, 24:26, 26:24, 13:15)

Impel Wrocław: Szczurowska, Nichol, Murek, Gałucha, Łozowska, Chojnacka, Stenzel (libero) oraz Wołodko, Trojan.

Trefl Proxima Kraków: Clement, Talas, Łukasik J., Paszek, Łukasik M., Brzezińska, Kulig (libero) oraz Budzoń.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.