Sieć ciepłownicza musi wrócić w ręce miasta - apelują wrocławscy politycy Partii Razem i Zieloni

| Utworzono: 2018-02-05 18:20 | Zmodyfikowano: 2018-02-05 16:47
Sieć ciepłownicza musi wrócić w ręce miasta - apelują wrocławscy politycy Partii Razem i Zieloni -

Magistrat sprywatyzował elektrociepłownię w 2001 roku, sieć należy do firmy Fortum. Zdaniem polityków to główna przyczyna niewielkiej liczby przyłączeń kamienic do sieci. Dlatego Paweł Pomian z Zielonych proponuje, aby miasto - korzystając ze środków np. Polskiego Funduszu Rozwoju - odkupiło sieć ciepłowniczą. By skuteczniej walczyć ze smogiem, nie tylko przyjmując uchwałę antysmogową.

- Samo prawo to zdecydowanie za mało, musimy wprowadzić konkretne projekty. Bez spójnego systemu podłączania mieszkań do sieci ciepłowniczej, walka ze smogiem może być niemożliwa. 

Wiceprezydent Wojciech Adamski podkreśla, że współpraca z firmą Fortum układa się bardzo dobrze, problemem są za to właściciele kamienic. Szczególnie, gdy budynkiem zarządza wspólnota i potrzebna jest zgoda wszystkich, by ponieść koszty przyłączenia do sieci.

- Jeżeli partia, która zgłasza takie postulaty, nie rozumie podstawowych rzeczy to mam propozycję: niech wygrają we Wrocławiu wybory i wezmą odpowiedzialność za takie decyzje.

W jej zasięgu jest 56% wszystkich nieruchomości. Zieloni i Razem, wyliczając, że na podłączenie wciąż oczekuje 4,5 tysiąca budynków.

Jak tłumaczy Iwo Augustyński z Razem w ubiegłym roku miasto zdecydowało się podłączyć do sieci, której właścicielem jest firma Fortum zaledwie 8 kamienic - w tym tempie ostatnią opalaną węglem kamienicę podłączymy w 2578 roku. Zdaniem polityków odkupienie sieci przyśpieszy ten proces, a i o pieniądze na taką inwestycję nie powinno być trudno:

- Żeby nie powiększać zadłużenia miasta, wykorzystać można w tym celu, takich instytucji publicznych jak Polski Fundusz Rozwoju lub też Towarzystwo Finansowe Silesia, które mają w statutach współprace przy tego rodzaju projektach. 

Wiceprezydent Wojciech Adamski zaznacza, że problem nie jest współpraca z firmą Fortum, dlatego nie ma potrzeby, by odkupować sieć ciepłowniczą

- We Wrocławiu nigdy nie było i nadal nie ma problemu, żeby ktokolwiek odmówił, przyłączenia jakiegokolwiek budynku jeżeli, właściciel lub zarządca tego chce. Możliwości odbiorców i inwestorów. 

W tym roku miasto planuje podłączyć do sieci 20 miejskich kamienic.

 


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Grzegorz2018-02-06 08:08:53 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Jak wiadomo nacjonalizacja zawsze zmierza ku lepszemu zarządzaniu.
~Anna Grodzka2018-02-05 21:25:51 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Wolałbym żeby do Zielonych wróciła Anna Grodzka. Nadała by większej powagi temu "tworowi" :)
~rotor2018-02-05 19:18:20 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
PGE zamierza też rozbudowywać i kupować sieci ciepłownicze w miastach, w których ma elektrociepłownie, oraz rozmawiać o współpracy z samorządami w miastach, w których spółka nie jest jeszcze obecna. Inwestycje rzędu 17 mld zł do 2030 r., budowa 1000 MW źródeł kogeneracyjnych, przejmowanie sieci ciepłowniczych, wzrost wykorzystania w kogeneracji paliw niskoemisyjnych - to główne założenia ogłoszonej w czwartek w Gdańsku strategii ciepłownictwa grupy PGE. Dzięki przejęciu polskich aktywów EDF grupa PGE stała się największym wytwórcą ciepła w kraju. Docelowo wszystkie źródła kogeneracyjne, wytwarzające jednocześnie energię elektryczną i ciepło, trafią do jednej spółki PGE Energia Ciepła, co ma poprawić efektywność zarządzania i dać nowe perspektywy rozwoju. Jak poinformowało PGE, fundamentem planowanego rozwoju ciepłownictwa sieciowego ma być 16 posiadanych przez Grupę Kapitałową elektrociepłowni, dysponujących łącznie 6,7 GW mocy cieplnej oraz 2,5 GW mocy elektrycznej. W wyniku umowy, PGE przejmie osiem elektrociepłowni znajdujących się w Krakowie, Gdańsku, Gdyni, Toruniu, Wrocławiu, Zielonej Górze, Czechnicy i Zawidawiu jak również sieci dystrybucji ciepła w Toruniu oraz w Elektrowni Rybnik - napisano w komunikacie firmy. - Przejęcie polskich aktywów EDF to strategiczna transakcja dla grupy kapitałowej PGE, dzięki której realizujemy świadomą ekspansję - powiedział Henryk Baranowski, prezes PGE. - Przede wszystkim pozwala nam ona na ugruntowanie pozycji lidera na rynku energetycznym i daje pierwsze miejsce na rynku ciepła. Transakcja buduje wartość grupy, a także pozwala z optymizmem patrzeć na rozwój w segmencie regulowanej działalności ciepłowniczej na bazie przejmowanych aktywów.
~pozy2018-02-05 18:10:05 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
"problemem są za to właściciele kamienic" - czyli miasto:D Weź panie Adamski nie traktuj ludzi jak idiotów
~Kma2018-02-05 17:34:07 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
- Nie ma żadnych problemów z przyłączaniem, - W tym roku 20 kamienic na 4 500 podłączymy. Ale co się dziwić, Abramski był w radzie nadzorczej Fortum to złego słowa o nich nie powie.
~Marcin z Wrocka2018-02-05 17:10:44 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
We Wrocławiu rządzi ekipa PO więc na pewno nie liczy się interes mieszkańców tylko liczy się układ kolesi i aby na tym można było zarobić, więc darujmy sobie. Nowa Prezydent Chybicka nie zmieni niczego, bo dogadała się z Dutkiem i ma klepać co Dudek pozostawił