Pewne zwycięstwo Ślęzy i udany debiut Eliny Dikeoulakou [POSŁUCHAJ]

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2018-02-18 17:49 | Zmodyfikowano: 2018-02-18 17:49

Zgodnie z przewidywaniami spotkanie w hali AWF przy Paderewskiego miało jednostronny przebieg. Ślęza przegrywała tylko przez... 68 sekund. Na tablic wyników było wtedy 1:2. Po czterech minutach był jeszcze remis - 8:8, ale od tego momentu swoją dominację rozpoczęły koszykarki Arkadiusza Rusina.

Wydarzeniem meczu był debiut Eliny Dikeoulakou. Łotyszka pojawiła się na parkiecie w połowie pierwszej kwarty. 91 sekund po wejściu do gry zdobyła swoje premierowe punkty w barwach Ślęzy - za trzy z lewej 45-tki. Dikeoulakou najpierw grała obok Sharnee Zoll jako dwójka, a potem gdy kapitan gospodarzy siadała na ławce to przejmowała rolę rozgrywającej. Zresztą nawet kiedy nominalnie była rzucającym obrońcą to i tak starała się więcej kreować pozycji dla koleżanek niż sama kończyć akcje. Dikeoulakou po trzech punktach w pierwszej kwarcie w drugiej dołożyła 7 "oczek" trafiając obie swoje próby z gry w tym jedną zza łuku. Po przerwie nowa koszykarka Ślęzy z dobrej strony pokazała się jeszcze w czwartej kwarcie i skończyła mecz z 12 punktami (4/9 z gry w tym 2/5 za trzy), 5 zbiórkami, 3 asystami, przechwytem i trzema stratami.

Co warto odnotować poza debiutem Dikeoulakou? Pierwszy od 11 lutego 2017 roku występ Agnieszki Kaczmarczyk z ławki rezerwowych. Co ciekawe rywalem Ślęzy wtedy także była... Ostrovia. Reprezentantka Polski dała dobrą zmianę m.in kończąc pierwszą kwartę celną trójką na 26:16. W drugiej odsłonie wrocławianki osiągnęły 14-punktowe prowadzenie (30:16), a do przerwy schodził z korzystnym wynikiem 47:36. W trzeciej kwarcie drużyna gospodarzy znów była przez moment lepsza o 14 punktów, ale wtedy niespodziewanie Ostrovia rozpoczęła ostatni zryw niwelując straty do sześciu "oczek" (57:49). Ślęza zanotowała jednak wtedy serię 5:0 w której najpierw dwójkową akcję Korutney Treffers - Sharnee Zoll pod obręczą wykończyła ta pierwsza, a za chwilę trójkę z rogu trafiła Tania Perez Torres. Po trzech kwartach wrocławianki prowadziły 60:51 i w ostatniej odsłonie szybko ostudziły zapędy rywalek. Mistrzynie Polski zaczęły ją od serii 8:3 i m.in dwóch łatwych i celnych rzutów Kourtney Treffers spod kosza. W końcówce raz jeszcze przypomniała o sobie Elina Dikeoulakou i wrocławianki osiągnęły najwyższe tego dnia 20-punktowe prowadzenie (76:56).

Posłuchaj pomeczowej rozmowy z Agnieszką Kaczmarczyk:

Ślęza Wrocław - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 82:63 (26:16, 21:20, 13:15, 22:12)

Punkty dla Ślęzy: Treffers 17, Perez 14, Zoll 12 (13 asyst), Dikeoulakou 12, Kaczmarczyk 10, Ajduković 7, Sklepowicz 4, Szybała 2, Boonstra 2, Sosnowska

Punkty dla Ostrovii: Lewis 16, Naczk 15, Jones 8, Mfoula 6, Nowicka 5, Jasnowska 5, Motyl 5, Ruljowa 3

Reklama