Emocje sięgnęły zenitu! Hit dla Meraco Zagłębia! [POSŁUCHAJ]

BT, mat. prasowe, RS | Utworzono: 2018-03-10 21:26 | Zmodyfikowano: 2018-03-10 21:28

Już w dziesiątej minucie o czas poprosiła Bożena Karkut. Miedziowe przegrywały 2:6, ale wskazówki trenerki przyniosły efekt. Powoli, jednak skutecznie gospodynie zmniejszały dystans do rywalek. Po trafieniu Pauliny Piechnik dwie minuty przed końcem pierwszej połowy mieliśmy już remis po 9. Znakomicie w bramce miedziowych radziła sobie Monika Wąż, która broniła w niesamowitych sytuacjach. Od wyniku 9:9 padły tylko dwie bramki, niestety obie po stronie przyjezdnych. Do przerwy było 9:11.

Na początku drugie połowy lubinianki odrobiły jedną bramkę, ale z wyniku 12:13 zrobiło się 12:15. Kolejne fragmenty gry to już znakomita gra miedziowych. Niesione gorącym dopingiem zawodniczki Metraco Zagłębia odrobiły straty, a trafienie Małgorzaty Mączki dało w 43. minucie prowadzenie 16:15! Chwilę później pogubiły się sędziny, w efekcie czego miedziowe przez blisko dwie minuty musiały grać w osłabieniu, a czerwoną kartę ujrzała Małgorzata Buklarewicz. Osiem minut przed końcem dwubramkowe prowadzenie było po stronie Perły. Emocje sięgnęły zenitu w samej końcówce. Półtorej minuty przed końcem karnego na 20:21 rzuciła Klaudia Pielesz. Piętnaście sekund przed końcem było 21:21 i Perła zgubiła piłkę…Przejęła ją Kinga Grzyb i na trzy sekundy przed końcową syreną doprowadziła do remisu! Do bramki Metraco Zagłębia trafiła jeszcze Nestsiariuk, ale już po czasie i mieliśmy karne!

W serii rzutów karnych zespoły myliły się po jednym razie. Później po stronie miedziowych odpowiedzialność na siebie wzięły Kinga Grzyb i Klaudia Pielesz.

POSŁUCHAJ POMECZOWYCH ROZMÓW:

MVP Metraco Zagłębia: Małgorzata Mączka

MVP Perła Lublin: Kinga Achruk

Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 22:22 (9:11) k. 10:9

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz – Bilik, Grzyb, Mączka, Semeniuk, Trawczyńska, Buklarewicz, Wasiak, Rosińska, Górna, Piechnik, Jochymek, Belmas, Pielesz, Milojević

MKS Perła: Januchta, Gawlik, Besen – Rola, Gęga, Matuszczyk, Stasiak, Repelewska, Drabik, Nestsiaruk, Mihdaliova, Nocuń, Skrzyniarz, Rosiak, Achruk


KPR Gminy Kobierzyce – Ruch Chorzów 23:16 (13:11)

Najwięcej bramek: dla KPR - Kinga Jakubowska 6, Beata Skalska i Marta Dąbrowska po 5; dla Ruchu - Magdalena Drażyk i Żaneta Lipok po 4, Joanna Rodak 3.

Korona Handball Kielce – KPR Jelenia Góra 26:29 (10:15)

Najwięcej bramek: dla Korony – Magdalena Skowrońska i Dominika Więckowska po 7, Magdalena Kędzior i Honorata Czekala po 3, dla KPR – Sylwia Jasińska 11, Aleksandra Tomczyk 7, Sabina Kobzar i Małgorzata Jurczyk po 3. (PAP)

Czerwona kartka (z gradacji kar) – 52. min – Kamila Konofał (KPR Jelenia Góra).

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Art2018-03-13 07:57:58 z adresu IP: (188.127.xxx.xxx)
Oświadczenie MKS Perła Lublin wydane w związku z meczem w Lubinie: MKS Perła Lublin jest klubem, który chce wyznaczać standardy zachowań w naszej lidze. Także w sytuacjach kontrowersyjnych, a nawet w przypadku błędów na niekorzyść naszego zespołu. Chcemy uczciwej, sportowej rywalizacji, także w meczach określanych przez niektórych „świętą wojną”, których wynik może być kluczowy dla losów całego sezonu. Nie pozostajemy jednak obojętni wobec zdarzeń z ubiegłej soboty i poważnego błędu sędzi zawodów w Lubinie. Niniejszym informujemy, że w sobotę, 10 marca 2018, w meczu 22. kolejki spotkań PGNiG Superligi kobiet Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin doszło do poważnego złamania przepisów gry w piłkę ręczną. Zgodnie z nowymi zasadami rozgrywek ligowych w Polsce, sędzie meczu p. Urszula Lesiak i Małgorzata Lidacka zarządziły po upływie 60 minut rywalizacji serię rzutów karnych, jako że wynik spotkania był nierozstrzygnięty. Niestety, w jej ósmej kolejce doszło (po raz pierwszy) do wspomnianego złamania zasad, a dokładnie przepisów ściśle określających sposób wyznaczania egzekutorek rzutów karnych. Przypomnijmy, że trenerzy muszą wyznaczyć pięć zawodniczek do wykonania pierwszych pięciu serii. W przypadku, gdy wynik jest nadal nierozstrzygnięty (tak jak w sobotę w Lubinie), muszą podać po raz drugi listę PIĘCIU szczypiornistek. Mogą być to te same piłkarki, które stawały przed linią siódmego metra w pierwszych pięciu seriach. Żadna zawodniczka nie może jednak dwukrotnie egzekwować rzutu karnego w seriach 6-10. To prawo przysługuje jej dopiero po upływie dziesiątej kolejki. A teraz przeanalizujmy, kto wykonywał rzuty karne dla Metraco Zagłębia w seriach 6-10. 6. Klaudia Pielesz 7. Kinga Grzyb 8. Klaudia Pielesz 9. Kinga Grzyb 10. Klaudia Pielesz Klaudia Pielesz, która skutecznie wykonała rzut w szóstej kolejce karnych nie mogła zatem, zgodnie z przepisami gry w piłkę ręczną, stanąć przed linią siódmego metra ani w kolejce ósmej, ani w dziesiątej. To samo tyczy się Kingi Grzyb, która po siódmej kolejce następną szansą rzutu mogła dopiero dostać w kolejce jedenastej. Serie 8-10 zatem zostały zatem przeprowadzone z pogwałceniem przepisów gry w piłkę ręczną. W sportowej walce zdobyliśmy jeden punkt i nie składamy protestu, wnosząc o powtórzenie rzutów karnych. Nie chcemy wzmagać animozji w odwiecznej walce o mistrzostwo Polski na linii Lublin-Lubin, ponadto reprezentujemy nasze miasto w Pucharze Polski, w mistrzostwach kraju oraz w EHF Challenge Cup, gdzie dotarliśmy już do fazy półfinałowej. Kolejna podróż na Dolny Śląsk, aby powtórzyć karne byłaby problematyczna przede wszystkim ze względu na nasz niezwykle napięty terminarz. Piłka ręczna zna takie PRZYPADKI, ale z Zagłębiem chcemy wygrywać tylko na boisku, nie przez walkowery czy powtórki spotkań.