Miedź Legnica przegrała z Górnikiem Zabrze 1:3

Robert Skrzyński | Utworzono: 2018-08-05 19:55

Piłkarze Miedzi po wygranej nad Pogonią Szczecin i porażce w Krakowie z Wisłą chcieli na własnym stadionie odnieść drugie zwycięstwo w ekstraklasie. Górnik w tym sezonie miał na koncie dwa remisy, a w czwartek po porażce na wyjeździe z AS Trencin 1:4 został wyeliminowany w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy.

Początek meczu był wyrównany, a gra toczyła się głównie w środku pola. W 6. minucie z dystansu uderzał Daniel Smuga, ale Łukasz Sapela nie dał się zaskoczyć. Chwilę później po akcji Fabiana Piaseckiego strzelał Frank Adu Kwame i niewiele się pomylił.

Miedź miała swoje szanse. W 18. minucie dośrodkowywał Grzegorz Bartczak, ale piłkę wybił Szymon Matuszek, a chwilę później przewrotką strzelał Mateusz Piątkowski i niewiele się pomylił. Trzy minuty później z ostrego kąta strzelał Piasecki, ale trafił w boczną siatkę.

W 23. minucie Miedź znów miała szansę. Z dystansu uderzał Adrian Purzycki, ale Tomasz Loska, mimo problemów, złapał piłkę. Trzy minuty później zaatakował Górnik. Jesus Jimenez nie wykorzystał jednak dobrej okazji.

Odpowiedź Miedzi była błyskawiczna. W 27. minucie po zagraniu Piaseckiego Mateusz Piątkowski strzałem w długi róg dał Miedzi prowadzenie. Sędzia Tomasz Kwiatkowski skorzystał jeszcze z videoweryfikacji, ale uznał bramkę.

Górnik mógł odpowiedzieć w 32. minucie, ale po strzale Konrada Nowaka świetnie interweniował Sapela. Dwie minuty później z dystansu uderzał Marquitos, ale obok bramki. Gospodarze chcieli podwyższyć wynik. W 40 minucie strzelał Kwame, ale Loska nie dał się zaskoczyć.

Do przerwy Miedź w pełni zasłużenie prowadziła 1:0.

Na początku drugiej połowie znów zaatakowała Miedź. Strzał Grzegorza Bartczaka został jednak zablokowany. W 56. minucie Piątkowski strzelał z 16 metrów, ale dobrze interweniował Loska.

W 64. minucie zespół z Legnicy był bliski szczęścia. Po akcji Piaseckiego Wojciechowi Łobodzińskiemu zabrakło kilku centymetrów, aby skierować piłkę do bramki.

Ta sytuacja zemściła się w 73. minucie meczu. Po rzucie rożnym obrońca Górnika Dani Suarez wyskoczył najwyżej w polu karnym i doprowadził do remisu.

Miedź chwilę później powinna prowadzić 2:1, ale Piasecki w sytuacji sam na sam z Loską strzelił obok bramki. Co nie udało się Miedzi udało się Górnikowi. W 76. minucie po błędzie obrony zespołu z Legnicy Szymon Żurkowski zagrał do Igora Angulo, a ten pokonał Sapelę.

Trener Dominik Nowak dokonał ostatniej zmiany. Na boisku pojawił się Petteri Forsell. Bramkę zdobyli jednak zawodnicy Górnika. W 88. minucie Szymon Żurkowski dopadł do piłki po własnym dośrodkowaniu wybitym przez piłkarzy Miedzi i precyzyjnym strzałem w długi róg zdobył trzeciego gola dla gości. Mimo ambitnych ataków Miedzi wynik spotkania nie uległ już zmianie.


Miedź Legnica - Górnik Zabrze 1:3 (1:0)

Mateusz Piątkowski 27 - Dani Suarez 73, Igor Angulo 76, Szymon Żurkowski 88

Miedź: Sapela - Bartczak (60' Cruz), Bozić, de Amo, Kwame (84' Forsell) - Łobodziński (74' Ojamaa), Santana, Purzycki, Marquitos, Piasecki - Piątkowski.

Górnik: Loska - Michalski, Wiśniewski, Suarez, Gryszkiewicz - Smuga (86' Wolniewicz), Matuszek, Żurkowski, Liszka (19' Nowak, 66' Ambrosiewicz) - Jimenez, Angulo.

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.