To koniec oddziału otolaryngologicznego w Złotoryi

Karolina Bieniek, GN | Utworzono: 2019-03-21 08:01 | Zmodyfikowano: 2019-03-21 08:02
To koniec oddziału otolaryngologicznego w Złotoryi - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

To właśnie tam 11 lat temu, jako pierwsi na Dolnym Śląsku, przeprowadzili operację wszczepienia implantu Baha. Do dziś ustawiają się tam kolejki. Mimo to, przyszłość oddziału otolaryngologicznego w Złotoryi stoi pod znakiem zapytania. NFZ nie zamierza przedłużyć kontraktu, który wygasa 31 marca. Rzeczniczka Funduszu Joanna Mierzwińska wyjaśniła, że szansą dla złotoryjskiego oddziału jest konkurs na oddział otolaryngologii dziecięcej. Okazało się jednak, że Złotoryja została wykluczona z konkursu, bo jako oddział otolaryngologii ogólnej, nie spełnia wymogów:

- Nasza komisja konkursowa gdy pojechała na wizytację do szpitala okazało się, że szpital nie ma oddziału otolaryngologicznego dla dzieci. Oferta, która została złożona, nie została na oddział otolaryngologiczny dla dzieci, tylko dla dorosłych, a to podlega odrzuceniu - mówi Joanna Mierzwińska.

NFZ podkreśla, że już w listopadzie zapowiadał, że po nowym roku ogłosi konkurs na otolaryngologię dziecięcą, zatem, zdaniem Funduszu, złotoryjski szpital miał czas by się przygotować. Lekarze jednak tłumaczą, że sam remont oddziału i dostosowanie sal to nie wszystko. Laryngolodzy przyznają, że nie mają żadnego doświadczenia w otolaryngologii dziecięcej. Ta dotyczy dzieci tuż po urodzeniu, a w Złotoryi do tej pory leczono pacjentów powyżej 3 lat.

Zaniepokojeni pacjenci od kilku dni telefonują do NFZ. Nie wyobrażają sobie, że oddział miałby przestać funkcjonować:

Zarówno lekarze jak i pacjenci nie zamierzają tak sprawy zostawić. Zarzucają Funduszowi celowe działanie. Rozstrzygnięcie konkursu wypada na kilka dni przed końcem kontraktu. Jak poinformowała rzeczniczka NFZ, szpital ma 7 dni by się odwołać.

Osoby, które miały już umówione zabiegi, po 31 marca zostaną dopisane do kolejek w innych szpitalach, co wydłuży czas oczekiwania na zabieg nawet do 2 lat. Laryngolodzy przyznają, że w niektórych przypadkach taka zwłoka może doprowadzić do nieodwracalnych zmian u pacjenta.

Na stronie oddziału NFZ we Wrocławiu opublikowano komunikat o świadczeniach otolaryngologicznych dla pacjentów szpitala w Złotoryi. Szczegóły: TUTAJ

W komunikacie podano kontakty do 15 placówek z terenu Dolnego Śląska, które mają przejąć pacjentów złotoryjskiej otolaryngologii. Jak informuje NFZ - placówki będą brały pod uwagę datę wpisu w szpitalu w Złotoryi.

Reklama

Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Osa2019-03-22 07:07:36 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
I bardzo dobrze kolejki kur....... Śmieszne oddział pusty a na ostry dyżur nie przyjmie szanowny Pan... "doktorek" bo nie ma czasu zamknąć oddział oni są dla nas a nie my dla nich!
~Samuel2019-03-23 09:45:59 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Osa jesteś idio... zamknij się i nie wypowiadaj jak nie masz pojęcia
~dziecko we mgle2019-03-21 09:05:30 z adresu IP: (83.22.xxx.xxx)
co na to wojewoda?
~Dziecko we mgle nr 12019-03-22 07:05:36 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Radni z dobrej zmiany zostali pozamiatani przez po/n, sld,psl i funkcjonariusza policji który nie lubi PiS. Radą powiatu rządzi policmajster metodami milicyjnymi na rozkaz. Dla tego Zarządu Powiatu ważne są stołki, możliwość zatrudniania i zwalniania ludzi i kasa. Dlaczego dobra zmana miałaby pomagać tym, którzy plują na PiS? Proszę przeanalizować jak głosują radni PiS, jakie zadają pytania i interpelacje . Obecny starosta zataja ważne wiadomości. To nie czasy w których wychował się,malowanie opon i krawężników, mentalność z PRL. To se ne wrati pane Hawranek.
~Nino2019-03-21 12:51:29 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Wojewoda dba o posady dla przedstawicieli dobrej zmiany.