Turniej ATP w Miami - Hubert Hurkacz odpadł w trzeciej rundzie

PP/PAP | Utworzono: 2019-03-25 06:20 | Zmodyfikowano: 2022-07-11 12:55

22-letni Hurkacz błysnął w drugiej fazie zmagań na Florydzie, eliminując niespodziewanie rozstawionego z "trójką" Dominica Thiema, który tydzień temu wygrał imprezę ATP Masters 1000 w Indian Wells. Austriak jest czwartą rakietą świata i jest najwyżej notowanym tenisistą pokonanym przez wrocławianina.

W trzeciej rundzie 54. w rankingu ATP Hurkacz zmierzył się z zawodnikiem podobnym do siebie. Młodszy od niego o trzy lata Auger-Aliassime jest sklasyfikowany o trzy pozycje niżej na światowych listach. Podobieństw jest znacznie więcej. Obaj zawodnicy po raz pierwszy znaleźli się w obsadzie zawodów w Miami i obaj - mimo iż są wysocy - dobrze poruszają się po korcie i notują w tym sezonie dobre wyniki. Polak dotarł do ćwierćfinału w Dubaju i w Indian Wells, a Kanadyjczyk, którego ojciec pochodzi z Togo, to finalista lutowej imprezy w Rio de Janeiro.

W niedzielnym spotkaniu tych zawodników kibice czekali ok. półtorej godziny na przełamanie. W pierwszej partii trzy okazje na "breaka" miał Polak, ale nie wykorzystał żadnej z nich. W tie-breaku o zwycięstwie Kanadyjczyka przesądziła końcówka - od stanu 5-5 zdobył dwa decydujące punkty.

W drugiej odsłonie, znajdując się w lepszej sytuacji, Auger-Aliassime grał ryzykownie, ale przy tym rzadko się mylił. Blisko przełamania był już w ósmym gemie, ale wówczas dwa razy wybronił się Hurkacz. Jego rywal dopiął swego przy prowadzeniu 5:4. Pierwszą piłkę wykorzystał dzięki autowemu zagraniu rywala. Zwycięstwo zapewnił mu challenge.

Spotkanie trwało godzinę i 43 minuty i była to pierwsza konfrontacja tych graczy.

W kolejnym notowaniu rankingu ATP Hubert Hurkacz powinien przybliżyć się jeszcze bardziej do czołowej "50". Prawdopodobnie Polak będzie się plasował na 52. pozycji.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.