Mistrz Polski jednak zbyt mocny. Porażka Chrobrego Głogów w Superlidze

Wojciech Klich | Utworzono: 2019-04-19 21:38

Do spotkania Chrobry przystępował bez większej wiary w awans. W pierwszym spotkaniu kielczanie wygrali 19. bramkami i rewanż wydawał się formalnością. Dzisiejszy mecz w wykonaniu dolnośląskiej ekipy był jednak o wiele lepszy.

Od początku pierwszej połowy gra wyglądała bardzo wyrównanie. Głogowianie po raz pierwszy objęli prowadzenie w 8. minucie, kiedy wygrywali 4:3. Bardzo skutecznie w ataku Chrobrego grał Adam Babicz, z kolei w bramce Rafał Stachera parokrotnie powstrzymał kontrataki Vive. Niepokojącą tendencją był jednak fakt, że Vive bramki zdobywało szybko, po krótkich akcjach. Z drugiej strony Chrobry miał problemy z kielecką defensywą. Efekt było widać na pięć minut przed przerwą, kiedy podopieczni Tałanta Dujszebajewa wyszli na trzybramkowe prowadzenie. Chrobry zdołał jeszcze zmniejszyć różnicę, ale po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 16:14.

Dwubramkową stratę głogowianie odrobili już na początku drugiej połowy. W trzy minuty Chrobry doprowadził do remisu i nie zamierzał na tym poprzestać. Wciąż jednak więcej umiejętności pokazywali zawodnicy Vive. Głogowianie stosunkowo rzadko popełniali błędy, jednak rywale nie popełniali ich prawie wcale. Na 15. minut przed końcem mistrzowie Polski odskoczyli ponownie na trzy trafienia. Głogowianie nie byli już w stanie odrobić takiej straty i ostatecznie przegrali 28:34.

 

Superliga piłkarzy ręcznych:

PGE Vive Kielce - Chrobry Głogów 34:28 (16:14).

Reklama