Mieszkańcy Obornik Śląskich protestują przeciwko wycince 120 drzew

- Oborniki Śląskie słyną z drzew. Jesteśmy zielonym ogrodem. Nie możemy dobrowolnie pozbywać się tego, co jest w naszym mieście najcenniejsze - mówią mieszkańcy:

Protestujący w obronie drzew nie chcą jednak iść na przysłowiową wojnę z władzami miasta. Na razie edukują pozostałych mieszkańców w Obornikach Śląskich - opowiadają m.in, jak ważne jest, aby zachować skazane na wycięcie drzewa. Burmistrz Obornik, Arkadiusz Poprawa twierdzi, że nie da się już nic zrobić. - Aby remont został zrealizowany, drzewa muszą iść pod topór. Tym bardziej, że spora część jest w złym stanie - tłumaczy:

Prace ma nadzorować Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, która otrzymała już zgodę na wycinkę. Mieszkańcy Obornik Śląskich nie chcą się na to zgodzić. - Nie możemy pozwolić na zabranie nam najcenniejszego skarbu naszego miasta - mówią.

- Ja sam walczyłem o te drzewa. Niestety, nie da się ich zachować - powtarza burmistrz Arkadiusz Poprawa: 

Sytuację uratowałaby obwodnica Obornik Ślaskich. Niestety, ta inwestycja cały czas przekładana jest w planach na kolejne lata.