Kolarz CCC Development Team wygrał pierwszy etap Tour of Almaty

Piotr Pietraszek, mat. prasowe | Utworzono: 2019-08-30 20:15 | Zmodyfikowano: 2019-08-30 20:15

Kolarz grupy z Polkowic na finiszu wyprzedził reprezentanta gospodarzy Matwieja Nikitina (Velo-Astana Motors) i Włocha Davide Gabburo (Neri Sottoli - Selle Italia - KTM).

- Etap rozgrywał się na rundach Trasa była pofałdowana, co mi bardzo sprzyjało. Założenia taktyczne były takie, że mamy się zabierać w odjazdy, bo jak pokazywały poprzednie lata, ucieczki bardzo często dojeżdżały do mety. Do 75 km była walka - cały czas ktoś próbował odskoczyć, było wysokie tempo. W końcu uformowała się ucieczka, w której znalazł się Piotrek Brożyna oraz ja. Bardzo nam to pasowało, ponieważ wiedziałem że poradzę sobie na sprincie, jeśli do niego dojdzie. W ucieczce wszyscy współpracowaliśmy, co dało nam 40 sekund przewagi na finiszu. Piotrek zaatakował na 1 km do końca, zyskał trochę przewagi. Na 200 metrów przed metą został złapany. Ja wykorzystałem sytuację. Linię mety przekroczyłem pierwszy - opowiadał Patryk Stosz, który został liderem klasyfikacji generalnej.

Na 13. miejscu etap ukończył Piotr Brożyna, a na 14. kolejny z zawodników CCC Development Team - Stanisław Aniołkowski.

Zakończenie wyścigu w sobotę. W drugim dniu rywalizacji do głosu dojdą specjaliści jazdy po górach. Na trasie jest kilka premii górskich. Liczący 160 kilometrów etap kończy się stromym podjazdem do HSC Medeu - jednego z najwyżej położonych lodowisk na świecie. Meta jest usytuowana na wysokości 1684 metrów, a ostatnie 12 -13 kilometrów to przewyższenia rzędu kilkunastu procent.

Reklama