Świdnica: Miała być wycinka drzew, skończyło się debatą

Na spotkaniu w sali narad w Urzędzie Miejskim urzędnicy odpowiadali na pytania mieszkańców, dotyczące harmonogramu prac i rzeczywistej liczby drzew do usunięcia. Prezydent Beata Moskal-Słaniewska uspokajała, że jedynym kryterium planowanych cięć jest bezpieczeństwo ludzi:

Zobacz też: Czy z parku w centrum Świdnicy zniknie siedemset drzew?

Podczas spotkania uzgodniono, że osoby reprezentujące ekologów włączą się w prace dotyczące planowanej rewitalizacji parku. Wstępne informacje o planach magistratu mówiły o wycięciu kilkuset drzew, co zaniepokoiło społeczników. Paweł Gromek, arborysta i inspektor drzew zaproponował, by w pracach projektowych dotyczących parku, uczestniczyli przedstawiciele ekologów:

Magistrat skierował wniosek do konserwatora zabytków o zezwolenie na  wycięcie 300 drzew zagrażających bezpieczeństwu. Odpowiedzi na razie nie ma.