Jan S. usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Zbigniewa Ziobry

d, PAP | Utworzono: 2020-01-08 11:33
Jan S. usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Zbigniewa Ziobry - (fot. Radosław Bugajski)
(fot. Radosław Bugajski)

- Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu postawił (8 stycznia 2019 r.) Janowi S. zarzut podżegania do zabójstwa ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego - przekazał w środę dział prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak poinformowano, z ustaleń śledztwa wynika, że Jan S. oferował za zabójstwo ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry 100 tysięcy złotych. Chciał w ten sposób doprowadzić do zaniechania prac nad zaostrzeniem kar za produkcję tzw. dopalaczy i handel nimi, a Ziobrę oskarżał o to, że "zepsuł mu interes"

Mężczyzna planował zabójstwo ministra przy użyciu m.in. materiału wybuchowego, trucizny albo pierwiastka radioaktywnego. Nakłaniał też do przyjęcia "zlecenia" osobę, która w jego przekonaniu dysponowała specjalistyczną wiedzą pozwalającą na skonstruowanie ładunku wybuchowego i posiadała ostrą broń.

Jan S. usłyszał także zarzut podżegania do zabójstwa prokuratora, który prowadził przeciwko niemu postępowanie dotyczące handlu "dopalaczami". Planował zabicie go przy użyciu broni palnej, substancji powodującej zawał serca i zapaść krążeniową albo zakażenie wirusem HIV. Nakłaniał ponadto do tworzenia fikcyjnych zdjęć i filmów, które miały służyć zdyskredytowaniu prokuratora.

- Jan S. jest również podejrzany o podżeganie do zabicia funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Stołecznej Policji, którzy rozpracowywali grupę przestępczą handlującą dopalaczami, a także nakłanianie do nękania funkcjonariuszy poprzez podszywanie się pod nich na portalach internetowych i zamieszczanie w ich imieniu fikcyjnych ogłoszeń - podała PK w komunikacie i dodała, że w tym postępowaniu Jan S. usłyszał w sumie 12 zarzutów.

Mężczyzna został zatrzymany 3 stycznia. Wcześniej poszukiwany był dwoma listami gończymi, dwoma europejskimi nakazami aresztowania i tzw. czerwoną notą Interpolu.

W odrębnym postępowaniu, prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga-Północ, Jan S. usłyszał wcześniej zarzuty dotyczące kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się handlem dopalaczami i narkotykami oraz ich przemytem, prania brudnych pieniędzy, a także narażenia ponad 16 tysięcy osób na niebezpieczeństwo utraty życia poprzez wprowadzenie do obrotu szczególnie toksycznych dopalaczy. 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.