Chcą za granicą promować dolnośląskie marki

Spółka z Chojnowa właśnie stawia w Tanzanii strategiczne dla tamtejszej gospodarki magazyny suszarnicze na zboża. Niewielkie przedsiębiorstwo ze Świdnicy jest już czołowym producentem platform wiertniczych. Czy Dolny Śląsk dzięki małym i średnim przedsiębiorstwom staje się marką uznaną na świecie? Halina Wyborska, ekspert od zagranicznego wizerunku firm jest przekonana, że złote czasy dopiero nadchodzą.

Na Dolnym Śląsku rusza właśnie projekt "Go to brand", który ma umożliwić małym i średnim przedsiębiorstwom skuteczną promocję na świecie.  W ciągu dwóch lat z naszego regionu ma wyruszyć piętnaście misji gospodarczych - między innymi do USA i Gruzji.

- Mamy wiele ciekawych ofert, które warto przedstawić kontrahentom rozsianym po świecie - przekonuje Mariusz Sinior z Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej. - Ponad 50 proc. dolnośląskiego PKB to jest eksport. Główny instrument wsparcia dolnośląskich przedsiębiorców polega na tym, aby brali oni udział w misjach gospodarczych, żeby brali udział w naszej dyplomacji gospodarczej na najbardziej atrakcyjne rynki. I kluczem tych misji gospodarczych jest uczestnictwo przedsiębiorców - dodaje Mariusz Sinior.