Rozmowa Dnia: Jacek Sutryk: Jesteśmy przygotowani jako miasto na koronawirusa

Dariusz Wieczorkowski, d, BT | Utworzono: 2020-03-10 09:15 | Zmodyfikowano: 2020-03-10 09:16

Szkoły we Wrocławiu na razie nie będą zamykane. Prezydent miasta Jacek Sutryk - jak mówił w Rozmowie Dnia Radia Wrocław - nie podjął decyzji o przerwie w nauce. - Czekamy na krok ministra - podkreślał w Radiu Wrocław.

Jacek Sutryk zdecydował natomiast o odwołaniu - zgodnie z zaleceniami władz sanitarnych - imprez masowych.

We Wrocławiu przebywają trzy osoby zarażone koronawirusem. Stan 73-latka i 74-letniej kobiety jest poważny. Trzeci z chorych - 26-latek jest w dobrym stanie ale pozostaje na 14-dniowej kwarantannie - po jej zakończeniu przejdzie dwa badania - jeśli obydwa wykluczą obecność koronawirusa - zostanie wypisany do domu.

POSŁUCHAJ ROZMOWY DNIA:

Dariusz Wieczorkowski: Czy Wrocław jest przygotowany na walkę z koronawiursem?

Jacek Sutryk: Rozmawiamy o tym każdego dnia przy czym tutaj kilka kwestii należy uporządkować. Po pierwsze jest to zadanie państwa polskiego i reprezentującego go w terenie wojewody. Ja jestem w stałym kontakcie z wojewodą. Proszę pamiętać, że miasto Wrocław nie prowadzi żadnego szpitala na terenie miasta. Te wszystkie szpitale są albo marszałka albo kliniczne. My jesteśmy przygotowani jako miasto - mam na myśli odpowiedzialność prezydenta. Szczególnie interesują mnie placówki opiekuńczo-wychowawcze - szkoły, żłobki, komunikacja publiczna. Wszędzie tam dokładamy wszelkich starań, żeby te reżimy higieniczne były wyższe niż normalnie.

Czy szkoły powinny być zamknięte?

To jest takie pytanie czy należy wpadać w absolutną panikę czy nie. Na dowód tego, że "nie" ktoś by mógł przytoczyć dane, że tylko w zeszłym tygodniu 200 tysięcy osób zachorowało na grypę, a 7 osób w wyniku powikłań zmarło. Inni zalecą jakąś szczególną ostrożność. My czekamy z tymi decyzjami ponieważ te decyzje będzie podejmował minister edukacji, a w konsekwencji kuratorzy. Natomiast należy być czujnym, z całą pewnością ograniczyć wyjazdy zagraniczne. Należy się zastanowić nad urlopem czy spędzać go za granicą czy nie, bo wszystko wskazuje na to, że ta migracja za granicę zwiększa prawdopodobieństwo przywiezienia wirusa tutaj do Wrocławia na Dolny Śląsk.

Co z naszymi seniorami? Oni dostają komunikat, że powinni unikać skupisk ludzi i siedzieć w domu. Czy Wrocław ma takie dane ile jest seniorów, ile jest samotnych osób, ilu osobom należałoby pomóc?

To jest tak, że okres jesienno-zimowy zawsze jest dla seniorów okresem szczególnym. Dlatego my z roku na rok szczepimy coraz większą grupę seniorów - to już kilkadziesiąt tysięcy - na grypę. Należy pamiętać, że koronawirus jest odmianą grypy. My dbamy o seniorów jeżeli chodzi o kontekst grypy od wielu lat. To jest generalnie taki czas, że jeśli ktoś z tej grupy czuje się gorzej, słabiej, ma tę niższą odporność to powinien tych skupisk unikać. O to apelujemy do seniorów. Ja poleciłem przegląd wszystkich działań senioralnych we Wrocławiu i ograniczenie z całą pewnością tych organizowanych przez miasto. Poprosiłem też Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i Centrum Seniora o to, żeby weszło w bezpośredni kontakt z seniorami, szczególnie z tymi, którzy z uwagi, że nie mogą wychodzić z domów, a potrzebują pomocy, mogliby z niej skorzystać za naszym pośrednictwem. O to też proszę mieszkańców Wrocławia - jeżeli widzimy, że koło nas mieszka, być może samotnie jakaś osoba starsza, to nie zaszkodzi zapytać czy w czymś pomóc, może zrobić zakupy, po to, żeby taka osoba nie wychodziła, bo wzrasta w tym momencie prawdopodobieństwo zakażenia się.

Kończąc wątek koronawirusa. Spodziewa się Pan w najbliższych godzinach odwołania dużych imprez?

Wczoraj już usłyszeliśmy najpierw z Warszawy, a potem zostało to powtórzone przez wojewodę dolnośląskiego - odwołanie wszystkich imprez masowych czyli tych powyżej tysiąca osób. Imprez w rozumieniu ustawy o imprezach masowych. My się do tego zamierzamy dostosować. Ja już podjąłem decyzję, że wszystkie tego typu imprezy miejskie do odwołania - tak trzeba powiedzieć, bo nie wiemy jak się sytuacja rozwinie - zostaną we Wrocławiu odwołane dla bezpieczeństwa mieszkańców.

Zwrócił się Pan kilka dni temu do przeciwników aborcji tu cytat "Moje drogie matołki". Czy to jest język, którym powinien posługiwać się prezydent Wrocławia?

To bardzo pieszczotliwy język. Szczególnie pieszczotliwy wobec tego co oni czynią. Ja bardzo lubię Kornela Makuszyńskiego i "Przygody Koziołka Matołka" i myślę, że Pan też. Tak na serio to trzeba wyświetlić cały kontekst. Kolejny raz w przestrzeni publicznej miasta, tym razem na pl. Nowy Targ przed urzędem, te środowiska prolife'owe przyszły z bilbordami na których mieliśmy umieszczone płody martwo-urodzone albo poronienia. Obok przechodzili mieszkańcy Wrocławia wraz z dziećmi. Ja myślę, że ani Pan by nie chciał, ani ja bym nie chciał aby moje dzieci na takie bilbordy spoglądały. O to mnie też proszą mieszkańcy, żeby reagować. Ja reaguję i powiedziałem - nie mam nie mam nic przeciwko temu, żeby głosić swoje poglądy aborcyjne albo antyaborcyjne. Ja w tę dyskusję nie wnikam ale moim zadaniem jako prezydenta jest ochrona przestrzeni publicznej i dbanie o to, żeby manifestowanie przez jednych nie odbywało się kosztem drugich. Tutaj dokładnie mamy taką sytuację. I tutaj - przepraszam - wracam do "kochanych matołków". Jeżeli ktoś nie rozumie pierwszy raz, drugi raz, trzeci raz - to jak się do takiego kogoś zwrócić?

Czy tutaj pomogłaby uchwała krajobrazowa?

Uchwała krajobrazowa z całą pewnością tak. Na razie te przygotowawcze prace we Wrocławiu trwają. Patrzymy na skutki tej uchwały, która została uchylona przez wojewodę mazowieckiego w przypadku Warszawy i wyciągamy stąd pewne wnioski. Ta uchwała na pewno by pomogła, ale jest inna kwestia. Te środowiska są niezwykle uparte i nie szanują innych przede wszystkim ludzi z dziećmi.

Prowokują?

Prowokują bo wie Pan, to już nawet nie chodzi o ten billboard, który pokazał się jakiś czas temu z moim nazwiskiem i próba porównywania tego do ukrywania zbrodni katyńskiej. To zostawiam, ja akurat za bardzo wrażliwy na swoim punkcie nie jestem. Natomiast ja chcę dbać o wrocławskie rodziny, o tych którzy chodzą z dziećmi w przestrzeni publicznej i nie chcę po prostu, żeby na takie obrzydliwe rzeczy napotykali. Takie jest moje zadanie.

Jest Pan w zarządzie Związku Miast Polskich. Ostatnio mieliśmy spotkanie włodarzy miast. Jak się układają relacje między miastami polskimi, a rządem?

Rzeczywiście miałem okazję gościć ponad 300 burmistrzów i prezydentów z całej Polski. To są zawsze dobre spotkania bo rozmawiamy o samorządzie. Co ciekawe przyjeżdżają tam samorządowcy, którzy mają bardzo różną afiliację polityczną. Są i prezydenci KO i SLD i PiS, tacy jak ja - bezpartyjni. Nam się rozmawiam dobrze bo my czujemy samorząd. Rzeczywiście jednak coraz więcej kolegów wyraża niepokój przede wszystkim związany z tym, że dochody samorządów maleją i na to już powoli zaczynają przygotowywać mieszkańców swoich miast i miasteczek. Jest coraz więcej miast i samorządów, które mają ujemną nadwyżkę operacyjną netto. To wszystko w związku z niższym PIT-em, a to wszystko w związku z tymi zmianami, które rząd zaproponował. Słuchajcie kochani - jeżeli będziemy mieli mniej pieniędzy z dochodów, mniej pieniędzy z PIT-u to i samorządy będą mniej robiły, będzie mniej inwestycji. To trzeba też zrozumieć. My o to walczymy, żeby tak nie było.

Ja w Pana wierzę Panie prezydencie, myślę, że mieszkańcy też, także proszę nas nie straszyć na razie. Mam pytanie jak jesteśmy przy samorządach. Na mapie być może niebawem pojawi się nowe stowarzyszenie Nowa Nadzieja. W tym wszystkim pojawia się też nazwisko Rafała Dutkiewicza, który też chce rozmawiać o samorządzie. Jakby Pan teraz określił swoje relacje z Rafałem Dutkiewiczem?

Dobre. Trudno mi się odnosić do tych planów politycznych lub wobec tego stowarzyszenia. Prezydent Dutkiewicz realizuje w tej chwili swoje zamierzenia. Nasze relacje są bardzo dobre. Tutaj się nic nie zmieniło.

A nie ma Pan żalu po 1,5 roku prezydentury jak liczyłem przed naszym spotkaniem, że miasto było w gorszej kondycji niż się Pan spodziewał, że wiele rzeczy może chciał Pan zrobić szybciej, więcej, ale jednak musi sprzątać po poprzedniku? To jest chwila prawdy - szczerze.

Szczerze, to jest tak, że ja sobie zdawałem sprawę z wyzwań, a raczej ze skali wyzwań jakie są w tym mieście.

Z MPK też?

Ja wiedziałem od samego początku, że moim zadaniem będzie nie stawianie jakiś wybitnych pomników, ale zajęcie się taką zwykłą codziennością: torowiskiem, tramwajami. Proszę zwrócić uwagę - 200 autobusów wymieniłem w ciągu 1,5 roku. Rozpoczęliśmy budowę dwóch linii tramwajowych. 80 milionów złotych na torowiska. Myślę, że wszyscy widzimy te remontowane torowiska. Przetarg na 46 nowych tramwajów. Liczne budowy, rozstrzygnęliśmy przetarg na budowę Mostów Chrobrego, na remonty Mostów Pomorskich. Mam nadzieję, że za chwilę rozstrzygniemy przetarg na dokończenie obwodnicy Leśnicy. Ulica Osobowicka, Pełczyńska, Obornicka. Ja mógłbym tak bez końca. Ostatnio opowiadałem o szkole, którą wybudujemy na wrocławskich Wojszycach dla Wojszyc i Jagodna - prawie 70 milionów złotych. Ja nad tym pracuję. Chcę powiedzieć też ostatnie zdanie. Chcę powiedzieć, że wiedziałem i zdawałem sobie sprawę, że moim zadaniem będzie zajęcie się spawami codziennymi. Ja to lubię. Ja chciałbym, żeby mieszkańcom Wrocławia żyło się z miesiąca na miesiąc, z roku na rok coraz lepiej.

Czy te inwestycje, które Pan wymienił zostały tak skoordynowane, że nie utoniemy w korku?

Nie utoniemy. One są absolutnie skoordynowane. Część tych inwestycji bierze się z konieczności. Teraz zaczęliśmy robić odkrywki na Mostach Pomorskich. Tam są trzy mosty przypomnę, bo niektórzy pytają czemu 36 miesięcy? Temu, że inżynierowie, którzy się tym zajmują tak ocenili czas realizacji tego zadania. Jak zrobiliśmy odkrywki to okazało się, że tam jest mnóstwo elementów, które wymagają naprawy. Część remontów bierze się z konieczności i potrzeby, a druga część z tego, że mamy środki europejskie, które musimy wydatkować w czasie.

Czy planuje Pan jakąś interwencję w sprawie łuny, która unosi się nad Siechnicami, a która bardzo mocno zahacza o Wrocław i która myślę wielu mieszkańcom psuje krew - na pewno zaburza sen. Coraz więcej takich protestów i głosów dociera do nas. Pan zresztą też ma okazję z niedaleka podziwiać.

Tak i oczywiście ją obserwuję. Ja od urodzenia jestem mieszkańcem południowych dzielnic i rzeczywiście wcześniej takiego zjawiska nie obserwowaliśmy. Ja myślę, że my to jeszcze jak my we Wrocławiu, ale to musi mocno przeszkadzać mieszkańcom Siechnic. Mam nadzieję, że to będzie jakimś przedmiotem zainteresowania burmistrza Milana Ušáka, bo to jest jego zakres i rzeczywiście należałoby o tym podyskutować.

A będzie Pan o tym z nim dyskutował?

Ja za całą pewnością jak będę miał okazję to mu o tym wspomnę. Ostatnio wspominałem mu o potrzebie bliższej współpracy jeżeli chodzi o różnego rodzaju rozwiązania transportowe. Skończył się czas, że Wrocław może wziąć na siebie cały ciężar organizacji tego transportu aglomeracyjnego. Niestety - i o to bardzo proszę wszystkich mieszkańców, którzy mieszkają dookoła Wrocławia i tu na co dzień przyjeżdżają - wy też musicie moi drodzy rozmawiać ze swoimi wójtami i burmistrzami o większym zaangażowaniu w poszukiwaniu rozwiązań transportowych. O tym m.in z panem Ušákiem rozmawiałem.

A kiedy pojedziemy tramwajem na Jagodno? Konsekwentnie pytam Pana o to przy każdym naszym spotkaniu.

W tej chwili dostaliśmy kolejne pismo od PL-ki, czyli spółki, która zajmuje się infrastrukturą kolejową. O tym też rozmawiałem - ale to dużo wcześniej - z panem premierem. Dzisiaj są dwa warianty jak można by docelowo doprowadzić do tego, żeby ten tramwaj pojechał. Obydwa szalenie trudne. Jeden wariant wymagałby po prostu przygotowania przez polski rząd i parlament w konsekwencji właściwych przepisów, bo takich nie ma. Drugi wariant wymagałby, aby planowaną do rewitalizacji linię kolejową do Świdnicy 285, która idzie dołem - należałoby by ją podnieść na ten wiadukt, wał, po którym jedzie dzisiaj obwodnica towarowa-kolejowa. To są strasznie duże pieniądze. Tu musi być zgoda i współpraca PL-ki. Ja o tym będę z całą pewnością rozmawiał. Nawet dzisiaj są rozmowy i spotkania w tej sprawie.

Czego spodziewa się Pan po Kongresie Kultury?

Uczciwej i dobrej rozmowy o tym w którym miejscu dzisiaj jesteśmy jeżeli chodzi o wrocławską kulturę i jak ma wyglądać jej przyszłość. Spodziewam się także, że uda nam się wyłonić Radę Kultury czyli taki organ opiniodawczo-doradczy dla prezydenta z którym będę chciał w takim trybie roboczym rozmawiać o tym wrocławskim polu kultury.

Czym się będzie zajmować Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. Jakie zadania postawił Pan przed nową panią prezes? Spółka będzie jakoś ewoluować?

W części tak. Tam są trzy podstawowe zadania. Pierwsze - to jest zadanie stare, ale ciągle aktualne - wsparcie wszystkich firm, które przyjeżdżają i chcą inwestować we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku na terenie aglomeracji. To jest takie asystowanie tym firmom. Wrocław i aglomeracja się świetnie rozwija. Drugie zadanie związane jest z poszukiwaniem pewnych rozwiązań w układzie aglomeracyjnym takich jak właśnie wspólne rozwiązania transportowe. Ja chciałbym w większym stopniu to stowarzyszenie, tę spółkę do tego zaangażować.

Na koniec pytanie o Śląsk i Stadion Miejski. Jak idzie poszukiwanie ewentualnego sponsora?

Rozmawiamy z kilkoma podmiotami. Niestety te wszystkie sytuacje, które się w tej chwili dzieją czyli to, że grozi nam, że mecze będą odbywały się bez publiczności w związku z koronawirusem nie pomagają.

A rozważa Pan taki scenariusz, że Śląsk Wrocław zostanie w rękach miasta?

Ja już dawno powiedziałem, że dla mnie najważniejszym jest, żeby ściągnąć pieniądze zewnętrzne, które pozwolą Śląskowi i stadionowi funkcjonować. Jeżeli to się uda zrobić to Śląsk dalej może być powiedzmy własnością miasta. To są te nasze sportowe srebra rodowe, ale ważne jest aby odciążyć budżet miasta i nad tym pracujemy.


Komentarze (51)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Antek2020-09-05 10:03:01 z adresu IP: (83.14.xxx.xxx)
czy prezydent wroclawia faktycznie jest geyem? Feeeeee
~jaś fasola2020-03-15 12:40:55 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Ale się ubawiłem, że Wrocław jest przygotowany na koronawirusa!!! Przecież, to miasto nie może sobie poradzić z takimi prostymi rzeczami jak śmieci na trawniku w centrum!!!! Precz z matołkami!!!!
~jaś fasola2020-03-15 11:49:15 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Wrocław to dziadostwo pod wieloma względami: brud, smród, śmieci, szczury, smog, najgorsze drogi w Polsce, korki, brak wielu obwodnic, skansen komunikacyjny, brak funkcjonalności i przestrzeni do życia dla ludzi, bardzo wysokie ceny nieruchomości i tak można bez końca wymieniać..., na dodatek lewactwo, komuniści, POkomuniści i mieszkańcy, którzy podczas wyborów wybierają matołków
~o minusach2020-03-14 12:14:06 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Acha. I to co napisałem poniżej świadczy o mocnym lobby aborcyjnym związanym z matołkowaniem przez prezydenta i zostało to odnotowane. Te minusy są namacalna wskazówką.
~podstępniacy2020-03-14 12:11:44 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Artykuł zszedł z pierwszej strony Radia, a ludzie Sutryka , który gardzi ludźmi nazywając ich matołkami, cały czas minusuje. Ciekawe, ciekawe, jakby powiedział Stanisław Anioł.
~Netwidz2020-03-13 09:08:47 z adresu IP: (217.97.xxx.xxx)
Tak poczytałem sobie inne komentarze i widzę, że nie ma Pan Jacek Sutryk dobrej prasy. Oj nie ma. Czas taczki rychtować....
~Netwidz2020-03-13 09:03:25 z adresu IP: (217.97.xxx.xxx)
Przygotowani. Jak to ? Nie widziałem, żeby w podległych Panu Sutrykowi jednostkach pojawiły się stacje dezynfekcji rąk , środki ochrony osobistej, instrukcje, system dyżurowy (wobec niskiej liczby petentów) nie mówiąc już o kontroli temperatury osób odwiedzających (co czynią nawet firmy prywatne). Czyli co. Ma Pan w nosie bezpieczeństwo i zdrowie swoich pracowników ? No ale "jesteśmy przygotowani" - to Ja się pytam JAK ? Tylko PR we Wrocławiu zawsze potrafili robić. Siema /Ściema
~Tadewa Bolnap2020-03-12 21:27:17 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Nasz prezydent Jacek Sutryk powiedział konkretnie bez współpracy nic nie osiągniemy więc ja również liczę na zaangażowanie mieszkańców Wrocławia a nasze Psie -Pole też wymaga sporych inwestycji z możliwością poprawy życia w centrum miasta i na ich obrzeżach
~Tadewa 2020-03-12 21:02:45 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Właśnie dziś przy ulicy koszarowej znaleziono wirusa klatka schodowa podjęta kwarantanną
~jaś fasola2020-03-12 13:35:14 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
Drodzy Wrocławianie obudźcie się w końcu i zobaczcie kto rządzi miastem, jak są marnowane pieniądze na takie projekty jak np. stadion z 1 mld PLN. Czy, dalej chcecie głosować na takich ludzi, którzy nie działają w interesie mieszkańców???
~Komentarz został usunięty2020-03-12 01:01:16 z adresu IP: (37.249.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~////2020-03-12 00:39:12 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Ile dzieci ma "matołek" Sutryk - "Obok przechodzili mieszkańcy Wrocławia wraz z dziećmi. Ja myślę, że ani Pan by nie chciał, ani _ja bym nie chciał aby moje dzieci_ na takie bilbordy spoglądały."
~////2020-03-12 00:33:40 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
"Jesteśmy przygotowani jako miasto na koronawirusa. [...] Proszę pamiętać, że miasto Wrocław nie prowadzi żadnego szpitala na terenie miasta. Te wszystkie szpitale są albo marszałka albo kliniczne". "matołek" Sutryk
~No i2020-03-13 20:46:30 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
czego nie rozumiesz matołku?? Prezydent powiedział wyraźnie - jako miasto a nie jako szpitale. Miasto nie posiada "swoich" szpitali, są one wyłącznie państwowe (rządowe). I całe szczęście. Jak w tej materii coś pójdzie nie tak, to będziesz wiedział matołku gdzie zgłaszać pretensje.
~Adam2020-03-11 22:17:08 z adresu IP: (178.219.xxx.xxx)
Prezydent niestety slabiutki. Wrocław napewno stac na kogos mądrzejszego.
~F.Grotowska2020-03-12 07:26:00 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Z ty slabiutkim to troszke za lagodne okreslenie bo zauwaz glupota przebil juz Trzaskowskiego przykladow jest wiele
~wrocławianin2020-03-11 21:52:26 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Ciekawy kto z władz miasta Wrocławia zdecydował o tym, że nie wyrażono zgody na rozbudowę kolei w aglomeracji Wrocławia na kierunku do Oleśnicy. Miały na tej linii powstać przystanki kolejowe w pobliżu ulicy Czajkowskiego oraz na Zakrzowie.
~jpis2020-03-11 00:36:38 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
~wrocławianin2020-03-10 23:58:26 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
No to wyjaśniło się dlaczego $utryk nie odwołał prezesa MPK. Obaj nadają na tej samej fali. Dla $utryka ludzie to matołki, dla prezesa kretyni.
~Jack2020-03-10 23:07:11 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Pan prezydent jak widać nie ma zbyt bystrego umysłu, wyrażane przez niego poglądy nie są jasne, kieruje się wówczas emocjami. Mówi całkowicie nielogicznie, jednocześnie pozwala, toleruje, jak i zabrania, nietoleruje. To taki bełkot, typowy dla naszych czasów. W zasadzie przekaz jest taki, żePan Prezydent jest za otwartością i hermetycznością jednocześnie, czuć w jego wypowiedzi fałsz. Przede wszystkim łamie konstytucję, którą ponoć broni. To jest skandal, coś nieprawdopodobnego, że taka osoba, z tak niskim ilorazem IQ dyryguje Wrocławiem. Można zadać Panu prezydentowi pytanie. Skąd ma pewność, że spacerujące dzieci, które wskazuje na Placu Nowy Targ żyją tylko dlatego, że lekarza przekonały takie właśnie akcje antyaborcyjne? Kurczę, nie mam takiego stanowiska jak Pan Prezydent, ale jestem bystrzejszy od Pana Prezydenta. I na marginesie, Wrocław przez lata był miastem otwartym. Czyli to już przeszłość?
~...2020-03-11 13:46:17 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Taki fajny komentarza i go zepsułeś pod sam koniec tą otwartością. To się kojarzy...a zresztą źle. A co to inne miasta są zamknęte?
~margota2020-03-10 21:02:40 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Nadal nie odwołane są koncerty. Np.na dzień dzisiejszy informacja jest taka ze 13.03.b.r.- w piątek zagra IRA w Zaklętych Rewirach. Nie jest to wprawdzie impreza masowa na 1000 osób ale i tak będzie tam spora grupa ludzi. Czy to nie jest zbyt ryzykowne jednak? Podobnie jak jeszcze kilka zaplanowanych i do tego momentu nieodwołanych imprez skupiających nieco mniej niz 1000 osób ... W Czechach odwołano wszystkie zgromadzenia już od 100 osób... zatem ...???
~Josh2020-03-11 07:47:56 z adresu IP: (85.128.xxx.xxx)
No to karwa kawka nie idź. W Czechach odwołano... A w Korei strzelają, i co? Zajmujcie się dalej pierdołami, gdy pinokio i spółka codziennie mocniej dyma wszystkich jak ta lala
~////2020-03-10 20:58:33 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas spotkania w parlamencie powiedziała, że 60-70 proc. obywateli Niemiec zarazi się koronawirusem. (za WP) 420 000 zarażonych wrocławian.
~////2020-03-10 20:40:26 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Czy Wrocław przetrwa "matołka" Sutryka?
~cha.2020-03-10 20:05:08 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Czy przypadkiem państwa polskiego nie pisze się z małej litery?
~Stefan Ambroziak2020-03-10 19:23:02 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Na miejscu ProLife pozwalbym miłośnika kotów za nazwanie ich "Matołkami" potem nie wiedział co powiedzieć i wymyślił idiotyczne tłumaczenie,że to pieszczotliwie. Pieszczotliwie to ten pan może się zwracać do swojego kocura i rodzinki!Obywatele nie są dla niego koleżankami czy kolegami!
~Agent2020-03-10 18:09:19 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Remonty skoordynowane? Litości.... Jakby mało było rozgrzebanej okolicy Orląt Lwowskich to jeszcze zakorkowane Podwale, bo trzeba ścieżki rowerowe teraz już koniecznie.... Kupiłem 200 autobusów... jasne. A kiedy był przetarg ogłoszony? Za Dutkiewicza jeszcze....
~Fghui2020-03-10 16:06:43 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Sutryk gotowy? Pozamyka wszystkie mosty i rozkopie drogi. Popier...oli organizację ruchu , że wirus nie trafi. Na to jest gotowy. Nic więcej
~Nieprzekonany2020-03-10 14:46:03 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
A świstak siedzi i zawija w koronowirusa
~???2020-03-10 13:21:53 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Dlaczego Pan Panie prezydencie pogardza ludźmi nazywając ich matołkami? Czy to przystoi prezydentowi dużego miasta?
~Pier*olisz2020-03-17 16:41:06 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
jak potłuczony. Nie ma w Polsce przepisów, które umożliwiałyby dokonywanie aborcji płodów z zespołem downa do 24 tygodnia ciąży. Jedyną przesłanką prawną do przerwania ciąży w tak późnym czasie jest abo bezpośrednie zgrożenie życia matki albo wynik badania prenatalnego wskazujący na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu uniemożliwiającego samodzielną jego egzystencję. Pieprzysz też o zabiegu przerywania ciąży, bo nie masz o tym żadnego pojęcia. Zabiegi te wykonuje się zupełnie inaczej a przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak "dziecko leży na stole płacze i umiera, zostawione bez pomocy". Idź się najpierw doucz albo zamilnij bo wprowadzasz ludzi w błąd.
~Do z 18:012020-03-14 12:43:45 z adresu IP: (5.172.xxx.xxx)
Sam jesteś kłamcą. W Polsce można zabijac dzieci z zespołem downa dopóki nie sa w stanie samodzielnie żyć poza organizmem matki, czyli do około 24 tygodnia, czyli do 6. miesiąca. I czasami zdarza się tak, że takie dziecko leży na stole płacze i umiera, zostawione bez pomocy. Każdy kto jest w takim pokoju jest mordercą. Ciekawe czy odczuwa ból? Koty odczuwają, to chyba tez ludzie? A jeśli chodzi o płód czy dziecko, to jest drugorzędna kwestia semantyczna, a ty skupiwszy się na niej wykazujesz małostkowość i czepialstwo. Pomijam już fakt, że niektórzy psychopaci postulują żeby aborcja była możliwa do 9 miesiąca, póki dziecko siedzi w brzuchu. Takich ludzi należałoby do kamieniołomów.
~Do do do nie pogardza2020-03-13 18:01:15 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Tym wpisem pokazałeś, że jesteś dokładnie taki jak tzw. ProLife czy Ordo Iuris. Ale nie powiedziałbym, że jesteś matołkiem. Nie jesteś, jesteś MATOŁEM i kłamcą. Po pierwsze, dziecko staje się nim w chwili urodzenia, wcześniej jest płodem. Po drugie, takich zabiegów w PL się nie wykonuje, ponieważ są zakazane prawem. Mamy w PL jedną z najostrzejszych ustaw antyaborcyjnych, która dopuszcza wykonanie zabiegu tylko w trzech, ściśle określonych przypadkach. Zespół downa nie jest takim przypadkiem więc nie kłam. Po trzecie, zabieg przerwania ciąży wykonuje się zupełnie inaczej, więc ponownie - NIE KŁAM! Kłamią właśnie takie organizacje jak pseudo ProLife czy sekta OrdoIuris (do niedawna jeszcze zakazywana przez kościół, taka ciekawostka), które publicznie wystawianych zdjęciach prezentują szczątki nie płodów po aborcji a płodów po poronieniu. Ale czegóż się nie robi dla manipulowania ludźmi prawda? Tymczasem poronień mamy rocznie setki tysięcy o ile nie miliony. Takie organizacje jak ProLife czy OrdoIuris chciałyby, aby nawet zdarzenie naturalnego (i bardzo częstego zdarzenia) jakim jest poronienie było penalizowane. Więc MATOLE nie kłam i nie konfabuluj.
~Do do nie pogardza.2020-03-12 12:13:14 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Tym wpisem pokazałeś, że jestes taki sam jak Sutryk. Jak nie jestem z ProLife, ani z Ordo Iuris, ale ty ich zwyczajnie, po matołkowatemu obraziłeś. W tak zwanych białych rękawiczkach. Dla mnie ktos kto wyjmuje z brzucha matki 6-miesięczne żyjące dziecko z zespołem downa (tak sie w Polsce dzieje), kładzie je na stole i czeka pół godziny aż płaczące dziecko umrze jest mordercą i każego kto tak nie uważa uważam za nieroztropnego radykała, który uległ zdziczeniu antycywilizacyjnemu o prowienienci pseudohumanizm.
~Do Do nie pogardza2020-03-12 00:53:28 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
jak powszechnie wiadomo, prezes używa wyjątkowo kulturalnego języka, że przypomnę choćby: kanalie, mordy zdradzieckie, SB-cy, zaraza ... przy których "matołki" brzmią jak pieszczota, chociaż w rzeczy samej, członków sekty Ordo Iuris należy nazywać konkretnie i zdecydowanie bardziej dosadnie.
~Do nie pogardza.2020-03-11 13:50:33 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Jak nie pogardza, jak pogardza. takie słowo na to właśnie wskazuje. Gdyby się zdenerwował i zabluzgał, to można by to było zrzucić na karb tego, że nie umie trzymać nerwów na wodzy, ale to słowo jasno pokazuje pogardę z jego strony. Wyobrax sobie co by było gdyby prezes nazwał homoseksualistów matołkami.
~Nie pogardza2020-03-10 22:04:15 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
mówi prawdę. Gardzących ludźmi szukaj przy aktualnej, przewodniej siły narodu. Mam przypomnieć ich "pieszczotliwe" odzywki??
~lipututa2020-03-10 12:49:07 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
POlszewickiego ciul stać tylko na obrażanie i wyzywanie ludzi od matołów. Typowy bydlak i tuman Patologii Oszustów. Stop.
~jpis2020-03-11 00:37:12 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
~Obiektywny bezpartyjny2020-03-10 15:45:15 z adresu IP: (193.239.xxx.xxx)
A Ty nie obrażasz?Przeczytałeś co napisałeś?
~Obywatel2020-03-10 11:30:18 z adresu IP: (89.78.xxx.xxx)
Niestety.... Nie jesteśmy przygotowani na koronowirusa... I dlaczego wypisuje się ciężko chorych do domu??
~bimbamraboo2020-03-10 11:22:19 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Zamykajcie do odwołania szkoły, nie musicie czekać na górę, macie takie prawo.
~asdasdas2020-03-10 11:32:25 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
mój drogi Matołku, nie wprowadzaj ludzi w błąd, każdy dyrektor podejmuje decyzję, nooo chyba że trzęsie dupskiem, czy ponownie zostanie wybrany w mega "konkursie"...
~wrocławianin2020-03-10 10:03:15 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
Matołku, widzę że nie dotarło do ciebie, że masz zacząć od sprzedania stadionu i kopaczy. Nawet za 1 żł. Jak to zrobisz to rok w rok będziesz miał Koziołku w kieszeni więcej o kilkaset milionów złotych.
~Konsekwencja2020-03-10 09:58:59 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Pan redaktor Wieczorkowski konsekwentnie pyta prezydenta o to, kiedy na Jagodno pojedziemy tramwajem, prezydent Sutryk konsekwentnie unika podania konkretnej daty. Dobrze, że nie serwuje przy okazji swojej mądrości, abyśmy się uzbroili w cierpliwość.
~Oczywiście2020-03-12 00:36:24 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
i to było głupotą Dutkiewicza, że obiecywał rzeczy, których realizacja zależy od "wyższych" czynników (PLK czyli państwowa spólka podległa rządowi PiS, czyli należało domniemywać, że PLK zrobi wszystko, aby budowę linii tramwajowej blokować). Niemniej, chyba nikt logicznie myślący nie jest zaskoczonym faktem, że linia tramwajowa na Jagodno musi się "jakoś minąć" z linią kolejową. Opcje są zasadniczo dwie, bardzo kosztowne, ale póki PLK będzie blokować temat póty choćby skały srały, temat linii tramwajowej na Jagodno nie posunie się nawet o centymetr do przodu.
~Konsekwencja2020-03-11 10:24:54 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Przypomnę, co w październiku 2018 r. (czyli półtora roku temu) można było przeczytać w lokalnej prasie: "[...] pod koniec 2017 roku prezydent Rafał Dutkiewicz obiecał tramwaj na Jagodno. Wcześniej jednak urzędnicy przekonywali, że nie opłaca się budować linii tramwajowej na Jagodno, bo mieszka tam zaledwie 6 tys. osób. Teraz, według danych Rady Osiedla Jagodno ma 10 tys. mieszkańców, a na początku 2020 r., czyli w momencie potencjalnego rozpoczęcia budowy linii tramwajowej - w związku z kolejnymi inwestycjami deweloperów - ma mieszkać tam nawet 18 tys. osób. [...] Według planów magistratu, pierwszy tramwaj na Jagodno miałby pojechać w 2022 r." Reasumując: Dutkiewicz obiecał, a teraz Sutryk niech się martwi. Jak się projektuje linię tramwajową przecinającą się z linią kolejową, trzeba dwa razy pomyśleć, ale obiecać najłatwiej. Więc niech nie zwalają na PLK, tylko na głupotę dyrektorów w magistracie i prezydenta, który naobiecywał. Są ludzie, którzy dobrze pamiętają deklaracje i daty podawane jeszcze 18 miesięcy temu...
~Konsekwentnie2020-03-10 22:07:17 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)
odpowiada, że nie może podać konkretnej daty, ponieważ budowa linii na jakogno zależy od rządowej firmy PLK, która swoimi działaniami (a raczej ich brakiem) blokuje możliwość budowy linii. Czego nie rozumiesz ??
~A co miałby2020-03-10 12:41:23 z adresu IP: (195.245.xxx.xxx)
odpowiedzieć prezydent, jakikolwiek, w sytuacji, kiedy budowa linii na Jagodno zależy przede wszystkim od PLK?? Pomyśl o tym, z konsekwencją oczywiście.
~IRYD2020-03-10 09:24:39 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Miasto jest gotowe na przetrwanie wielu plag, bo ma wspaniałych mieszkańców. Pytanie czy i jak długo wytrzyma... z takim...?