W szkole dzieci mogły liczyć na darmowe posiłki. Co teraz?

Andrzej Andrzejewski, GN | Utworzono: 2020-04-06 13:47 | Zmodyfikowano: 2020-04-06 13:47
W szkole dzieci mogły liczyć na darmowe posiłki. Co teraz? - zdjęcie ilstracyjne: Mohd Fazlin Mohd Effendy Ooi Follow/flickr.com (Creative Commons)
zdjęcie ilstracyjne: Mohd Fazlin Mohd Effendy Ooi Follow/flickr.com (Creative Commons)

Jeszcze przed miesiącem korzystali z darmowych posiłków w szkołach. W czasach pandemii, gdy uczą się w domach, nie zawsze mogą liczyć na obiad. Na Dolnym Śląsku trudno znaleźć samorządowców, którzy zwrócili uwagę na ten problem. Nieco inaczej jest w rejonie legnickim. Jeszcze dziś paczki żywnościowe trafią do 52 uczniów ze szkoły w Miłkowicach. 

Agata Mikulska, dyrektor tamtejszego Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej podkreśla, że nie chodzi o jednorazową, ale systematyczną pomoc:

- Grupa dzieci, która zostanie objęta paczkami żywnościowymi, 52 osoby, to jest grupa dzieci. Ale również skorzystają osoby samotne, bo ogółem wszystkich paczek zrealizujemy 102 – mówi Agata Mikulska.

Ewelina Podsiadło, szefowa Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Legnickim Polu zapewnia, że jej gmina proponuje inną pomoc:

- Dzieci nie uczęszczają do szkoły, więc musimy im zapewnić posiłek w tym okresie. Jest to bezpośrednio gotówka na zakup żywności. W tym momencie dożywiamy 22 dzieci. Od kwietnia na dwa miesiące są przyznane te świadczenia - mówi Ewelina Podsiadło.

Za przykładem Legnickiego Pola i Miłkowic ruszają już samorządowcy z innych części regionu legnickiego. Niemal wszyscy deklarują, że zorganizowanie pomocy żywnościowej dla dzieci z najuboższych rodzin to kwestia godzin.

Z kolei w gminie Rudna dużym zainteresowaniem cieszy się akcja, którą propagują mieszkańcy wsi Koźlice.

- W czasach zapaści gospodarczej każdy może u nas liczyć na pomoc sąsiadów - wyjaśnia Aleksandra Kurek.

- Faktycznie podzielimy się tym obiadem, podzielimy się tym, co mamy w lodówce. Czy tez utrwalać świadomość osób, które są w naszym otoczeniu, że mogą sięgnąć po tę pomoc. Że siedzimy w tym razem.

Mieszkańcy kilku miejscowości w powiecie polkowickim rozpoczęli przygotowania do tworzenia wiejskich banków żywności. Ze zgromadzonej przez sąsiadów żywności będzie mógł korzystać każdy, kto znalazł się w trudnej sytuacji.

Reklama