Tomasz Prostak pozostanie w WKK Wrocław

Robert Skrzyński, inf. prasowa | Utworzono: 2020-07-03 18:00

Tomasz Prostak przed rokiem wrócił do Wrocławia po trzech latach spędzonych w Prudniku.

Najbliższy sezon zapowiada się bardzo ciekawie. Myślę, że dużym atutem naszej drużyny będzie zgranie, co mam nadzieję pomoże nam w osiąganiu najlepszych wyników. Sezon na pewno będzie trudny i wymagający.Mam nadzieje, że uda nam się go w pełni rozegrać, a na koniec cieszyć się z wyznaczonego celu - przyznaje Tomasz Prostak.

Koszykarz jest wychowankiem Śląska Wrocław, gdzie wówczas miał epizod w ekstraklasie (2007/2008) i z którym w sezonie 2012/2013 wywalczył awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Wystąpił także w ośmiu meczach w barwach PGE Turowa Zgorzelec (2015/2016), a na parkietach pierwszoligowych można było go oglądać w Łodzi, Jeleniej Górze, Lublinie, Ostrowie Wielkopolskim czy Bydgoszczy. Był liderem swojej poprzedniej drużyny – pierwszoligowej Pogoni Prudnik – w której barwach spędził trzy sezony. Następnie przeniósł się do WKK, gdzie postanowił zostać na kolejny sezon.

Jak zawodnik spędzał okres po zakończonych rozgrywkach? Na pewno był to trudny czas, gdyż długo zostawaliśmy bez jakiegokolwiek treningu z piłką. Wiadomo, że sezon został przedwcześnie zakończony, więc głód koszykówki jest bardzo duży - mówi Tomasz Prostak. - Osobiście tylko chwilę odpoczywałem od sportu. Od czasu wprowadzenia stanu pandemii, szukałem aktywności fizycznej, by ją praktykować. Dzięki możliwościom, jakie daje obiekt WKK Sport Center, mogę pozostawać w treningach koszykarskich indywidualnych, jak i na siłowni.

Rzucający barwach WKK w minionym sezonie spędził na boisku ponad 31 minut, zdobywając średnio prawie 16 punktów, mając 3,8 asyst oraz ponad 2 zbiórki na mecz. Dobre spotkania rozegrał chociażby we Wrocławiu z drużynami ze Słupska czy Prudnika. - Zawsze staram wyznaczyć sobie cele przed sezonem – czy to indywidualne, czy zespołowe. W drużynie mamy nakreślony jeden i będziemy do niego dążyć. Ze swojej strony chcę zrobić wszystko jak najlepiej, by było go łatwiej osiągnąć - przyznaje zawodnik. - Mam nadzieję, że zbliżający sezon będzie dla mnie zdecydowanie lepszy i przełoży się to bezpośrednio na wyniki drużyny. W związku z tym, nie mogę się już doczekać początku rozgrywek.

Gracz wrocławskiej drużyny pochodzi z rodziny koszykarskiej – jest synem pięciokrotnego mistrza Polski ze Śląskiem Wrocław i olimpijczyka z Moskwy z 1980 roku, kiedy to Polska zajęła siódme miejsce – Ryszarda Prostaka.

Wcześniej klub ogłosił przedłużone kontrakty Jakuba Koelnera, Łukasza Uberny oraz Jakuba Patoki.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.