Milicz: bronią zwolnionego nauczyciela

Bartosz Wiśniewski | Utworzono: 2010-09-21 14:05 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Nauczyciel został zwolniony po 24 latach pracy. Dyrekcja szkoły argumentuje, że Krzysztof Salata nie ma odpowiednich kwalifikacji do nauczania w technikum i powołując się na przepisy w karcie nauczyciela rozwiązała z nim umowę o pracę. Odmiennego zdania jest zwolniony pedagog, który z rozżaleniem dodaje, że dyrektor szkoły Elżbieta Iwanicka nie miała odwagi osobiście poinformować go o swojej decyzji, a wypowiedzenie wysłała pocztą. Sprawa trafi do Sądu Pracy.

Posłuchaj relacji Bartosza Wiśniewskiego


Komentarze (10)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~MILICZANIN2010-09-25 11:40:09 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
ŚWIĘTA PRAWDA MROZIŃSKI KIJ MA DWA KOŃCE,POCZEKAMY AŻ SIĘ SKOŃCZYSZ RAZEM Z IWANICKĄ, ZASTANAWIAM SIE GDZIE JEST PROKURATOR CZY,ON TEGO NIE WIDZI .JAK WYKAŃCZACIE LUDZI !!!
~Miliczanin 22010-09-24 14:44:45 z adresu IP: (79.162.xxx.xxx)
A Pan Panie Mroziński (Ktosiu) to niby skąd wie co widziała a czego nie widziała komisja konkursowa, może podała to do publicznej wiadomości, a może siedział pan wtedy na zapleczu i czuwał nad przebiegiem konkursu. Dlaczego komisja dopuściła dokumenty Pana Salaty do konkursu skoro brakowało dokumentu stwierdzającego posiadane kwalifikacje pedagogiczne. A pan będąc 4 lata dyrektorem dlaczego nie zauważył tych braków. Pan taki nieomylny, a tak się pomylił?
~ktoś2010-09-23 22:16:37 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
kurator? ciekawe który? to właśnie świstka z przygotowaniem pedagogicznym komisja konkursowa na oczy nie widziała;)
~miliczanin z bliska2010-09-23 08:58:14 z adresu IP: (83.9.xxx.xxx)
Dokładnie tak. Żeby była jasność odnośnie zwolnienia pana Salaty to trzeba zacząć od tego że nie został on zwolniony bez powodu. Pani Iwanicka i Pan Salata brali udział w konkursie na dyrektora ZSL w Miliczu. W dwóch głosowaniach był ten sam wynik 5:5. Wtedy też minister Janusz Zalewski postanowił że dyrektorem (i to na 5 lat) zostanie pan Salata. Jedyne co miała zrobić pani Iwanicka to zwołać w TRYBIE PILNYM zebranie rady pedagogicznej w celu zaopiniowania kandydatury pana Salaty na dyrektora. Pani Iwanicka zamiast wykonać polecenie ministra postanowiła posłuchać pana Mrozińskiego i zwolniła z pacy pana Salatę. Dnia 30.08.2010 pani Iwanicka i jej zastępczyni pani Smolińska pojechały do ministra i okazało się że obie panie nagle zamieniły się miejscami w szkole tzn. raptem pan minister Janusz Zalewski powołuje na czas obecnego roku szkolnego na stanowisko dyrektora panią Smolińską natomiat pani Iwanicka za swoją "fachowość i posłuszność" ląduje na stanowisku wice dyrektora. Moim zdaniem cała sprawa nadaje się nie tylko do sądu ale również do prokuratury nie tylko z wyżej wymienionego powodu ale rónież dlatego że w międzyczasie w budynku szkoły wyremontowano (nie dokońca wiadomo za czyje pieniądze, ale zrobi się tak żeby wszystko było ok) mieszkanko dla... PANA MROZIŃSKIEGO, który to bedzie wykładowcą ruszającego od tego roku ośrodka zamiejscowego uniwersytetu. Jeszcze jedna sprawa bardzo mnie zastanawia, co też musiały zrobić obie panie oraz pan Mroziński aby tak skutecznie wpłynąć na decyzję ministra Janusza Zalewskiego??? Minister pomimo tego że pan Salata nie był już pracownikiem ZSL w Miliczu mógł podtrzymać swoją decyzję jednak tego nie zrobił. Ciekawe co się wtedy wydarzyło? Pozostawiam to do oceny czytelników i radiosłuchaczy.
~Przychylny2010-09-22 15:42:36 z adresu IP: (79.162.xxx.xxx)
Podważenie kwalifikacji Pana Salaty to tylko metoda w działaniu. O tym, że Pani Iwanicka kłamie świadczy fakt, że konkurs odbył się 16.07.2010 r. a zwolnienie z pracy nastąpiło 16.08.2010 r. Wtedy na pewno wiedziała kto jest jej kontrkandydatem. A co najciekawsze, jak donosi artykuł w lokalnej gazecie http://www.panoramamilicka.pl/index.php?function=show_all&no=205 jeszcze przed 16.08.2010 r. Pani Iwanicka otrzymała pismo z Ministerstwa Środowiska w sprawie zwołania posiedzenia Rady Pedagogicznej w celu zaopiniowania kandydatury Pana Krzysztofa Salaty na stanowisko dyrektora szkoły. Pani Iwanicka odmówiła tłumacząc to okresem wakacyjnym. Czy naprawdę zwalniając wieloletniego nauczyciela nie wiedziała, że zwalnia swojego kontrkandydata w konkursie. Niech czytający te komentarze rozsądzą sami.
~Przychylny2010-09-22 13:11:39 z adresu IP: (83.19.xxx.xxx)
§ 19. Określony w § 1 pkt 3 wymiar przygotowania pedagogicznego nie dotyczy osób, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli nie mających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127), uzyskały przygotowanie pedagogiczne w formach i w wymiarze zgodnym z obowiązującymi wówczas przepisami. • Zapis stał się konieczny uporządkowaniem przepisów wobec fali kwestionowania przygotowania pedagogicznego przez pracodawców nawet wobec mianowanych , o wieloletnim stażu nauczycieli. § 20. Nauczyciele zatrudnieni w dniu wejścia w życie rozporządzenia na podstawie mianowania, którzy spełniali wymagania kwalifikacyjne na podstawie dotychczasowych przepisów, zachowują nabyte kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela. • BARDZO WAŻNY ZAPIS ROZPORZĄDZENIA. KWALIFIKACJE NABYTE. • Każdy, kto w dniu 8 października 2002 r. był ZATRUDNIONY na podstawie mianowania i spełniał wymagania kwalifikacyjne wg dotychczasowych przepisów (rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 października 1991 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli nie mających wyższego wykształcenia (Dz. U. Nr 98, poz. 433, z 1994 r. Nr 5, poz. 19 i Nr 109, poz. 521 oraz z 1999 r. Nr 14, poz. 127) zachowuje nabyte kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela, nawet wtedy gdyby ich teraz (po wejściu w życie rozporządzenia) rozporządzenie stawiało wyższe wymagania TAKŻE PO 2006 roku Każde rozporządzenie podejmujące sprawę kwalifikacji nauczycieli nawet to ostatnie obecnie obowiązujące zawiera te zapisy. Pan Salata będąc zatrudniony w dniu 1.09.2009 r. aktem mianowania, a zatrudnił go sam Pan P. Mroziński ma wszelkie kwalifikacje do pracy na stanowisku nauczyciela. Kwalifikacje te jak mówią przytoczone przeze mnie paragrafy ma nabyte i rozwiązanie umowy i ponowne jej nawiązanie nie odbiera mu ich. Posiada również opinie w tej sprawie Kuratorium Oświaty i wrocławskiej kancelarii adwokackiej. A kto nie dowierza niech sam zadzwoni do Wydziału organizacyjnego Kuratorium Oświaty we Wrocławiu i sprawdzi. Więc Panie Mroziński proszę przestać uparcie twierdzić, że jest inaczej bo sam Pan nie wierzy w to co Pan wypisuje.
~miliczanin2010-09-22 10:06:24 z adresu IP: (83.9.xxx.xxx)
Oj Mroziński, Mroziński. Poczekamy zobaczymy kto ma rację. Czy ty i twoje przydupasy czy jednak PRAWDA!!! W każdym bądz razie ty, iwanicka i smolińska jesteście w Miliczu SKOŃCZENI!
~iVan2010-09-21 22:43:24 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
A dlaczego kurator oświaty poświadczył posiadanie przez nauczyciela pełnych kwalifikacji??? Dlaczego dano mu tytuł nauczyciela mianowanego i dyplomowanego? Dlaczego minister środowiska dopuścił go do konkursu? Co to - Iwanicka jest mądrzejsza od tych organów???
~mick2010-09-21 22:40:57 z adresu IP: (83.4.xxx.xxx)
Mroziński - daj sobie spokój z tymi bredniami! Wszyscy wiedzą, że stoisz za zwolnieniem swojego konkurenta. Ohyda...
~ciąg dalszy2010-09-21 22:18:45 z adresu IP: (83.18.xxx.xxx)
Czy posiadanie świadectwa ukończenia studium pedagogicznego dla nauczycieli szkół podstawowych i placówek opiekuńczo-wychowawczych na postawie zarządzenia Ministra Oświaty i Wychowania z dnia 22 maja 1981 r. . w sprawie zasad uzyskiwania kwalifikacji pedagogicznych przez czynnych nauczycieli szkół podstawowych i placówek oświatowo-wychowawczych (Dz. Urz. MOiW Nr 5, poz. 28 ze zm.) daje przygotowanie pedagogiczne umożliwiające zatrudnienie na stanowisku nauczyciela przedmiotów zawodowych w technikum? Nadmieniam, że ww. osoba posiada dyplom ukończenia wyższej uczelni i zatrudniona została na stanowisku nauczyciela w maju 2009 r. Nie. Jak sama nazwa wskazuje, wymienione w pytaniu studium zapewniało przygotowanie pedagogiczne jedynie nauczycielom szkół podstawowych i placówek opiekuńczo-wychowawczych. Zgodnie z obowiązującym w maju 2009 r. rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 września 2002 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli, kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela teoretycznych przedmiotów zawodowych w szkołach wymienionych w § 2 ust. 1 rozporządzenia (w tym w technikach) posiada osoba, która legitymuje się co najmniej dyplomem ukończenia studiów wyższych zawodowych na kierunku (specjalności) zgodnym lub zbliżonym z nauczanym przedmiotem lub rodzajem prowadzonych zajęć i posiada przygotowanie pedagogiczne. Na podstawie § 1 pkt 3 rozporządzenia z 2002 r. przez przygotowanie pedagogiczne należy rozumieć nabycie przez nauczyciela wiedzy i umiejętności z zakresu psychologii, pedagogiki i dydaktyki szczegółowej – nauczanych w powiązaniu z kierunkiem (specjalnością) kształcenia i praktyką pedagogiczną – w wymiarze nie mniejszym niż 270 godzin oraz odbycie pozytywnie ocenionych praktyk pedagogicznych w wymiarze nie mniejszym niż 150 godzin. Z wykładni językowej i celowościowej ww. przepisu wynika, że przygotowanie pedagogiczne oznacza posiadanie przez nauczyciela narzędzi do nauczania określonego przedmiotu lub do prowadzenia określonych zajęć, o czym świadczy użycie w rozporządzeniu pojęcia „w powiązaniu” z kierunkiem (specjalnością) kształcenia i praktyką pedagogiczną. Aktualnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 marca 2009 r. w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli zradykalizowało wręcz wymagania dotyczące kwalifikacji nauczycieli, z tym że odnośnie przygotowania pedagogicznego nie wprowadzono istotnych zmian. Reasumując, nauczyciel teoretycznych przedmiotów zawodowych powinien posiadać przygotowanie pedagogiczne związane z kierunkiem kształcenia. (Komentarz według stanu prawnego na dzień 30 sierpnia 2010 r.) źródło: http://www.prawo.vulcan.edu.pl /przegladarka.asp?qdatprz=08-0 9-2010&qindrodzaj=1&qi ndid=376&%23P376A909 Dodam tylko,że zmiana warunków pracy i płacy na podstawie wcześniejszego wypowiedzenia którejś ze stron o ile nie jest to umowa zmieniająca tylko nowa umowa jest to przerwanie stosunku pracy.