Ksiądz z parafii koło Zgorzelca skazany za pedofilię

Piotr Słowiński | Utworzono: 2021-10-21 06:30
Ksiądz z parafii koło Zgorzelca skazany za pedofilię - fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)
fot. Pixabay (zdjęcie ilustracyjne)

W obronie księdza organizowane były modlitwy i pikiety. Podobnie pikietowali ludzie, którzy domagali się jego skazania.

Ksiądz został zatrzymany 23 maja 2019 roku po tym jak zawiadomienie złożyła parafianka, matka dziewczynki która miała iść do pierwszej komunii. Zgłosiła się wtedy rodzina drugiego pokrzywdzonego dziecka.

W toku śledztwa zgłosiło się też 18 kobiet, które ksiądz miał w przeszłości molestować. Ostatecznie jednak uznano te sprawy za przedawnione. Dwa zdarzenia z 2019 roku zostały objęte aktem oskarżenia.

Sąd pierwszej instancji skazał duchownego na 5 lat więzienia. Sąd okręgowy ten wyrok obniżył o rok.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~szary parafianin2021-10-21 09:02:02 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Ksiądz z parafii koło Zgorzelca skazany za pedofilię. Nie będę po nim płakał, ani go żałował. Gdzie byli jego znajomi, przełożeni, biskupi, prymas gdy Ksiądz z parafii koło Zgorzelca krzywdził niewinne dzieci?
~Wnikliwy obserwator2021-10-21 08:41:56 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
"W obronie księdza organizowane były modlitwy i pikiety." I to jest właśnie w tej sprawie (i podobnych) najgorsze. Pedofilia to straszna zbrodnia, tym straszliwsza, gdy w wykonaniu księdza. Ale bronić zbrodniarza i opluwać tych, którzy słusznie domagali się sprawiedliwości dla przestępcy w sutannie, jak czynią to częsty "obrońcy dobrego imienia kapłanów", tacy jak ci z Ruszowa, to już ręce opadają. Przypominają mi staruszkę, która dorzuciła w 1415 r. wiązkę chrustu do stosu, na którym płonął niesłusznie skazany na śmierć na soborze w Konstancji Jan Hus. I powtórzę za nim: "o święta naiwności!"
~wowka54r.2021-10-21 09:43:44 z adresu IP: (205.201.xxx.xxx)
Musiał być ostry kogut skoro nawet leciwe parafianki go broniły pod sądem! Jego ofiary , i to już raczej zgroza, były wyzywane od małych kurewek! Dodam jeszcze, że klecha wiele lat temu robił to samo we Wrocławiu ale ofiary mogły pełnić tylko rolę świadków ze względu na przedawnienie! Nie napisano , że obrońca skazanego zapowiedział wniosek o kasację.