Pracownicy szpitala Bukowiec w Kowarach boją się o swoje posady

Piotr Słowiński, BT | Utworzono: 2022-06-10 11:55 | Zmodyfikowano: 2022-06-10 11:56
Pracownicy szpitala Bukowiec w Kowarach boją się o swoje posady - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Podobny los ma spotkać chirurgię wyspecjalizowaną w leczeniu chorób odbytu. - Placówka przestanie być szpitalem obsługującym turystów i mieszkańców regionu - mówi Roman Tchorzewski ze szpitalnej Solidarności:

Dyrekcja szpitala zapewnia, że dla całej załogi ma pracę. Dyrektor Dorota Piotrzkowska mówi, że placówka zmienia po prostu profil z zabiegowego na zachowawczy:

- To problem dla całego regionu - mówi zastępca burmistrza Kowar, Ryszard Rzepczyński:

Daria Szynal i Violetta Kiraga z Bukowca obawiają się o swoją przyszłość, nie tylko jako pracowników:

Wicestarosta karkonoski Jarosław Kotliński mówi, że szpital został sprzedany 14 lat temu z 10-letnią gwarancją, że będzie prowadził działalność o profilu podstawowym. Dziś okazuje się, że za bezcen wyprzedano wtedy rodowe srebra, bo długi placówki powiat wziął na siebie, a zostawił kupującym piękny obiekt z wielkimi możliwościami:

Na 13 czerwca o godz. 14.00 przed szpitalem organizowana jest manifestacja pod hasłem „Stop likwidacji szpitala Bukowiec".

SPROSTOWANIE:

"Nawiązując do informacji zawartych w artykule prasowym pierwotnie opublikowanym 10 czerwca 2022 r., dotyczącym zmiany profilu Szpitala Bukowiec, informuję, że nieprawdziwa jest informacja, iż 130 pracowników szpitala Bukowiec w Kowarach dostało wypowiedzenia."

Reklama

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2022-06-11 07:26:01 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
130 pracowników szpitala Bukowiec w Kowarach dostało wypowiedzenia, a szpital zmienia profil. Szpital został sprzedany 14 lat temu z 10-letnią gwarancją, że będzie prowadził działalność o profilu podstawowym. Dziś okazuje się, że za bezcen wyprzedano wtedy rodowe srebra, bo długi placówki powiat wziął na siebie, a zostawił kupującym piękny obiekt z wielkimi możliwościami. Podobny los spotkał dużą przychodnię wybudowaną za komuny. Sprywatyzowano ją. Teraz likwiduje ją prezydent miasta Wrocławia Jacek Sutryk. Dla mnie $utryk na zawsze zostanie mordercą Przychodni przy ulicy Pabianickiej 25. Byłem tam wczoraj. Przygnębiający widok. Budynek z jasnymi korytarzami niegdyś tętniący życiem teraz jest pusty i cichy. WYMARŁY. Nieliczni pacjenci na parterze i w Laboratorium. Sutryk siłami swoich popleczników przepchał uchwałę kradnącą mieszkańcom Krzyków przychodnię, kilkadziesiąt drzew, kilkadziesiąt krzewów, kilkaset metrów kwadratowych trawnika, ławkę w cieniu drzew, chodnik w cieniu drzew, parking w cieniu drzew, … A wszystko po to aby uzyskać kawał grosza na realizowanie swoich fanaberii. Z zielonych płuc Wrocławia wyciął spory ich kawałek. Na nic zdały się protesty mieszkańców Krzyków, list członków Spółdzielni Mieszkaniowej którym zrabowano chłodne miejsce tak potrzebne w czasie letnich upałów. Postępowanie to jest dowodem na to, że $utryk nie jest PRAWDZIWYM wrocławianinem,nie utożsamia się z mieszkańcami Wrocławia, nie czuje potrzeb mieszkańców Wrocławia, a jest poplecznikiem deweloperów zamieniających za jego przyzwoleniem Zielony Wrocław w Kamienną Pustynię.
~Gdzie 2022-06-10 14:49:31 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
A gdzie są posłanki, posłowie i SENATOR z PiS ??? To oni teraz ponoć rządzą.