Bez zmian na fotelu lidera. Mecz na szczycie dla Zagłębia

Podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej nie dały przeciwniczkom najmniejszych szans, prowadząc od samego początku do końca meczu. Lubinianki zrealizowały założenia taktycznie, grały znakomicie w obronie, a między słupkami kapitalne interwencje notowała Monika Maliczkiewicz, która w pewnym momencie spotkania miała aż 80% skuteczności w polu bramkowym. Bramkarka Zagłębia pierwszą bramkę wpuściła dopiero w 10. minucie, a wcześniej zaliczyła siedem kolejnych obron z rzędu! To właśnie do Maliczkiewicz trafiła nagroda dla MVP tego spotkania. 

Rozpędzone Zagłębie nie pozwalało rywalkom na wiele. Twarda obrona i skuteczne kontry - to była recepta na sukces w pierwszej połowie spotkania. Kolejny znakomity mecz rozgrywała Emilia Galińska, która w całym meczu do siatki rywalek trafiła aż 10 razy. Miedziowe rozbiły rywalki i do przerwy prowadziły różnicą siedmiu bramek. 

W drugiej połowie trwał koncert Zagłębia. Co prawda, rywalizacja po zmianie stron się wyrównała, ale to Miedziowe cały czas dyktowały warunki gry. Przewaga lubinianek zbliżała się do dziesięciu bramek i szybko stało się jasne, kto zgarnie niezwykle ważne punkty w hicie tej kolejki. MKS w końcówce spotkania nieco poprawił wynik, jednak to nie zmieniło obrazu całego spotkania.

Mistrzynie Polski zdominowały rywalki, będąc zespołem lepszym w każdym elemencie gry. Niepokonane w rozgrywkach Zagłębie umocniło się na pierwszym miejscu w tabeli. Miedziowe mają już sześć punktów przewagi nad zespołem z Lubelszczyzny, który ma jednak do rozegrania zaległy mecz z Młynami Stoisław Koszalin. 

MKS FunFloor Lublin – MKS Zagłębie Lubin 21:29 (6:13)

MKS: Gawlik, Tatar - Achruk 7, Roszak 6, Płomińska 5, Noga 2, Szynkaruk 1, D. Więckowska, M. Więckowska, Andruszak, Pietras, Protasińska, Rebicova, Pastuszka, Wdowiak.

Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima, Wąż – Galińska 10, Kochaniak-Sala 6, Michalak 4, Drabik 4, Górna 2, Matieli 2, Bujnochova 1, Łabuda, Milojević, Pankowska, Kocińska.