Przez zimę... rowerem

Niektórzy jeżdżą rekreacyjnie, dla innych to praca. Jak wygląda poruszanie się na dwóch kółkach po stolicy Dolnego Śląska zimą? O czym należy pamiętać? O tym mówią sami rowerzyści:

Warto również przygotować swój rower do takiej zimowej przejażdżki, przekonuje Marcin Woźniak, właściciel serwisu rowerowego:

- Sprawdzają się tak naprawdę dwie skrajności. Pierwsze opony to są opony węższe, z agresywnym bieżnikiem, on się łatwiej wgryza. Druga skrajność, która sobie świetnie radzi na śniegu, to jest oczywiście rower typu fatbike. One po prostu przejeżdżają po wszystkim, czy to jest piach, czy błoto, czy śnieg.

Miasto odśnieża ścieżki rowerowe od 2014 roku. Jednak jak słyszymy, nie wszędzie tak jest. Mieszkańcy mogą zgłaszać uwagi o zalegającym na trasach śniegu albo urzędnikom albo bezpośrednio Ekosystemowi, który nadzoruje firmy odpowiedzialne za odśnieżanie:

- Zachęcam również samych mieszkańców, jeżeli widzimy coś takiego, jak jedziemy rowerem. Najgorsze co może nas spotkać na rowerowej drodze to takie oblodzone kępki lodo-śniegu, które mogą sprawić, że nagle tę trajektorię jazdy pogubimy. Warto na to zwracać uwagę i zgłaszać takie rzeczy - mówi Urszula Jagielnicka z Biura Zrównoważonej Mobilności Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Urzędnicy zachęcają, by dokumentować nieodśnieżone ścieżki i zgłaszać takie przypadki wraz ze zdjęciami.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Część 1:

Część 2: