CeTa wraca do korzeni

Ewa Zając, MC | Utworzono: 2024-01-03 12:41 | Zmodyfikowano: 2024-01-03 12:43
CeTa wraca do korzeni - fot. Wytwórnia Filmów Fabulranych
fot. Wytwórnia Filmów Fabulranych

Historyczna nazwa zastąpiła dotychczasową, obowiązującą od 2011 roku - Centrum Technologii Audiowizualnych. O powodach zmiany - mówi dyrektor wytwórni Robert Banasiak. -Nazwa Centrum Technologii Audiowizualnych z punktu widzenia produkcji filmowej nie była zrozumiała. Niestety często spotykałem się (z pytaniami} - ale co wy tam robicie? W nazwie nie było zawarte jaka jest rola tej instytucji. Natomiast jeżeli ktoś powie Wytwórnia Filmów Fabularnych, to wszyscy wiemy czym ta instytucja powinna się zajmować.

Wytwórnia Filmów Fabularnych powróciła do dawnej nazwy w okrągłą 70. rocznicę swojego powstania - miejsce przy ul. Wystawowej zaczęło swą działalność 1 stycznia 1954 roku. Jak zapewnia dyrektor Robert Banasiak instytucja cały czas chce kontynuować działalność i budować przyszłość na bazie jej wyjątkowej historii. -Podkreślam, że my nie zmieniliśmy nazwy, myśmy wrócili do korzeni, do oryginalnej historycznej nazwy. Natomiast jeśli chodzi o rolę - chcemy produkować tu filmy fabularne, seriale, ale także chcemy wspierać twórców filmów animowanych i dokumentalnych i zająć się edukacją filmową.

W czasie istnienia Wytwórni Filmów Fabularnych powstała blisko jedna czwarta wszystkich polskich filmów powojennych. Tu realizowano też takie seriale jak "Stawka większa niż życie" czy "Czterej pancerni i pies".

POSŁUCHAJ:


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.