Przedsiębiorcy i samorządowcy przeciwko "Planowi Ochrony Parku Krajobrazowego Doliny Bobru"

Piotr Słowiński, AO | Utworzono: 2024-03-25 16:36 | Zmodyfikowano: 2024-03-25 16:43
Przedsiębiorcy i samorządowcy przeciwko "Planowi Ochrony Parku Krajobrazowego Doliny Bobru" - fot. Piotr Słowiński / Radio Wrocław
fot. Piotr Słowiński / Radio Wrocław

Nie będzie można tworzyć ośrodków dla motocyklistów, nowych inwestycji na zbiorniku Pilchowckim, ma być ograniczana turystyka, amatorskie pozyskiwanie minerałów, wydobycie kopalin i budowa domów. Agnieszka Łętkowska z Dolnośląskiego Zarządu Parków Krajobrazowych powiedziała Radiu Wrocław, że w projekcie planu ochrony, który jak ma nadzieję sejmik dolnośląski przegłosuje, znalazły się zapisy mające faktycznie uchronić przed degradacją wyjątkowy, unikalny fragment Dolnego Śląska, czyli Park Krajobrazowy Doliny Bobru. Artur Zych, burmistrz Wlenia, którego ponad 90 procent jest na obszarach chronionych, z takimi ograniczeniami się nie zgadza:

"Ochrona przyrody nie może oznaczać dla nas biedy. Nie tylko nie będziemy w stanie rozwijać się w jakikolwiek sposób. Wysiedlać ten teren czy... Co ci ludzie mają do zaproponowania dla nas w zamian, że my będziemy chronieni?"

Zbigniew Rzeszutek z klubu jachtowego obawia się zapisów, które likwidują historyczne ścieżki wokół zbiornika:

"Jeżeli się mówi o ograniczeniu ruchu i jeżeli nie przewalczymy przejścia przez drogę, które było od zawsze, to może być sytuacja że owszem mamy przystań, mamy sprzęt i nie można do niej chodzić."

Plan ochrony parku krajobrazowego musi przegłosować samorząd województwa. Jak powiedział Radiu Wrocław wiceprzewodniczący sejmiku Marek Obrębalski sprawa nie trafiła jeszcze pod obrady. Jego zdaniem będzie wymagała dalszych konsultacji.

 Przyrodnicy postulują, by wrócić do koncepcji podatków dla gmin od terenów chronionych. Miałyby być rekompensatą za brak możliwości zarabiania na biznesie.

Dr Andrzej Raj, członek nowej Państwowej Rady Ochrony Przyrody mówi, że mieszkańcy mają dzięki takiej ochronie zabezpieczone istotne zasoby jak powietrze, woda, krajobraz, co daje wyjątkowe warunki życia, ale nie da się tego pogodzić z urbanizacją i uprzemysłowieniem. Dlatego trzeba znaleźć złoty środek.

By plan ochrony wszedł w życie, musi go przegłosować sejmik województwa. Wiceprzewodniczący sejmiku Marek Obrębalski powiedział Radiu Wrocław, że głosowanie w tej sprawnie nie jest planowane, a radni z problemem się jeszcze nie zapoznali. Jak podkreślił, emocje w tej sprawie oznaczają, że potrzebne są jeszcze rozmowy i konsultacje z mieszkańcami.

POSŁUCHAJ:

Cześć I

Część II


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Bober2024-04-04 07:30:47 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Ważne jest to, że straszaki typu "będą nas wysiedlać" czy "plan ochrony oznacza brak możliwości jakiegokolwiek rozwoju" są tak bardzo dalekie od prawdy, że nie wiem nawet, jak to komentować. Zachęcam do ważnego przeczytania planu ochrony i wypracowania swojego zdania. Czy brak motocrossow, motorówek na jeziorze i osiedli domek w domek oznacza brak rozwoju, czy raczej podtrzymuje unikatowość miejsca, których w Polsce jest coraz mniej?
~kicker 2024-03-25 17:23:27 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Jak zbudują turystyczne niby osiedla, a faktycznie fragmenty miast tylko w ładnym krajobrazie, to będzie koniec tego 0krajobrazu. Rozumiem jednak ludzi, którzy już widzieli miliony złotych za działki budowlane, a nie mają tych milionów a dalej ziemię rolniczą, mają pastwiska choć nie mają krów i jeszcze mają orać bez "ciężkiego sprzętu". Im się będzie trudno pogodzić z taką ochroną. Ale fajnie, że to nie tylko narzekanie inwestorów na samo zło dookoła. Bo biznes ma ochronę przyrody głęboko tam, gdzie kolonoskopia nawet nie dociera
~Mieszkaniec2024-03-25 17:01:10 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Czy pan burmistrz Zych chce zrobić z Wlenia drugi Świeradów? Zabetonować, postawić apartamentowce, wielkie hotele, skywalk i Bóg wie co jeszcze? Wtedy będzie szczęśliwy i wszyscy mieszkańcy też? To niech pojedzie do Świeradowa i się tam rozejrzy. Przyroda też może być wielkim skarbem i atutem gminy. Podobno teraz jest moda na zrównoważony rozwój.
~Marta2024-03-25 17:24:47 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
To samo stało się w Szklarskiej Porębie, hotele po horyzont i budy z chińszczyzną, przeciążona oczyszczalnia ścieków spuszczająca ścieki do rzeki Kamiennej, korki, pełne chodniki, muzyka do późnych godzin nocnych...