Miedź złożyła skargę na Marcina Sasala

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2016-04-25 19:19 | Zmodyfikowano: 2016-04-25 19:19

Oba zespoły spotkały się w miniony weekend. To był mecz z gatunku o sześć punktów. Pogoń aktualnie zajmie 15 miejsce z dorobkiem 31 punktów i broni się przed spadkiem. Miedź jest nieco wyżej z dorobkiem 34 „oczek”. Ostatnio obie drużyny zremisowały ze sobą 0:0. Kontrowersyjna wypowiedź trenera dotyczyła czerwonej kartki (drugiej żółtej) którą został ukarany Adam Duda w 76 minucie spotkania, przez co zespół z Siedlec w końcówce grał w dziesiątkę.

Przypomnijmy jak przebiegała konferencja po meczu w Siedlcach. Jako pierwszy spotkanie podsumował trener Miedzi – Ryszard Tarasiewicz: „Kolejny raz przez cały mecz mamy dobrze zorganizowaną grę, tworzymy sytuacje, ale nie zamieniamy ich na gola. Duża liczba naszych sytuacji w tym meczu, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, powinna się nie przełożyć na choćby jedną bramkę. Paradoksalnie w końcówce meczu z przewagą zawodnika graliśmy zbyt nerwowo”.

Trener Marcin Sasal jednak inaczej widział mecz: „Nie zgadzam się z tą opinią. Pogoń była zespołem lepszym. Nie wiem, gdzie pan widział te sytuacje bramkowe. Ja nie widziałem żadnej – zwracał się do Tarasiewicza. – Do czerwonej kartki Dudy byliśmy lepsi. Był telefon z góry, że Miedź ma się utrzymać, dlatego sędziowanie tak wyglądało”. Sytuację próbował stonować trener Miedzi. – "Nie wypada, żeby pan wygadywał takie bzdury. Zachowuje się pan nie w porządku. Trzeba nauczyć się trochę pokory i szacunku dla przeciwnika".

W oświadczeniu, które zarząd Miedzi skierował do Komisji Dyscyplinarnej PZPN czytamy, że Marcin Sasal godził „nie tylko w dobre imię klubu, ale i całych rozgrywek I ligi. Trener Pogoni w rażący i skandaliczny sposób naruszył nie tylko dobre imię Miedzi, ale też obowiązujące normy etyczno-moralne i powinien ponieść konsekwencje swoich słów.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.