Węzeł Kostomłoty. Sukces Radia Wrocław. Będzie łatwiej

Wielki sukces. Głupszego rozwiązania nie było? A jeździcie między Kostomłotami a Strzegomiem? Koszmar! A swoją drogą wielu kierowców ma kłopot z ogarnięciem tego, o co tam chodzi.

Dziwne, że od decyzji ministra z grudnia ubiegłego roku urzędnikom tyle czasu zajęło ustawienie kilku znaków znaków drogowych, aby zmienić organizację ruchu.

Szanowna Pani Minister! Jadąc autostradą A4 na odcinku z Wrocławia do Legnicy jest zjazd z tej autostrady oznaczony Kostomłoty i Strzegom. Pas samego zjazdu jest dość krótki i z racji dużego ruchu na tym zjeździe jest nie wystarczający dla samochodów, które po prostu stają w korku powodując blokowanie prawego pasa ruchu tej autostrady. Z tego też powodu jest tam dużo niebezpiecznych sytuacji wymagających nieraz ostrego hamowania, ale także dochodzi do częstych wypadków czy kolizji powodujących dalsze komplikacje w postaci wstrzymania ruchu na autostradzie z powodu wypadku. Powodem tego jest to, że pojazdy opuszczające tam autostradę muszą zatrzymać się na znaku „Stop” przed włączeniem się do ruchu na drogę Kostomłoty - Strzegom. Dodam, ze zjazd ten jest w ciągu drogi krajowej nr 5 w kierunku Lubawki. Sporadyczne kierowaniem ruchem na tym skrzyżowaniu przez funkcjonariuszy Policji jest działaniem dość skutecznym, ale i tak powstają korki z powodu blokowania się prawej jezdni autostrady. Rozwiązaniem, które mogłoby na trwale poprawić płynność ruchu tak na tym skrzyżowaniu jak i na samej autostradzie, byłoby odwrócenie pierwszeństwa jazdy tak, aby pojazdy opuszczające autostradę miały na tym skrzyżowaniu pierwszeństwo, przed pojazdami poruszającymi się drogą Strzegom - Kostomłoty. Przez taką zmianę ruchu wyeliminuje się dużą ilość wypadków i kolizji na samej autostradzie, jak i na wspomnianym skrzyżowaniu. Z uwagi na to proszę o udzielenie wyczerpujących odpowiedzi na poniższe pytania: Czy Ministerstwo widzi potrzebę zmiany zasad ruchu na tym zjeździe, zamiast wykonywania kosztownej modernizacji tego zjazdu? Czy są możliwe szybkie decyzje w tej sprawie, tak, aby jeszcze przed okresem zimowym usprawnić ruch, gdyż warunki zimowe spowodują jeszcze większe kłopoty? Z poważaniem Henryk Kmiecik Poseł na Sejm

Warszawa, 28-12-2015 Szanowny Panie Marszałku, odpowiadając na przesłaną przy piśmie z dnia 19 października br. interpelację nr 34865 posła Henryka Kmiecika, w sprawie zjazdu z autostrady A4 w węźle Kostomłoty, informuję co następuje. W celu uzyskania szczegółowych informacji oraz wyjaśnień dotyczących kwestii zawartych w piśmie Pana Posła, resort infrastruktury i rozwoju wystąpił, w trybie nadzoru, do GDDKiA jako zarządcy dróg krajowych (w myśl art. 19 ust. 2 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 460 z późn. zm.). Z informacji przedstawionych przez GDDKiA wynika, że dokonana została analiza bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz jego płynności na zjeździe z autostrady A4 w miejscowości Kostomłoty. W wyniku podjętych działań dla przedmiotowego zjazdu opracowany został i zatwierdzony projekt zmiany stałej organizacji ruchu, w którym nadano łamane pierwszeństwo przejazdu dla kierunku Lubawka – autostrada A4. Przedmiotowy projekt uzyskał pozytywną ocenę Starostwa Powiatowego w Środzie Śląskiej oraz Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Obecnie poddawana jest analizie możliwość podłączenia zasilania do świateł ostrzegawczych zamontowanych na znakach D-48 (zmiana pierwszeństwa), D-1 (droga z pierwszeństwem) oraz D-2 (koniec drogi z pierwszeństwem). Projekt zostanie wdrożony niezwłocznie po dopełnieniu wszystkich wymaganych formalności. Jednocześnie informuję, że w wyniku zidentyfikowanej powyżej sytuacji, GDDKiA przewiduje podjęcie działań w zakresie opracowania projektu przebudowy przedmiotowego skrzyżowania. Z poważaniem, Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk

Za rządów PO nie przychylono się do tego rozwiązania, dopiero interpelacja posła Kmiecika odniosła skutek, a decyzję w tej sprawie podjął nowy minister Adamczyk Interpelacja nr 34865 do ministra infrastruktury i rozwoju w sprawie rozwiązania problemu kłopotliwego zjazdu z autostrady A4 na Kostomłoty na odcinku z Wrocławia do Legnicy Odpowiedź na interpelację nr 34865 w sprawie rozwiązania problemu kłopotliwego zjazdu z autostrady A4 na Kostomłoty na odcinku z Wrocławia do Legnicy Odpowiadający: minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk Warszawa, 28-12-2015

Zjazd z A4 na Strzegom był od lat nielogiczny. Przecież auta poruszają się po DK5 i powinny mieć bezwzględnie pierwszeństwo przed włączającymi się z dróg lokalnych. Musiało minąć wiele lat i zginąć wielu ludzi, żeby "orły" z GDDKiA zdecydowały się przestawić 3 znaki drogowe - zgodnie z logiką. Urzędasy zawsze wiedzą najlepiej i to cud, że radiu udało się zmusić ich do zmiany zdania.

Czy to aby nie jest pyrrusowe zwyciestwo. Na budwe i modernizacje autostrad wydawane sa miliardy zlotych. To miejsce nie zostalo przebudowane zgodnie z zasadami budowy wezlow komunikacyjnych. Polozono nowa nawierzchnie, typowy lifting oznakowania i koniec. Takie miejsca wymagaja przebudowy gwarantujacej bezkolizyjne laczenie i rozdzielanie strumieni ruchu, a to juz inna bajka. Miejsca jest od groma i mozna to po ludzku zaprojektowac i zbudowac, tylko po co. Kierowcy jakos sobie poradza. Wlasnie takie myslenie zakorzenilo sie w biurach projektowych i osrodkach decyzyjnych, gdzie za biurkami siedza "specjalisci" od olowka i linijki. Przypomnijcie sobie jak dlugo trwa przygotowanie jakielkolwiek zmiany organizacji ruchu itp., kiedy mamy do czynienia z droga nie podlegajaca zarzadzaniu przez miejscowe wladze. Tam w Warszawie zawasze lepiej wiedza, jak nas zadowolic. Podobne "rozwiazanie komunikacyjne" mamy pod nosem na Bielanach. Zjazd od zachodu z A4 do Wroclawia i w keirunku południowym. To bylo dobre w latach 30-tych ubieglego wieku, a znaki Stop i loteryjne wlaczanie sie do ruchu pozostalo do dzis. Pytanie gdzie jest ta kotwica i dlczego nie ma sily, zeby ja zerwac.