Deklasacja Vistalu! Zagłębie w finale Pucharu Polski szczypiornistek

Robert Skrzyński | Utworzono: 2017-03-29 19:36 | Zmodyfikowano: 2017-03-29 19:45

Drużyna Metraco Zagłębia Lubin przystępowała do meczu z celem odrobienia strat z pierwszego spotkania, które zespół Bożeny Karkut przegrał na wyjeździe 17:23.

Lubinianki były bardzo skoncentrowane, świetnie grały w obronie i po 9. minutach prowadziły już 4:1. Szybko zatem uwierzyły w możliwość odrobienia strat z Gdyni. W 20. minucie było już 10:5 dla gospodyń. W tym momencie Zagłębie miało do odrobienia już tylko jedną bramkę. Ostatnie minuty pierwszej połowy to prawdziwy koncert gry drużyny Bożeny Karkut. Ostatecznie po 30. minutach na tablicy wyników było już 16:7 dla Zagłębia. Cel na drugą połowę był zatem jasny - utrzymać wysoką przewagę dającą awans do finału Pucharu Polski.

Ale Zagłębie jeszcze tę przewagę powiększało. Lubinianki w 40. minucie wygrywały już 20:8 deklasując rywalki świetną grą w obronie i skutecznością w ataku. Kolejnych 5 minut to trzy bramki Zagłębia i zero strat. Warto zauważyć, że przez kwadrans drugiej połowy gospodynie zdobyły 7 goli, a straciły tylko jedną bramkę. Lubinianki na 10. minut przed końcem prowadziły 24:10 i mogły powoli świętować. Dwie kolejne bramki zdobyły zawodniczki Vistalu, ale przewaga Zagłębia nadal była zdecydowana i bardzo bezpieczna.

Ostatecznie Metraco Zagłębie wygrało z Vistalem Gdynia 26:12 i z nawiązką odrobiło straty z pierwszego meczu przegranego 17:23. W finale rywalem Lubinianek będzie Start Elbląg, który po wygranej u siebie 27:21 zremisował na wyjeździe z MKSem Lublin 24:24.

 

Metraco Zagłębie Lubin - Vistal Gdynia 26:12 (16:7)

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz 1 - Załęczna 2, Grzyb 5, Semeniuk 2, Buklarewicz 5, Piechnik 4, Jochymek 4, Belmas, Malta, Milojević 3.

Vistal: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 3, Urbaniak 1, Stanulewicz, Zych 3, Kozłowska, Gutkowska 1, Lalewicz, Matieli 4, Szarawaga, Borysławska, Kulwińska.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.