Tragedia w Piechowicach. W pożarze zginęło 3 dzieci [NOWE USTALENIA]

Piotr Słowiński, GN | Utworzono: 2017-12-03 08:30 | Zmodyfikowano: 2017-12-03 08:30
Tragedia w Piechowicach. W pożarze zginęło 3 dzieci [NOWE USTALENIA] - fot. Piotr Słowiński
fot. Piotr Słowiński

Trójka dzieci w wieku 4, 6 i 7 lat zginęło w pożarze w Piechowicach. Nadal nie są znane powody pożaru, który wybuchł w pokoju dzieci.

Jak mówi Edyta Bagrowska z jeleniogórskiej policji alarm podniósł sąsiad:

- Krzyki obudziły sąsiadów. Jeden z sąsiadów przyszedł do tego lokalu, obudził dziadka, któremu udało się opuścić mieszkanie. Niestety w pomieszczeniu, w którym przebywały dzieci, już był ogień, nie można było dostać się do środka - tłumaczy Bagrowska. 

Matki w tym czasie nie było w domu. Jedna z jej znajomych mówi, że zgłaszała wcześniej pomocy społecznej, że dzieci nie mają odpowiedniej opieki: 

- Jej pewnie na noc nie było, bo ona lubiła imprezy. Ostatnio opiekę ostrzegałam i nikt nic nie zrobił. Ostatnio trochę się zaczęła zajmować, bo faktycznie miała nacisk, że zabiorą jej dzieci. To jest moja koleżanka, wychowywałyśmy się w tym samym domu dziecka - mówi znajoma matki. 



Matka jest w tej chwili przesłuchiwana. Jest trzeźwa. Dziadek, który opiekował się dziećmi także był trzeźwy.

Budynek, w którym doszło do pożaru znacząco nie ucierpiał. Pozostali lokatorzy wrócili do mieszkań.

Nieoficjalnie wiadomo, że w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii, nie było prądu. Przynajmniej od czwartku, a oświetlenie zapewniały świece.

Biegły w tej chwili pracuje na miejscu. Ma ustalić przyczyny wybuchu ognia.

Reklama
Zdjęcia
Tragedia w Piechowicach. W pożarze zginęło 3 dzieci [NOWE USTALENIA] - 4
Tragedia w Piechowicach. W pożarze zginęło 3 dzieci [NOWE USTALENIA] - 5
Tragedia w Piechowicach. W pożarze zginęło 3 dzieci [NOWE USTALENIA] - 6

Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wacek2017-12-08 16:55:48 z adresu IP: (46.189.xxx.xxx)
Normalnie jestem twardy. Jak h.j ... Ale jak se pomysle o tych biednych dzieciach, jak one musialy plakac mamo, mamo a mama nie przychodzila, to placze... Krzyki obudzily sasiadow czyli te dzieci krzyczaly a matka przyszla. Po czasie. Sasiedzi ubrali pomalu dupska i wyszli. Dzieci sie zjaraly. Niech mi zaden czarny h.j nie mowi, ze gdzies tam jest bog...
~Komentarz został usunięty2017-12-10 13:22:42 z adresu IP: (185.25.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~Komentarz został usunięty2017-12-07 22:08:24 z adresu IP: (176.114.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~tomek2017-12-03 09:56:06 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Pokój ich duszyczkom. Mam nadzieje że nie cierpiały ;(.
~Wacek2017-12-08 16:58:14 z adresu IP: (46.189.xxx.xxx)
Niestety cierpialy. To ich krzyki obudzily sasiadow. A bog se na to patrzyl i cieszyl ryja. Ani palcem nievkiwnal. Bo zmeczony byl. W nocy bogi spiom a budzom sie demony
~strażak sikawka2017-12-04 10:41:14 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
@kawka Nie wiesz bo jesteś niedouczony. Słyszałeś o czadzie? Niewidzialnym gazie który zabija we śnie?
~kawka2017-12-03 20:53:26 z adresu IP: (185.25.xxx.xxx)
nie wiem, jak można nie czuć cierpienia ginąc w płomieniach... Pewnie, że cierpiały i to potwornie. Niech się to cierpienie śni każdej nocy tym, którzy tych Dzieci nie dopilnowali.