Uczniowie z Ukrainy i Białorusi mogą wracać do szkoły w Jelczu Laskowicach

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2018-02-26 19:30 | Zmodyfikowano: 2018-02-26 19:30
Uczniowie z Ukrainy i Białorusi mogą wracać do szkoły w Jelczu Laskowicach - fot. Elżbieta Osowicz
fot. Elżbieta Osowicz

Według kuratora dokument przyjęty przez Radę Pedagogiczną dyskryminował uczniów z zagranicy. Jak mówi kurator Roman Kowalczyk o decyzji została powiadomiona już straż graniczna:

Kuratorium nie podjęło jeszcze decyzji w sprawie dyrektorki szkoły. Sprawa najprawdopodobniej trafi do komisji dyscyplinarnej. Uczniowie z Ukrainy i Białorusi rozpoczęli naukę w Jelczu Laskowicach we wrześniu ubiegłego roku. Uczęszczali do klas sportowych w gimnazjum i liceum. Mieszkali w internacie. Powodem ich skreślenia miał być brak opiekunów prawnych. Teraz są już nowi opiekunowie.

Jak dodaje Kowalczyk, szkoła powinna zachować się inaczej:

Prezes miejscowego klubu piłki ręcznej, Robert Padula, który jest w kontakcie z uczniami mówi, że młodzież przyjedzie do Polski jak tylko straż graniczna zostanie zawiadomiona o decyzji kuratorium.

Kuratorium na razie nie wyciągnęło żadnych konsekwencji wobec dyrekcji szkoły, ale sprawa jest nadal analizowana. Do skreślenia uczniów doszło w styczniu. Młodzież z Ukrainy przyjechała do Polski w ubiegłym roku na zaproszenie miejscowego klubu piłki ręcznej. Chłopcy uczęszczali do klas sportowych w gimnazjum i liceum.

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~kosmopolita2018-02-26 22:28:04 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Tam jest ojczyzna, gdzie język matki. Dziecko, gdy nie jest pełnoletnie, powinno przebywać pod opieką rodziców. Kupowanie sportowców-obcokrajowców, aby zatknęli polską flagę na najwyższym szczycie sportowej rywalizacji nie powinno mieć miejsca. Jeżeli dla kogoś określenie "najbliższa rodzina" to pusty frazes, to będzie twierdził, że do zdobycia sławy dla dziecka nie jest potrzebna najbliższa rodzina, gdyż najważniejsza jest kasa i sława. Ja nie puściłbym swojego dziecka za granicę dla kasy i sławy. Takie zachowania rodzą patologie.
~nauczycielka2018-02-26 22:02:38 z adresu IP: (176.227.xxx.xxx)
Oczywiście, Margo, mogli rzucać się na prawdziwych Polaków (nawet z gołymi rękoma), porywać dzieci, zabierać czyste powietrze, a zostawiać PP sam smog.Najcięższa zbrodnia "są obcokrajowcami!" Przyjdź do mnie na lekcję, to Cię wyprostuję.
~Margo2018-02-27 23:20:18 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Co za agresja u pani nauczycielki. Kuratorium powinno się nią zająć szanowna redakcjo. Taki jazgot nienawiści do mnie i kraju ojczystego i jego obywateli doprawdy nie przystoi osobie pracującej w szkolnictwie.
~Margo2018-02-27 23:17:01 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Współczuję twoim uczniom o ile faktycznie jesteś nauczycielką. Czytałam obszerniejszy artykuł na ich temat, że któryś z chłopaków poważnie zachorował i były problemy w związku z tym ponieważ tzw opiekun przepadł i nikt nie chciał podejmować decyzji dotyczących jego leczenia. To kto ich tu sprowadził? Skoro w krytycznym momencie ma ich gdzieś? Skąd się wzięli, gdzie ich rodzice, opiekunowie prawni? Jako nauczycielka powinnaś wiedzieć że w szkole różne sytuacje mają miejsce i do kogo się wtedy zwracasz? Do krasnoludków? A bycie obcokrajowcem to stwierdzenie nie zarzut. Jak trzeba mieć wyprane myślenie żeby przyczepić się do faktu! Skoro są OBCOKRAJOWCAMI to podlegają pod inne regulacje prawne a bez opieki to już w ogóle jest niebezpieczne i dla nich i otoczenia. Biedni ci uczniowie oj biedni.
~Margo2018-02-26 19:48:55 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
A gdyby ulegli wypadkowi, zachorowal, popełnili przestępstwo to kto weźmie za nich odpowiedzialność? Wtedy winna byłaby szkoła, dyrektorka tak? Ponoć już były z nimi tego typu problemy a opiekunowie byli nieychwytni. Dyrektorka postąpiła słusznie. Są przecież nieletni i są obcokrajowcami!
~Komentarz został usunięty2018-02-26 22:01:25 z adresu IP: (77.88.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty