Pierwsze mecze ćwierćfinałowe dla Ślęzy i CCC

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2019-04-02 21:45

Już w pierwszym meczu serii ćwierćfinałowej Ślęza odebrała przewagę parkietu bydgoskiemu Artego. Ekipa ze stolicy Dolnego Śląska, podobnie jak w końcówce rundy zasadniczej, zdołała wygrać w mieście nad Brdą. Znów decydująca okazała się skuteczność Taisii Udodenko. Ukrainkę w zdobywaniu punktów wspierały Marissa Kastanek i Elina Dikeoulakou. Ta druga zawodniczka w decydujących momentach spotkania skończyła kilka ważnych akcji, a resztkę złudzeń wicemistrzyniom Polski odebrała rzutem trzypunktowym na 2 minuty przed syreną Karina Szybała. Zespół Arkadiusza Rusina nie powinien jednak popadać w zbytni optymizm. Ku przestrodze należy przypomnieć serię play-off sprzed roku, w której w półfinale wrocławianki wygrały dwa pierwsze mecze w Artego Arenie, ale w trzech kolejnych górą była drużyna z Bydgoszczy.

Artego Bydgoszcz - 1KS Ślęza Wrocław 61:69 (15:20, 18:19, 13:14, 15:16).

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla Ślęzy. Drugi mecz w środę w Bydgoszczy.

Artego Bydgoszcz: Julie McBride 14, Ziomara Morrison 14, Dragana Stankovic 10, Karolina Poboży 8, Elżbieta Międzik 6, Tamara Radocaj 4, Katarzyna Kocaj 2, Alexis Hornbuckle 2, Agnieszka Szott-Hejmej 1, Paulina Kuczyńska 0.

Ślęza Wrocław: Taisiia Udodenko 14, Marissa Kastanek 13, Elina Dikeoulakou 12, Cierra Burdick 11, Terezia Palenikova 8, Karina Szybała 6, Sydney Colson 5, Daria Marciniak 0, Agata Dobrowolska 0, Lea Miletic 0.

Nadspodziewanie dużo problemów z pokonaniem rywalek z Lublina miały koszykarki z Polkowic. Mistrzynie Polski, które rywalizację ćwierćfinałową rozpoczęły bez Agnieszki Kaczmarczyk i Karoliny Puss, dopiero w ostatniej kwarcie zapewniły sobie zwycięstwo nad ósma drużyna sezonu zasadniczego. Podopieczne Marosa Kovacika grały bardzo nierówno. Pierwszą kartę polkowiczanki przegrały dwoma punktami. W 16. miucie CCC wypracowało sobie 9-punktową przewagę, by po kolejnych 10 minutach przegrywać 48:53. Dopiero w końcówce trzeciej i na początku czwartek odsłony mistrzynie Polski zdołały sobie wypracować w miarę bezpieczną przewagę. Pomogła im w tym seria skutecznych wolnych Tiffany Hayes i Dominiki Owczarzak oraz "trójka" Jasmine Thomas. W 38. minucie Pomarańczowe prowadziły 80:67 i nawet kolejny zryw lublinianek w końcówce nie był w stanie odebrać im już zwycięstwa.

CCC Polkowice - Pszczółka AZS-UMCS Lublin 82:77 (24:26, 22:16, 18:18, 18:17)

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-0 dla CCC. W środę drugi mecz w Polkowicach.

CCC Polkowice: Jasmine Thomas 20, Tiffany Hayes 16, Temitope Fagbenle 13, Styliani Kaltsidou 12, Lynetta Kizer 8, Dominika Owczarzak 6, Weronika Gajda 5, Johannah Leedham 2, Julia Tyszkiewicz 0.

Pszczółka AZS-UMCS Lublin: Kateryna Rymarenko 25, Brianna Kiesel 14, Dajana Batulija 12, Sheniqua Green 12, Julia Adamowicz 10, Magdalena Szajtauer 4, Martyna Cebulska 0, Irena Vrancic 0, Dorota Mistygacz 0.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.