Rozmowa Dnia: Krystyna Gmerek z ZNP: Chciałabym podziękować rodzicom

Dariusz Wieczorkowski, dwie | Utworzono: 2019-04-09 09:29 | Zmodyfikowano: 2019-04-09 09:30
Rozmowa Dnia: Krystyna Gmerek z ZNP: Chciałabym podziękować rodzicom - (fot. Andrzej Owczarek)
(fot. Andrzej Owczarek)

Wicepremier Beata Szydło zaapelowała do protestujących, by ci zawiesili akcję na czas rozpoczynających się od jutra egzaminów.

POSŁUCHAJ ROZMOWY DNIA:


Komentarze (11)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wrocławianin2019-04-11 08:04:37 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Z rozmowy wynika, że ZNP domaga się podwyżek dla nauczycielskich miernot i nauczycielskich nieudaczników. Tacy są w każdym zawodzie i jako tacy powinni być z zawodu nauczyciela eliminowani. Nie ma racji bytu powiedzenie: "Nie nauka lecz chęć szczera zrobi z ciebie nauczyciela."
~KONRAD2019-04-09 23:56:59 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
@Reto: Wielce Szanowny Panie Reto, niestety mija się Pan z prawdą.Lewicujący i komunizujący ZNP strajkował wielokrotnie.Cechą wspólną tych protestów było,że strajki te prawie zawsze były wymierzone w rządy tworzone przez centroprawicę.Pierwszy był jeszcze przed II WŚ w 1937 kiedy ówczesne Ministerstwo wprowadziło zarząd komisaryczny(kuratora) do ZNP kiedy w wydawanym przez ten Związek piśmie dla dzieci "Płomyk" cały numer został poświęcony propagowaniu i gloryfikacji Związku Sowieckiego,a był to czas kiedy w najgorszych stalinowskich mordach i czystkach ginęły miliony niewinnych ludzi.Za wydaniem tego numeru stały ówczesne działaczki ZNP tow.Wanda Wasilewska i tow.Janina Broniewska mające kontakt z sowiecką agenturą.Obie przeszły do historii jako działaczki kolaboracyjnych prosowieckich organizacji po zajęciu przez Sowiety 17.09.1939 połowy II RP.Wanda Wasilewska przyjęła obywatelstwo sowieckie i nawet po II WŚ nie wróciła do ówczesnego PRL,zaś Janina Broniewska była w PRL prominentną działaczką PZPR(posłanka,a później wiceprezes ZBOWiD).W latach 1944-89 w okresie komunizmu ZNP nie strajkował ani nie protestował bo był częścią systemu komunistycznego.Za to po 1989 uaktywniał się na tle roszczeniowo-płacowym wtedy gdy rządy tworzyły ugrupowania centroprawicowe ponieważ ZNP współpracował przez wiele lat z SLD.NSZZ "S" również niekiedy po 1989 organizował duże akcje strajkowe w oświacie.Pierwsza duża fala protestów wśród nauczycieli miała miejsce na przełomie 1991 i 1992 r. za rządu Jana Olszewskiego. Kulminacją był ogólnopolski jednodniowy strajk ostrzegawczy w szkołach, zorganizowany przez ZNP 28.02. 1992 r. Poprzedziły go w grudniu, styczniu i połowie lutego jednodniowe strajki zorganizowane w 5 ówczesnych województwach min. we: wrocławskim.Protestujący domagali się waloryzacji płac, jednorazowego wypłacenia "trzynastek" oraz większych nakładów na edukację. . Według związkowców, w ogólnopolskim jednodniowym strajku brało udział 83 proc. szkół podstawowych i średnich, według MEN - 63 proc. 22.04. 1993 r. za rządu Hanny Suchockiej ogólnopolski strajk przeprowadziło ZNP (w większości protestujących szkół był to protest jednodniowy, w części dwugodzinny). Związkowcy domagali się wyższych podwyżek dla nauczycieli niż był skłonny dać rząd. 4.05.1993 rozpoczął się bezterminowy strajk zorganizowany przez NSZZ"Solidarność". Obok postulatów identycznych jak miało ZNP, NSZZ"S" domagała się realnego wzrostu płac, podniesienia nakładów na oświatę, odstąpienia od 5-proc. redukcji środków przeznaczonych w budżecie państwa na płace oraz przywrócenia dla nauczycieli zniżek na przejazdy PKP i PKS.W zależności od województwa protest miał różny przebieg:niektóre szkoły były zamknięte,niektóre okupowane przez nauczycieli, jeszcze w innych były tylko zajęcia opiekuńczo-wychowawcze .10.05.1993 w strajku według NSZZ "S" uczestniczyło 70 proc. szkół, według MEN - 13,5 proc.NSZZ "Solidarność" zwróciła się do MEN o przesunięcie matur. MEN nie zgodził się. 11.05 w dniu egzaminu pisemnego z języka polskiego strajkowało np. 76 proc. szkół średnich w woj. legnickim; we wrocławskim protestowało ponad 50 proc.tych placówek. Według MEN, w 27 ówczesnych województwach na 49 nie przeprowadzono matur w terminie. Ogólnopolski Komitet Strajkowy NSZZ "S" zaproponował wówczas przeprowadzenie matur pisemnych 19 i 20.05 1993. MEN tym razem zgodził się. Niektóre uczelnie wyższe przedłużyło termin składania dokumentów choć nie wszystkie i nie wszyscy abiturienci mogli zdawać na swoje wymarzone kierunki czy uczelnie.17.05.1993 po 13 dniach strajku NSZZ "S" zawiesiła czynną akcję strajkową w szkołach, a 24.05 zakończyła strajk- szkoły zaczęły pracować normalnie. Kolejna fala protestów przetoczyła się przez oświatę za rządu Jerzego Buzka, gdy MEN kierował Mirosław Handke. 19.11.1999 r. ZNP zorganizował jednodniowy strajk przeciwko niskim nakładom na oświatę, zmianom w ustawie Karta Nauczyciela (m.in. zapisom, zgodnie z którymi w 1999 roku wygasały prawa nauczycieli do wcześniejszych emerytur) oraz likwidacji małych wiejskich szkół i wprowadzeniu gimnazjów. Według ZNP protestowało 56 proc. szkół, wg MEN - 21 proc. Kolejne strajki miały miejsce w 2007 r. za rządu Jarosława Kaczyńskiego i w 2008 r. za rządu Donalda Tuska.29.05.2007 r. ZNP przeprowadziło dwugodzinny strajk ostrzegawczy w szkołach . Według związku wzięło w nim udział ok. 60 proc. szkół . MEN podało, że w proteście brało udział ok. 23 proc. szkół.Na kilka dni przed tym protestem ZNP apelował do rodziców, by nie przyprowadzali w czasie strajku dzieci do szkół . Różne też były też formy protestu: część szkół była zamknięta, w części prowadzono tylko zajęcia opiekuńcze. Były też takie szkoły, gdzie nauczyciele swoje poparcie dla protestu wyrażali tylko czarnym ubiorem. ZNP domagał się wówczas zwiększenia nakładów na edukację, 20-procentowego podwyższenia płac nauczycieli, zachowania możliwości przechodzenia przez nauczycieli na wcześniejsze emerytury na dotychczasowych zasadach do 2011 r. oraz objęcia emeryturami pomostowymi nauczycieli urodzonych po 1969 r.Spełniony został jeden z postulatów dotyczących kwestii emerytalnych. W lipcu 2007 r. Sejm znowelizował ustawę Karta Nauczyciela, przyznając nauczycielom, którzy nabyli prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę skorzystania z niego także w następnych latach. W 2008 był strajk jednodniowy. Polegał na powstrzymaniu się przez nauczycieli od pracy - w szkołach od godziny 8.00, w przedszkolach rozpoczął się wcześniej. Według szacunków ZNP, organizatora protestu, uczestniczyło w nim 70 proc. placówek oświatowych, według MEN - około 50 proc. Część placówek była całkowicie zamknięta, w części nauczyciele zorganizowali zajęcia opiekuńcze tylko dla najmłodszych dzieci.
~Lula2019-04-09 18:47:21 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Ta pani nie wygląda na niedożywioną.
~cyrulik2019-04-09 14:48:51 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Zabrac wszystkim łacznie z nauczycielami 500+ i wyprawki szkolne .Bedzie sprawiedliwie i bez rozdawnictwa jak twierdzi PO i po sprawie. Dac to wichrzycielom nierobom nauczycielom i PO POwskich zakusach.Oddajmy przykładnie nauczycielm?
~gif2019-04-09 14:30:11 z adresu IP: (77.65.xxx.xxx)
Ruskie trole udający Polaków, plujący na nauczycieli, won za Ural
~reto2019-04-09 12:44:26 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
Nigdy Polski Nauczyciel nie strajkował nawet w czasie wojny uczył z narażeniem życia! Dzisiaj jego autorytet społeczny upadł.Dla nauczycieli liczą się korepetycje a nie nauka na lekcjach.Teraz nauczyciele uczą z automatu. Nie ważne czy uczeń rozumie czy nie, nie ma czasu na tłumaczenie. To po co szkoła skoro na korepetycjach trzeba przerobić cały temat?Czyli rodzice mogą żądać odszkodowania za „niedouczenie” i konieczność korepetycji.
~Grzegorz2019-04-09 14:11:57 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Oj, krótką mamy pamięć. A co do strajku podczas wojny... na czym miał by polegać?
~Komentarz został usunięty2019-04-09 11:02:35 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Komentarz został usunięty
~blanca2019-04-09 10:45:35 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Bawha sie w szkole jak dzieci niesławetne nauczycielki. to placek, to bigosik i ińne przystawki.Zrobiły duzo złego bo POpieraja strajk polityczny.Zycze Paniom niestrawności PO takim zarciu.Wymienic wszystkie na młodsze roczniki.Pewni P.Sutryk tez dorzuci ochłapy w POstaci ŹARCIA a nie kasy
~Emeryt z wyrównaniami 6zł2019-04-09 10:23:11 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
30% od tego rządu teraz,+40% podwyżki otrzymali od rządu POPSL podwyżki(tak mi oznajmiła strajkująca histo(e)ryczka,na moje stwierdzenie,że p.Broniarz przez ostanie 20 lat mało co zrobił dla uczycieli),...czyli 70% podwyżki w ostatnich dziesięciu latach!Zapytałem dyżurną strajkową p.uczycielkę czy jakakolwiek grupa zawodowa została w tak uprzywilejowany sposób wyróżniona,nie umiała odpowiedzieć!Podkreśliłem stanowczo,że Pani bierze udział w następnej politycznej rozróbie,aby było tak jak było!
~Grzegorz2019-04-09 11:15:05 z adresu IP: (188.147.xxx.xxx)
Nauczyciele zarabiali fatalnie przed znaczącymi podwyżkami. Teraz zarabiają słabo. A zawód jest ważny. Chętnych mało. Chcemy być gospodarką rozwiniętą (realne) musimy kształcić. Nie lej żółci. Rozróba to jest to co zwolennicy obecnej władzy robią w sieci w tej sprawie. Hańbiącą działalność prowadzicie.