Waldemar Kraska: Będę namawiał prezydenta, żeby się zaszczepił. Politycy powinni dawać przykład

Dariusz Wieczorkowski, GN | Utworzono: 2020-12-31 08:51 | Zmodyfikowano: 2020-12-31 08:53
Waldemar Kraska: Będę namawiał prezydenta, żeby się zaszczepił. Politycy powinni dawać przykład - fot. gov.pl
fot. gov.pl

"Coraz więcej Polaków chce się zaszczepić. To bardzo dobry sygnał" - komentował w Rozmowie Dnia Radia Wrocław Waldemar Kraska. Wiceminister zdrowia mówił, że odkąd fizycznie pojawiły się preparaty w Polsce widać wzrost zainteresowania szczepieniami:

Waldemar Kraska ostrzega, że samo pojawienie się szczepionki nie zwalnia nas z przestrzegania obostrzeń:

Wiceminister zdrowia dodaje, że wszystkie badania wskazują, że na początku 2021 roku dojdzie do wzrostu liczby zakażonych koronawirusem:

Waldemar Kraska namawia polityków, w tym prezydenta Andrzeja Dudę, żeby dali dobry przykład i się zaszczepili:

Pytaliśmy także Waldemara Kraskę, czy w akcję promocji szczepień włączą się ludzie znani z pierwszych stron gazet:

Waldemar Kraska dodał też, że znoszenie obostrzeń potrwa kilka miesięcy. Nie daje na razie gwarancji, że dzieci na 100 procent wrócą po feriach do szkół:

Posłuchaj rozmowy:

Reklama

Komentarze (14)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Prezes2021-01-05 07:26:23 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Pracownik portugalskiej służby zdrowia zmarła dwa dni po tym jak otrzymała szczepionkę Pfizera przeciwko COVID 19. 41-letnia Sonia Acevedo zmarła nagle w Nowy Rok, 48 godzin po przyjęciu preparatu. Sonia Acevedo była pediatrą w Portugalskim Instytucie Onkologii w Porto. „Wszystko było w porządku. Nie miała żadnych problemów zdrowotnych” – powiedział ojciec kobiety dziennikowi „Correio da Manha”. „Otrzymała szczepionkę na Covid-19, ale nie miała żadnych objawów. Nie wiem, co się stało. Chcę poznać odpowiedź, co doprowadziło do śmierci mojej córki” – dodał. Pracodawcy Acevedo potwierdzili, że zmarła kobieta została zaszczepiona przeciwko koronawirusowi 30 grudnia i powiedzieli, że nie zostali powiadomieni o żadnym „niepożądanym efekcie”, ani zaraz po wstrzyknięciu preparatu, ani też w ciągu kilku kolejnych godzin. Być może przyczynę śmierci 41-latki zostaną ustalone po przeprowadzeniu sekcji zwłok. Ojciec Soni powiedział prasie, że otrzymał telefon z informacją o śmierci córki około godziny 11:00 w piątek. Córka zmarłej Vania Figueredo powiedziała, że mama czuła tylko dyskomfort w miejscu, w którym została ukłuta. Sonia była jednym z 538 pracowników Instytutu w Porto, którzy otrzymali szczepionkę Pfizer-BioNTech – poinformowano portugalskie Ministerstwo Zdrowia.
~Cyrk2021-01-04 13:50:46 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Wpiszcie w youtuba "znikajace igły podczas szczepien" tak sie szczepia politycy i celebryci na calym świecie. M.in Premier Izraela Wy niedowiarki zastraszeni dostaniecie zupełnie co innego zastanówcie się co robicie
~////2021-01-01 21:49:44 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Czy Sutryk już się zaszczepił? Ponoć istnieją powikłania związane z gonadami. Nasz Prezydenty może być BEZPŁODNY. Co dalej z grupą trzymającą władzę?
~wowka54 r.2021-01-02 20:13:17 z adresu IP: (185.135.xxx.xxx)
I kota jeszcze powinien zaszczepić! Sugerujesz, że prezes też ma coś nie tak? Oczywiście z gonadami.
~1980 2020-12-31 19:17:50 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Szczepienie Jandy, Millera przypomina zachowanie komunistow z podaniem swoim plynu Lugola po wybuchu Czernobyla. Komuna nie umarla dalej sie popiera. Ministrze pogonic te praktyki i ludzi za nie odpowiedzialnych!
~Jedźmy na narty2020-12-31 12:44:34 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Uroczyście, przed kamerami, z godną i bogatą oprawą – tak wyglądało pierwsze w Polsce szczepienie przeciwko COVID-19. Okazuje się, że pielęgniarka mogła zostać źle zaszczepiona. Pielęgniarkę Alicję Jakubowską zaszczepił sam dr Adam Zaczyński, czyli dyrektor tymczasowego szpitala na Stadionie Narodowym. Jak z pompą, to z pompą. Podczas telewizyjnego show nie uniknięto jednak wielu błędów. Jak zauważa prof. Tadeusz Zielonka, specjalista chorób płuc i chorób wewnętrznych, to nie dyrektor szpitala powinien szczepić. Dlaczego? – U nas szczepią pielęgniarki i byłem zdziwiony, że zrobił to lekarz. Nie wiem, na ile miał uprawnienia, dlatego, że aby szczepić w Polsce, to trzeba mieć potwierdzone certyfikatem szkolenie i posiadać co najmniej sześciomiesięczne doświadczenie. To wydaje mi się dziwne u dyrektora takiej jednostki – mówił na antenie TOK FM. Dlatego też, z punktu widzenia przepisów, mogło dojść do „nielegalnego” zaszczepienia pielęgniarki. Ale to nie jedyne błędy. – Wszyscy widzieliśmy, jak wykonano to szczepienie – podskórnie, biorąc gruby fałd (skóry), a nie domięśniowo. A precyzyjnie jest określone, że ta szczepionka powinna być podana domięśniowo. To ma znaczenie. Dyskutowaliśmy, czy ta pani nie powinna się podać drugi raz szczepieniu, bo podskórnie może to nie zadziałać tak samo, jak domięśniowo – mówił prof. Zielonka. Wskazuje ponadto, że punkty szczepień często mają za krótkie igły, a on i jego zespół na szczepienie musieli przynieść igły własne. Te najlepiej by miały 2,5 cm długości.
~tutejszy2020-12-31 12:28:57 z adresu IP: (194.5.xxx.xxx)
"wszczep sobie kilera pazurem" POPISy propagandy
~Panie Kraska..2020-12-31 11:27:39 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Czy pan też był na szkoleniu Pfizera tuż przed wybuchem tej medialnej plandemi tak jak pan Niedzielski? No i jeszcze jedna kwestia po co zarząd spółki OncoArendi Therapeutics brata byłego ministra Szumowskiego spotkał się w lipcu 2019r w Chinach z Chińczykami?
~Panie Kraska..2021-01-01 02:12:14 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Czy,że będziecie rujnować gospodarkę w 2020 i wszystko dookoła niczym tajfun wiedzieliśćie już w lipcu 2019?
~@fachowiec2020-12-31 10:11:02 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Zupełny brak logiki. Osocze ozdrowieńców leczy, ale ich oddech zabija, dlatego muszą nosić maski. Odporności jednak nie nabyli, mimo że ich osocze leczy, więc trzeba ich zaszczepić. Zajrzyj na Wiley Online Library - wielu lekarzy oficjalnie doradzających rządowi (jak Horban) czy dyżurnych straszaków (jak Simon) brało udział w badaniach leku Pfizera - Grazoprevir/Elbasvir. Moim zdaniem stawia to pod znakiem zapytania ich obiektywność. Dodatkowo Simon krytykował leczenie amantadyną, jakiemu poddał się min. Warchoł. Wszystko jest w internetach, niestety pisowskie radio nie pozwala na wklejanie linków.
~fachowiec2020-12-31 12:28:15 z adresu IP: (185.135.xxx.xxx)
Ja to doskonałe rozumiem :) Tu nigdy nie było żadnej logiki tylko prymitywne, kłamliwe i szkodliwe działania. I nie chodzi wcale o zdrowie społeczeństwa, tylko lewe interesiki podejrzanych Szumowin, oszustów Simonów i im podobnych. Defraudacja naszych składek zdrowotnych przez spółki obsługujące puste szpitale polowe, itd. Wystarczy przywrócić normalne funkcjonowanie służby zdrowia, otworzyć przychodnie i szpitale i koronawirusa traktować jak sezonową grypę. Szwedzi są tego najlepszym dowodem, że to działa. I dodam że oficjalnie ozdrowieńców w Polsce jest grubo ponad 1mln, nieoficjalnie pewnie ponad 5 mln, bo ludzie zmądrzeli i nie dali się zamknąć na kwarantannie.
~@fachowiec2020-12-31 10:13:58 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
errata: miało być "wielu lekarzy brało udział w badaniach, w tym doradzający rządowi". Oczywiście nie takie badania i udział w nich to żaden grzech, natomiast od ekspertów wymaga się z reguły bezstronności; czasami nawet podpisują takie oświadczenia.... W tej sprawie brak mi transparentności.
~fachowiec2020-12-31 10:05:17 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Skąd oni biorą takich nieuków Krasków? Chcą szczepić ozdrowieńców (w tym wypadku Adriana) żeby robić kolejną szopkę w propagandowych mediach? Wiarygodność tych ludzi szoruje dna.
~Jarosłaf2020-12-31 09:23:43 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Panie Ministrze, rząd który Pan reprezentuje nie jest wiarygodny nawet dla części Waszych wyborców. Nie mieliście i nadal nie macie ŻADNEJ koncepcji walki z wirusem. Zawsze reagujecie z opóźnieniem, a Wasze decyzje są niespójne, sprzeczne i ze sobą i ze zdrowym rozsądkiem a często - niestety - pozbawione podstawy prawnej. Wymienię choćby zamykanie lasów, siłowni ale nie kościołów, wprowadzenie kolorowych stref po to, żeby je zaraz zlikwidować, twierdzenie, że maski nie są skuteczne po to, żeby za pół roku nakazać ich noszenie wszystkim bez wyjątku (znów brak logiki i podstawy prawnej). Maski miały dać efekt po 10 - 14 dniach, niestety nie dały, bo cały kraj stał się strefą czerwoną. W dodatku manipulujecie wynikami testów, zmieniacie sposób liczenia, przy czym okazuje się, że bazujecie na pracy licealisty czy studenta. O zapewnieniach Pana Premiera "o wirusie w odwrocie" i zaniedbaniach w okresie wakacyjnym przypominam dla zasady. Do tego zwalczaliście leczenia amantadyną, prof. Horban wymieniany jest na liście osób, które brały udział w badaniach nad lekami Pfizera Grazoprevir/Elbasvir na WZW C (Wiley Online Library) co nie przeszkadza mu udawać niezależnego eksperta na usługach rządu. Badania nad szczepionką zostały przeprowadzone w pośpiechu, a dopuszczenie jest na zasadzie mniejszego zła. Do tego zwolniono producenta od odpowiedzialności za skutki uboczne. Nie ma zatem NAJMNIEJSZYCH powodów, by ludzie ufali i wierzyli władzy, która zwyczajnie po prostu KŁAMIE, miota się i nie ma ŻADNEGO pomysłu na rozwiązanie sytuacji, którą poniekąd sama wywołała. Dlatego z taką ufną nadzieją rzuciliście się na szczepionkę, jak alkoholik na pół litra, wierząc, że wybawi Was z wszelkich kłopotów. Ani ja ani z 50% Polaków Wam nie ufa. Zaszczepcie się sami, poczekamy pół roku i wrócimy do tematu. Sam Pan przyznaje, że szczepionka być może nie zapobiega dalszym zakażeniom a jedynie zapobiega ciężkim stadiom choroby. Czyli jest ewentualnie wskazana dla osób szczególnie narażonych i zbędna dla osób, które przejdą Covid bezobjawowo lub jak grypę. Przy okazji - zamierzacie zaszczepić wszystkich Polaków ale zapomnieliście lub udajecie, że nie widzicie kilku milionów pracowników zza granicy, głównie z Ukrainy. Co macie zamiar z tym zrobić, bo chyba nie Powie Pan, że taka populacja nie ma wpływu na sytuację zdrowotną? Życzę Panu więcej dystansu!