"Do Rzeczy": Frasyniuk stawił się w prokuraturze. Opublikowano oświadczenie

Bartosz Tomczak, GN, PAP | Utworzono: 2021-11-04 22:56
"Do Rzeczy": Frasyniuk stawił się w prokuraturze. Opublikowano oświadczenie - fot. RW
fot. RW

W mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie byłego działacza opozycji antykomunistycznej, opublikowane przez jego żonę Magdalenę Dobrzańską-Frasyniuk.

"Stawiam się dziś na wezwanie Prokuratury Wojskowej jako podejrzany o popełnienie przestępstwa z artykułu 226 par 1 k.k. i art. 212 par 2 k.k. w zw. Z art. 11 par 2 k.k." – napisał podejrzany. Władysław Frasyniuk tłumaczy też, że do Prokuratury stawił się wyłącznie w celu publicznego postawienia zarzutów premierowi i jego ministrom, "odpowiedzialnym w świetle obowiązującej Konstytucji RP oraz prawa karnego za decyzje podejmowane w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej" - dodał.

Jak pisze portal, zdaniem Frasyniuka "Rząd Rzeczypospolitej Polskiej ponosi wyłączną odpowiedzialność za łamanie zasad praworządności i praw człowieka. Premier oraz podlegli mu ministrowie odpowiadają za tortury oraz śmierć uchodźców na naszej wschodniej granicy" – napisał w oświadczeniu. Frasyniuk ponownie oskarżył rząd o łamanie konstytucji, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jak również Konwencji Genewskiej.

Władysław Frasyniuk zakończył oświadczenie, twierdząc, że "fundamentem demokratycznego Państwa prawa jest zasada odpowiedzialności rządzących. Jestem przekonany, iż wolni obywatele w niedługim czasie przedstawią pełen akt oskarżenia, a odpowiednie paragrafy zostaną odczytane publicznie tym, którzy dziś w poczuciu bezkarności sprawują władzę".

22 sierpnia 2021 roku na antenie programu "Fakty po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk zajął stanowisko w kwestii sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Wyraził przekonanie, że w przebywających na granicy migrantach należy dostrzec ludzi. Oceniając pracę Żołnierzy Wojska Polskiego, strzegących polskich granic, użył słów haniebnych - pisze portal.

"Słowo żołnierz jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich poza granicami. Mam wrażenie, że to jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi" - powiedział na antenie Frasyniuk. Dodał też, że w taki sposób nie postępują żołnierze. "Śmiecie. To nie są ludzkie zachowania. Trzeba mówić wprost. To antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu. Przeciwnie - plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie" – stwierdził.

Pod koniec sierpnia br. do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego dotyczące słów Frasyniuka. W tej sprawie podobne zawiadomienie w prokuraturze złożył szef MON Mariusz Błaszczak. Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz, przekazała w piątek PAP, że oba zawiadomienia zostaną rozpoznane w ramach jednego postępowania.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Do pudła go2021-11-05 12:35:24 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
Wypowiedzi tego jegomościa śmierdzą kanałem. Uważa się za nadczłowieka, każda wypowiedz nacechowana jest walką i nienawiścią. Oby jak najmniej takich ludzi stąpało po tej ziemi.
~zvakcynowac2021-11-05 10:28:41 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
zyutylizowac
~:-)2021-11-05 08:45:27 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Pan Frasyniuk ma moralne prawo wypowiadać się w tych i innych kwestiach. Nie od dzisiaj wiadomo, że jest wybitnym specjalistą w wielu dziedzinach. Wystarczy już choćby samo to, że go SB po mieście ganiało. Jemu się to prawo po prostu należy!
~Wnikliwy obserwator2021-11-05 09:04:27 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
W przeciwieństwie do kłamcy Morawieckiego (2 prawomocne wyroki za publiczne stwierdzanie nieprawdy jako premier na koncie) i mitomana Kaczyńskiego pan Frasyniuk ma duże realne zasługi na koncie w walce z komuną, a nie podkreśla tego na każdym kroku jak premier, co to obalił komunę w Polsce (21 lat w '89) albo Jarek z Żoliborza, co to po 13 grudnia '81 siedział cicho jak mysz pod miotłą (najpierw śpiąc do południa tego dnia). Tacy ludzie jak pan Frasyniuk za dobrze pamiętają komunę, żeby za swojego życia chcieli ją przerabiać jeszcze raz, tym razem w wersji serwowanej przez PiS.
~popieram PIS2021-11-05 06:42:05 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Władysław Frasyniuk porównał żołnierzy strzegących polskiej granicy do śmieci oraz watahy psów. Mój SP Dziadek zginął za Ojczyznę. To co powiedział Władysław Frasyniuk jest dla mnie nie do zaakceptowania.
~Wnikliwy obserwator2021-11-05 09:10:38 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Mój dziadek też walczył z Niemcami podczas drugiej wojny światowej i nie czuję się dotknięty tym, co powiedział pan Frasyniuk. Bo on nie powiedział tego o husarii Sobieskiego, powstańcach wielkopolskich czy warszawskich, żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie czy weteranach misji w Afganistanie czy Iraku. Powiedział to o tych, co za pewien czas będą się tłumaczyć: "My tylko wykonywaliśmy rozkazy". Tak samo tłumaczyli się Niemcy po 1945 r. ... BTW, skądinąd wiadomo mi, że przedstawiciele służ mundurowych wcale nie palą się do wyjazdów na granicę z Białorusią (mam na myśli np. policjantów z innych województw albo funkcjonariuszy Straży Granicznej), ale nikt ich nie pyta o zdanie. Z tego, co wiem, cieszą się tylko harcerze z WOT-u, bo dostają broń, ostrą amunicję i czują się ważni. Ale jak ktoś dostaje orgazmu na widok broni, nie powinien jej dostawać do ręki - dla jego i - przede wszystkim - innych dobra...